Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Ayumi

Epos juz przegina pałe. Tylko czeka zeby uciec i biec do sasiada gdzie jest drob. przed chwila po niego bylam i prawie zadusil kaczke. nie wiem co z tym psem ze nagle taki sie zrobil ciety , ale juz sobie ze tak powiem przesral i bedzie siedzial w kojcu jak tylko sie go skonczy, czyli oby jak najszybciej. e jego charakterem to albo dom na odludziu albo blok, bo tu gdzie ja mieszkam to lipa taka.

Shine

To całkiem normalne. Przynajmniej w moim przypadku.
Sara raz uciekła wróciła po 2 dniach czerwona (ruda suczka husky mojego wujka) okazało się, że zagryzła owce. To nie był jej pierwszy wyczyn. Wcześniej polowała na kury. Skończyło się to jej śmiercią jakies 4 lata temu. Rolnik przebił ją widłami Evil or Very Mad

A w zeszłym roku, gdy byłam na spacerze z koleżanką i huskimi, pies koleżanki poczuł sarne i zwiał. Udało mi się dorwać Pris. Huskiego znalazłyśmy o północy na wale (ciemno jak w...) całego w "placku".

Ayumi

no nieźle, wyglada na to ze Epos ma podobne zapędy jak Sara, czyli łowca i jeszcze raz łowca! do gonitw za sarnami juz się przyzwyczaiłam, bo jest tam (na polu) bezpieczny i zaraz wraca ale jesli chodzi o kury to specjalnie zwiewa z podwórka zeby je zabić.
mówi się ze wybiegany husky jest spokojny itp, jak dla mnie 'bull shit' bo chocby byl na biegach pol dnia to i tak ucieknie do innego psa czy do kur.

kamil · Gość

Ayumi

no wlasnie, ale zawsze to on jest zly. zreszta juz pisalam o tym na forum, ze jak kury chodza luzem po ulicy ok, ale jak je pies dopadnie to zly jest pies. nie wspomne juz ze to przez walesajace sie kundle tych sasiadow epos odkryl tam kury.
dobra, wszystko i tak bym scierpiala gdyby nie, to , ze idac tam on przechodzi przez droge krajowa, gdzie jedzie niemal tir za tirem.

kamil · Gość

Ayumi

ta, moj pies MA siedziec w kojcu, ja MAM go pilnowac, a oni ani kur ani psow nie. i jeszcze mnie baba poucza ze pies wypadek spowoduje, a co jej kundel to nie?? grr ide na spacer z Eposem bo mnie wpienia juz ta sytuacja.

mysia

A mój wczoraj olał bażanta Smile

ale wróbelkom i gołąbkom nie odpuszcza:)

kamil · Gość

utan77

Szin w zeszła sobote zanił swoją 1 kure - wyskoczył mi z auta i zauważył jak ta się pasie ( oczywiście w środku miejscowości , na rynku Evil or Very Mad

) no i było po kurze .
To była najdroższa kura w moim życiu - nie chciało mi się kłócić dłużej z facetem , że nawet dobra nioska nie kosztuje 40 zł , bo jeszcze chwila abym mu przypie... Za to życzyłam mu , żeby sie udławił tą wódą , którą sobie za to kupi - zapomniałam mu dodać , że takie moje hasełka wypowiedziane w złości bardzo czesto się sprawdzają Twisted Evil

( jestem czarnowidzem Twisted Evil

)

Shine

Kury luzem, to karalne Razz

Tak apropo tych kur luzem. Krew się ze mnie gotuje jak przyezdzam przez wioske i patrze jak kury biegają sobie po ulicy. Nie raz byłam świadkiem przejechania kury, ale to pewnie wina samochodu, bo gdzie tam samochód na ulicy! Ludzie są nieodpowiedzialni. U mnie facet też ma kury na szczęście za płotem i moje psy nie mają do nich popędu.

Tak poza tym. Jeśli chodzi o Sare przebitą widłami. Moja ciocia podała faceta do sądu i sprawe wygrała. Mojemu młodszemu kuzynowi powiedzieli, że uciekła i taką wersje zna do dziś...

Ayumi

no to ja juz Eposa nie mam. raczej. nie ma go od mniej wiecej 7 rano, jeszcze spalismy, pobiegl znow na kury, cos niby zadusil, przyszla baba, my poszlismy ale juz go tam nie bylo. nie wiemy gdzie jest, ale sadze ze moze juz po nim... ile razy mozna przebiec przez taka droge? super pies, ale to ze czlowiek robi wszystko dla niego a on i tak ma czlowieka w dupie odpycha. tylko to.

kamil · Gość

mysia

Mam nadzieje,że mój nie będzie uciekał. Chyba bym sie zapłakała na śmierć jakby nie wrócił Sad