Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Kitty

Jakby twój zeżarł ten kapsel od puszki po piwe to byś się bała

Albo żyletkę. A nawet nie wiedziałaś kiedy

Mój akurat przeżył to

I nic nie było. Wydalił w kupce xd

Ayumi

balam sie dopóki byl maly /rozmiarem/, teraz jakos bardziej mu ufam, bo widze ze wszystko co sztuczne (torebki foliowe, kartony po sokach itp itd) rozrywa na strzepy ale nie zjada.
gorzej bylo jak mial ok. 2 m-cy i zjadl mi zdechla mysz/nie wiedzialam co ma w pysku wiec chcialam mu zabrac, to polknal w calosci lol/ albo teraz jak na lakach wezmie jakis sarni bobek do ust bleeee

Kitty

Taaak. Mój przybył do nas jak miał półtorej miesiąca. Zżerał wszystko co popadnie, kopara w dół i jedziemy. Za każdym razem jak brał coś do ryja to warczał i zamykał szczelnie pysk, albo gryzł nas. Aczkolwiek chodząc na spacerach i jeżeli już widziałam że coś bierze to od razu lekkie szarpniecie z mojej strony i 'zostaw' i tak sie chłopczyk nauczył. Jeżeli sie mu powie 'zostaw' jak chce coś ukraść, kota nieco ugryźć xD, albo na spacerze jakieś papierki to zostawia.

No a teraz się nauczył że jeżeli się powie 'ja cię nie gryzę!' to od razu się odsuwa i nie gryzie nas