Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

krakin

Ja nie mogę mojego jeszcze puszczać ze smyczy bo nie bardzo się słucha, chociaż jest trochę lepiej

ahael

Husky i wolne puszczanie = ..wolność.. - A ja tam wolę pobeigać niż bawić się w chodzenie z psem, który ma beigać z natury

Szukam sprzętu pro - koniec zabawy ze zrywaniem smyczy i szelek

agulka i pito

=)i masz racje,jaki pancio,taki piesek=)chyba cie musze na nauki i tresurkę do cioci zapisac =) ja biegam z psiakiem,on biega sam,nawet po lesie i polach i zawsze wraca=)a co najfajniejsze jak jest na uciągu,np oponie,albo wózek z koleżanką to nigdy nie zbiega z trasy(tzn jak biegamy po lesnych drogach to nigdy nie wbiega do lasu...co to by mu sie oponka nie zaczepila,albo pancia ząbków nie straciła)

ahael

Zapraszam ciocię na nauki- w zamian dam trochę własnych nauk... Razz

krakin

Mnie niestety ciąganie z oponą nie wyszło. Bo mój hasior popatrzył na mnie jak na wariatkę i położył się obok opony i wcale nie chcial ciągnąć Smile

Gość

Mój ciągnął, ale na ogródku. Jak narazie to nie daje mu opony, bo kości mu sie mogą zniekształcić, bo to rośnie jeszcze xd Z oponą będzie dopiero po skończeniu roku czy tam ilu xdd

krakin

Mój ma podobno trzy lata ale leniuch z niego okropny Smile

Gość

A ja stwierdziłam, że musze kupić ten kantarek xddd
Bo gaasz. On to mi ręce powyrywa

'
Z ojcem jak idzie na biegi to niech biegają w szelkach, a ja ide na spacer to naucze go w kantarku łazić. Bo z moją chorobą to jest tak, że nie mogę nadwyrężać kolan, kostek, nadgarstków. Ale dzisiaj nałaziliśmy się/naciągnęliśmy -.-' że Szafir rypnął się spać xd Czyli zmęczony xdd

krakin

Ręczę Ci że różnica jest kolosalna. Ja mojego nie musiałam uczyć chodzenia bo od razu było spoko ale przy zamówieniu telefonicznym kobieta powiedziała że na początku prowadzać psa i w kantarze i w szelkach aż się nie przyzwyczai. Dobre są do tedo smycze na trzy długości Smile

Gość

Mam taką, to jest moja pierwsza smycz, którą kupiłam.
Parciana. Zamierzam kupić jeszcz jedną, bo jest tak maksymalnie zniszczona przy samym początku <koło zapięcia do szelek> bo Szafir jak idziemy to on ucieszony i gryzie smycz xdd

krakin

Mój robi dokładnie tak samo ale nie mam serca go za to karcić bo tak słodko się bawi:)

Gość

Tak, słodko to wygląda, ale jak zaczyna po tobie skakać z radości, nie dość, że przed chwilą rozgrzebywał popiół xdd A na ulicy masz jeszcze lód xD Więc takie coś kończy się ubrudzeniem i bolącym tyłkiem (rozjeżdzasz się na lodzie i jeb xD).

W Jaworznie nie ma czegoś takiego jak 'kantarek' oni nawet fachowej nazwy nie umieją. Sprzedawcy nazywają to 'uzdą' ==' Nie wiem psy to nie konie prawda? =='
Kupie na internecie, jeżeli bede dała rady.

krakin

Jeśli chcesz moge napisać Ci numer telefonu pod który ja dzwoniłam. Mój kantarek jest z łegnicy. Kosztuje 15zł +opłata pocztowa 10,50

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Co myślisz o tym?

A gdzie jest ta Łegnica? o.o'

krakin