Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

dominikaaa91

Witam!
Jestem właścicielką 5 miesięcznej suczki i mam pytanie ... W jakim wieku husky może zostać sam w domu?? Dużo czytałam na ten temat i boje się zostawić ją samą w domu, bo ponoć husky nie lubią samotności , a do tej pory zawsze ktoś był w domu jak wychodziłam np. do szkoły, a od stycznia moja Husia będzie musiał sama zostać w domu jak ja będę w szkole.. Sad

Jak wasze pieski znoszą samotność??
Proszę pomóżcie !
Dziękuję

Arwilla

http://www.siberianhusky24s.fora.pl/szkolenie-wychowanie,10/pies-co-otwiera-okna,1565.html

W tym temacie dość sporo jest o zostawianiu psa w domu...

utan77

a jak pogrzebiesz w archiwum to zapewne jeszze więcej , bo pisałam juz chyba z 10 razy jak przyuczac psa do pozostawania samemu w dom Wink

rafal_89

Mój sam się nauczył. Od małego śpi w domu i jest ok. W kojcu potrafi wariować a w domu zawsze spokojny leży chyba że musi sisiu Smile

wiola

U mnie różnie bywło i lepiej i gorzej. Niedawno widziałam takie duże klatki, są one w domu i pod nieobecność właściciela piesek jest w niej zostawiany. Ma w niej coś do picia, kocyk, zabawkę i masz pewność, że nic nie zrobi. Ale należy pieska przyzwyczajać od początku, że w niej zostaje, że to nie jest żadna kara. Nie przyglądałam jej się dobrze, ale ma chyba dzwiczki z boku więc pieska nie musisz dźwigać wkładając jego do niej. Mi się ten pomysł spodobał i gdybym nie miała kojca na dworzu to jestem pewna że bym sobie coś takiego sprawiła. To jest jakby buda w domu, piesek wie, że tam jest jego miejsce i już. Później może piesek tam być podczas szczenienia, masz ją wtedy pod kontrolą a ona ma spokój. A pod nieobecność właściciela piesek może wiele nabroić, i nie tylko coś popsuć, pogryść ale też sobie może zrobić krzywdę.

Natalia

Wiolu, o takiej klatce było już mówione, i nie w niej nic złego o ile nie służy ona jako typowa klatka, tj. jest ZAWSZE otwarta. Smile

http://www.siberianhusky24s.fora.pl/szkolenie-wychowanie,10/1-klatka-dla-psiaka-2-gryzienie-po-rekach,1392.html

.

wiola

O to mi chodziło, można pieska w niej pozostawić pod nieobecność właściciela.

jamajka860

ja żeby odciągnąć uwagę Fidela od tego że nie ma nikogo w domu i od niszczycielskich ciągutek (tj. otwieranie okna ) kupiliśmy KONGA. Ładujemy mu tak jego ulubiony przysmak i on jak nakręcony siedzi i mocuje się z kongiem. U nas ten kong to było wybawienie Kwadratowy

Meg

A u mnie to różnie. Powiem wam że zależy od humoru Cześka. Brzmi dziwnie ale to prawda Razz

Zawsze jak zostaje sam to po długim spacerze albo jakiejś dłuzszej zabawie na dworze. Wraca i już widać że mu się łepek kiwa do spania, wtedy wychodzimy. I bywa tak że Czesiek leży tam gdzie leżał jak wychodzilismy, albo tak że leży sobie a pokój jest zdemolowany. Lubi sobie na stoły wchodzić, kiedyś dawałam fotkę jak to wygląda.

Dzięki bogu już nie wyje jak zostaje sam Very Happy

Zaczyna sie drzeć jak jesteśmy przy drzwiaqch i otwieramy je kluczem.

Co do tego Konga, to ja szukałam. Ale w trakcie poszukiwań zostawiałam mu albo kośc do gryzienia albo ucho jego ulubione. Tyle że pies kość/ucho bral i nie glamał Razz

Jak wracaliśmy to było nietknięte. Zajmował się nim dopiero jak wracaliśmy. Dzisiaj tak było np Razz

jamajka860

my na poczatku dawaliśmy mu kość i też jej nie ruszał ale dopiero kong zadziałał. A można go kupić na allegro , i za L zapłaciliśmy ok 60 zł z przesyłką Smile