Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Andzia

heja jestem ciekawa jak kazdy z Was zainteresowal sie akurat ta rasa ? bo w koncu czyms musial ujac.
Mi sie przez pol zycia podobaly mamamuty bo wieksze , ale od jakis 2 lat istna schiza na huskiego. U mnie sie zaczelo od kumpeli ktora ma suczke...
pewnego dnia musiala wyjechac na 2 dni i ja zajelam si sunia - to byla milosc od pierwszego wejrzenia jej charatkter sposob zabawy jej ruchy poprostu te psy sa niesamowite i do tego takie przyjacielskie ...

ICON

musielismy miec psa ktory zapelni zyciem nasz ogrod. a po 2 z ciezkim sercem musielismy uspic poprzedniego psa. po paru zarwanych nocach na forach o psach wybur padl na sybera.

utan77

u nas zaczeło się ode mnie , a potem namówiłam moją mamę , żeby wziąść akurat haszczaka ( moja mama chciała beagla albo berneńczyka )
Oczywiście wcześniej zapoznałam ją z tematem Wink

Już dawno podobała mi się ta rasa ( oczywiście piersza reakcja też była dziecinna - wygląd tych psów ) odkąd dobrych kilka lat temu zobaczyłam jednago na moim osiedlu ( niestety był strasznie spasiony i wyglądał jak beka - żal mi było psiama ) Potem poczytałam o nich w necie , ale na tym się skończyło , bo w międzyczasie moja mama przytaszczyła z targu kundla ( ładny pies , ale niestety paskudny charakter - wszystkich w domu co chwilę gryzł i po 3 latach dała go uśpić - i od razu uprzedzę ewentualne zgorszenie : jakby wam pies, który zaliczał się do dużych , rzucał się do gardła , też byście mieli dosyć ) . . .
I tak pół roku później wróciła sprawa posiadania psa - mojej mamie brakowało długich spacerów

- i w końcu padło na haszczaka .

P.S. miał się nazywać Atos czy Aramis , ale udało mi się wywalczyć Shinouk-a Smile

- dla mnie to było zbyt poważne imie i jakoś nie pasowało mi do tego małego wszędobylskiego psiamka , którego przywieźliśmy aż spod Częstochowy Smile

a oto Seth

[link widoczny dla zalogowanych]

Kitty

Z rodzicami po śmierci kundelka zdecydowaliśmy się na kupno psa.
Tato, że przeszedł na emeryturę i stwierdził, że przyda mu się towarzystwo na spacerach. Od zawsze mu się podobały huskie, poczytałam mu o rasie, że są one dobre do biegów i spacerów [byle długich]. Potem zaraził nas myślą o huskych, gdzie nie wyjeżdżaliśmy tam zawsze spotkaliśmy chociaż jednego huskiego. Zakochaliśmy się w tej rasie bez opamiętania. I tak doszło do kupna

Ayumi

mozna powiedziec ze 'od zawsze' chorowalam na haszczaka, ale nie moglam nawet pomarzyc... dopiero gdy zamieszkalam z moim chlopakiem, ktory tez chcial takiego psiama, zaczelam sie interesowac na powaznie o co t tych psach chodzi i kupilismy!

Natalia

No więc tak... Ogród nam się powiększył i Pyszczkowi lat przybywało. A ja zawsze rodzicom mówiłam że chciałbym mieć swojego psa. No i tutaj miałam duży wybór jeśli chodzi o rasę- każda która nadaje sie d budy i wielkości średniej/dużej.

Rodzice wiedzą że hass mało szczeka- to bardzo ważna rzecz bo mój mały kundelek szczeka za wszystkie psy w okolicy.

I w ten sposób został mi 1 dzień do posiadania haszczaka Smile

Shine

Sila będzie miała 6 tygodni jak ją weźmiesz? Shocked

Natalia

No... wiem mało... Inni właściciele rodzeństwa Siluni brali je jak miały 4 tygodni

takie kuleczki.... Żal piesów, tak szybko poszły od mamusi.... Sad

(

Mariusz4000

Mi od zawsze podobaly sie husky ale wtedy wiedzialem ze kupno jego bedzie nie mozliwe.
Ale nie dawno ujzalem fote huskyego, dobrze mu sie przyjrzalem.
Odrazu sie zakochalem i postanowilem kupic haszczaka... Smile

alcon

U mnie wyszlo tak ze mialem wziasc goldena ale jak juz sioe zdecydowalem to temat byl nieaktualny a ja juz sie napalilem na psiaka i zaczalem szukac w sumie dalej chcialem ta rase ale jak dokaldnie poczytalem to stwierdzilem ze ten pies do mnie nie pasuje ze musze miec rase duzo bardziej zywiolowa i kupilem suke haska - Sheile ma juz prawie 5 miesiecy i nie wyobrazam sobie teraz zeby jej nie bylo Smile

Natalia

Heh

Ja też miałam mieć goldka i z tego co się orientuję to Shine też Very Happy

Shine

pegaz

Moja przygoda z huskim zaczęła się od momentu przybłąkania się około 4-miesięcznego szczeniaka. Opiekowaliśmy się nim przez mnie więcej trzy tygodnie. Miał chorą łapę, prawdopodobnie wpadł pod samochód. Kiedy wyzdrowiał, znalazł się w końcu jego właściciel. Zacząłem trochę czytać o tej rasie i stwierdziłem, że podoba mi się nie tylko wygląd, ale i charakter huskich.Wtedy postanowiłem, że będę miał takiego psiaka i za 2 miesiące był już u nas Grand.

Andzia

ja juz bym nie oddala gdyby mi sie przyblakal - oczywiscie zartuje .
a wiecie z eja te zmailam miec goldena - kiedys taki mail krazyl ze sa do oddania a jeli sie dom nie znajdzie to pojda do uspienia i w sumie od tego zaczela sie w u mnie w dou gadka znowu o psach po 1,5 rocznej przerwie juz mi bylo wszytko jdno jaka rasa - mail okazal sie byc stary a psy naszcescie domki znalazly wiec mam to co chialam najbardziej i szczezrez woiac jest cieko bo czy pada czy wieje czy cokolwiek innego jak sie przychodzi z pracy po 8h trzeba isc na dluuugi spacer ale nigdy bym psa nie zamienila chociaz ludziomgo odradzam ... mowie ze ciezko i tak dalej bo to naprawde trzeba sie poswiecic

krakin

U mnie w rodzinie o huskim marzył mój mąż. Ja nic prawie o tej rasie nie widziałam . Ale jak Kastor pojawił się u nas w domu to się poprostu w nim zakochałam. Chociaż przybył do nas już jako pies dorosły to szybko stał się członkiem rodziny i jest bardzo kochany. Przykre doświdczenie (został przez kogos wyrzucony) sprawiły że ten pies stał się bardzo układny czasami ma tylko dziwne lęki. Myślę że był bity. Rozumny jest niesamowicie i codziennie zaskakuje nas swoją inetligencją.