Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kojec
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ARCHIWUM TEMATÓW
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 18:18, 10 Lut 2009    Temat postu: Kojec

No cóż, niby się powinnam cieszyć , ALE tata nie zaproponował kojca " z dobrej woli" tylko gdy Sila zaczęła rozwalać dom od zewnątrz.

Wparował mi dzisiaj do pokoju i powiedział : SILA MUSI BYĆ ZAMKNIĘTA, BĘDZIE MIAŁA KOJEC

I tata chce go zbudować jak najszybciej, powiedział coś w stylu, że o się nie będzie starał i Sila ma być w takim jakim on zrobi.
Aha, i wiecie może jakich rozmiarów? Takich jakich nasza altana czyli ok. 2x2 m... Idealne miejsce dla hasiora ...
Gdzieś na końcu ogrodu... przy garażu w odosobnieniu... bez Pyszczka, sama

Siedzę tylko i ryczę.
Jak ja proponowałam kojec to nie bo Sila musi biegać bo to nie jest miejsce dla hasiora, a teraz to co?
NAGle zmienili zdannie.
Mój pies będzie miał najgorsze warunki na świcie.

Ja chciałam zrobić duży kojec ( 4x 10/12), ale tata oczywiście, że chyba ogłupiałam, że siatka jest droga.
Dobra, ok, mały kojec ale dużo ruchu, a wiecie kto tylko z tym psem wychodzi? TYLKO ja.
NIKT inny. Rodzice ciągle myślą, że duży ogród wystarcza.
Zaraz pewnie ktoś zacznie mnie jechać, że na co ja liczyłam? A wy nie liczyliście, że chociaż jeden z członków z waszej rodziny wyjdzie RAZ NA TYDZIEŃ? Przecież tak chcieli tego psa ...i zgodzili się na niego bardzo szybko.

Jednak dziwią się i są wkurw***** jak Sila coś rozwali... a przecież mówiłam im wady i zalty rasy przed kupnem.


Chciałabym mieszkać sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 18:42, 10 Lut 2009    Temat postu:

eehhh widzisz, właśnie dlatego dobrze jest mieć psa jak człowiek nie jest już od niczyjego zdania uzależniony
bo to nawet nie chodzi o kasę,ale jak mieszkasz w domu rodziców jest lipa

tak w ogóle co ona tak rozwala ? pytam może głupio ale E. jak był na podwórku to tylko był problem z sikaniem na krzaki, nic nie psuł... ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna_i_Ramzes




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb.
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 19:04, 10 Lut 2009    Temat postu:

Ramzes tez ma maluśki kojec, mam nadzieje że nigdy nie będzie takiej potrzeby żeby musiał w nim siedzieć w ciągu dnia. A jeszcze dodatkowo ma wielką bude więc można powiedzieć że miejsca w nim jak na lekarstwo. Pogadaj z tatą, może uda się go przekonać do większego kojca, siatka nie jest taka strasznie droga. Może się zgodzi, zawsze warto spróbować.

PS. Ayumi, mój obgryzł pół rynny i przegryzł kabel od domofonu Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corofini




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczecin
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 19:44, 10 Lut 2009    Temat postu:

Natalia nie martw sie Tata pewnie sie czyms zdenerwowal i tak powiedzal, za jakis czas jak juz dojdzie do realizacji kojca to mu troche przejdzie i wszystko bedzie dobrze i Silucha bedzie miala bardzo fajny kojec:) Trzymam kciuki za powodzenie akcji KOJEC:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alexx001




Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgorzelec
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 21:24, 10 Lut 2009    Temat postu:

mi nie raz rodzice powiedzieli że Sara będzie chodzić w domu w kagańcu bo wszystko gryzie, ale do tej pory to tylko gadanie... a nawet jak by chcieli to i tak nie pozwole. No ale chodzi mi oto że może starym przejdzie, zazwyczaj w chwilach uniesienia różne rzeczy sie gada

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 22:04, 10 Lut 2009    Temat postu:

Ayumi.. mam ci wyliczać, co leży na moim ogrodzie? Nie dosyć, że CAŁY rozkopany to jeszcze buraki, kalosze, wycieraczki, buty, kijaki, deski, buty ( jednym słowem wszystko co ukradnie), a tata się wkurzył tak na dobre właśnie dzisiaj bo coś tam zaczęła tynk czy coś obgryzać i w ogóle drzwi i "deski"- listwy które są obok drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
husky112




Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 22:06, 10 Lut 2009    Temat postu:

wiesz ja tez tak mam ze prawie wszyscy chcieli psa na poczatku było ok ale teraz to ja sie tylko psem zajmuje czasem mama jak ja poprosze ale wychodze ja ...
a z kojcem to odczekaj chwile moze twój tata powiedział tak w pewnym uniesieniu i uda sie go potem przekonac na wiekszy kojec w sumie to na wiosne ja tez chce zrobic takie ogrodzenie zeby pies mógł biegac jeszcze niewiem jak to bedzie ... ale zobaczymy ... pogadaj jeszcze z swoim tatą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 11:39, 11 Lut 2009    Temat postu:

hmm dobra słuchaj,
nie ma sensu robić tak dużego kojca jak Ty napisałaś , bo pies i tak siedzi w nim lub leży lub gryzie zabawki a nie biega. nie pamietam jaki moj ma wymiary ale pewnie ok. 2,5x3m
ważniejsze jest żeby miał widok na podwórko, na dom czy ulicę. E. ma tak zrobione że widzi wszystkie strony i jest zawsze 'na posterunku'
siatka jest droga ale nie AŻ tak- fakt za 50 zł kojca nie zrobisz, więc jak już to kupić stalową, bo jak twoj ojciec kupi zwykłą to się zdziwi jak za 2 dni będzie zjedzona

lepiej im też powiedz że jak zamkną psa z tyłu gdzieś to będzie wyć, a uwierz, nie da się znieść jak pies wyje przez pól dnia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 12:12, 11 Lut 2009    Temat postu:

Natalia - u mnie było podobnie z psem, tyle,że ja nie z rodzicami mieszkam, a z mężem... Laughing
Na początku wychodził na spacerki, a potem zaczał mi psa ma podwórko puszczac w celach wiadomych, więc musiałam sama zając się spacerami...
A nie było to łatwe, bo urodziła się Oliwka, która dawała mi pospac nocami czasem jakieś dwie godziny góra.... Rolling Eyes
No, ale nie będę na męża narzekac - "widziały gały, co brały".... Laughing

Proponuję pogadac z rodzicami - Ayumi dobrze pisze - zamknięty w małym kojcu gdzieś "w kącie:" pies będzie wył.... bynajmniej nie z radości.... Confused
Spróbujcie znaleźc jakieś rozwiązanie....może dorzucisz się do budowy kojca (nie znam twojej sytuacji, więc sobie teoretyzuję... Rolling Eyes ), może jakieś pieniądze odłożone masz...może niedługo jakieś Twoje święto - powiedz - zamiast prezentów - większy kojec...

Co do niszczenia, to może Sila się nudzi bardzo? Mój akurat niczego nie zniszczył, więc też sobie teoretyzuję... Wink
Może jak zostawiacie ją na dworze podrzuc jej jakąś kośc smaczną, lub inną zabawkę - byc może zajmie się nią, a nie demolką...
No i trzeba by spędzac z nią dużo czasu, bo to stadne psy... Nie wiem czy dobrze przeczytałam, ale masz chyba jeszcze jednego psa - wiec nie powinna czuc się samotnie...ale może to za wami tęskni, jak wszyscy w domu, a ona na dworze....
Chyba nic mądrego nie wymyślę.... Sad
Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
husky112




Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 14:06, 11 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:

Może jak zostawiacie ją na dworze podrzuc jej jakąś kośc smaczną, lub inną zabawkę - byc może zajmie się nią, a nie demolką...


no to jest dobry sposób mija Tajga cały czas spedza na dworze co prawda tata sie troche wkuraza bo cos z winogronem zrobił czy cos
ale jak jej dasz taka kosc je sie dostaje chyba nawet za darmo to sa takie wieksze sparz ja i jej daj bedzie miała zajecie na dłuzszy czas


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 14:39, 11 Lut 2009    Temat postu:

Aha, zapomniałam dodać że w niedziele wskoczyła na studnię i zaczęła drapać, żeby się deski odsunęły które ją przykrywają, a jak nie chciały się odsunąć to wzięła wąż ze studni i go pogryzła...

Sila dostaje co parę dni kość wieprzową.
Co do towarzysza- fakt mam jeszcze jednego psa, ale Sila się z nim WCALE nie bawi. Bawiła się tylko kiedy była szczeniakiem. Teraz cały czas go męczy i gryzie, do tego stopnia że on piszczy( może jest trochę przewrażliwiony, ale to prawie 10-letni kundelek).

Co do siatki... to tata chce chyba zrobić taką "zwykłą".
Pan Jacek ( z husykteamu) twierdzi, że najlepiej z 3 stron zrobić beton, a z 1 siatka, żeby nie widział tego co jest za posesją. Zgadza, się z tym że siatka jest droga.

Mój tata chce zrobić w najgorszym miejscu ( w kącie) koło garażu chyba, czyli na kompletnym odludziu.

Co do moich finansów, no cóż 15 latka chyba nie zarabia.. w sumie to chciałabym znależź jakąś pracę, roznoszenie ulotek czy coś żeby się do kojca dołożyć ( do większego kojca oczywiście... ). Przynajmniej, żeby był 3x4.
Wiadomo, mam trochę kasy, ale chciałabym ją jeszcze w ferie ( zaczynają się za 3 dni) wysterylizować, a na to jak wiadomo też potrzeba kasy ( u nas około 160-170zł + koszt antybiotyków chyba), potem CHYBA jeszcze specjalna dieta , bo karmy napewno nie zmnienię bo dopiero co kupowałam.

A kasy z komunii to mi raczej żal bo nic sobie za to nie kupowałam nigdy, lezy na lokacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:19, 11 Lut 2009    Temat postu:

natalia, a może lepiej przeznaczyć tę kasę na kojec niż na sterylizację? mając kojec na czas cieczki nie wypuszczałabyś jej luzem ani nikt do niej by się nie przybłąkał...
myślę że w granicach 300 zł by kosztował kojec z konkretnej siatki

weź ostrzeż rodziców że pies na odludziu będzie wył i że ze zwykłej siatki to kasa w błoto /mój miał ze zwykłej tylko pas wys.50cm jako podwyższenie i rozszarpał to na strzępy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 18:03, 11 Lut 2009    Temat postu:

Sterylizowałam 2 suki i w obu przypadkach "specjalna karma" to było karmienie puszką dla psa przez 2-3 dni [żeby kupka była miększa, bo wtedy się łatwiej załatwiać] i powrót do starej karmy - kosz może 15 zł Wink

Antybiotyków [po za tymi podanymi na koniec operacji] też żadnych nie podawano. Była wizyta, kiedy suki były cięte, a następna wizyta kiedy było ściąganie szwów [no, u Birmy jeszcze 2 dodatkowe, bo miała ciut poważniejszą operację, a rana zaczęła się lekko paprzeć Rolling Eyes ]...
Jednak pieniądze na antybiotyki lepiej mieć odłożone - w końcu to operacja i zawsze może coś pójść nie tak Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 18:42, 11 Lut 2009    Temat postu:

Dzisiaj ZNOWU ściągałam psa z ulicyv ( czyt. znowu furtka była otwarta)... ale tym razem Sila nie zachwyciła się naszą małoruchliwą ulicą,lecz ulicą która się z nią łączy- najbardziej ruchliwą w Jarocinie.

Co do siatki.. Mówiąc zwykła mam na myśli metalową, a nie plastikową ( o którą ci chodzi?)

Postanowiłam. Wyciągam pieniądze z lokaty, buduje za nie kojec i sterylizuje ...
Powinno jeszcze sporo zostać ( łącznie z tym co mam obecnie w portfelu będzie to 2.220 zł)

Chce, żeby był kojec 3x4. I chcę kupić nową budę ( prawdopodonie taką jak ty masz, Ayumi, albo poproszę znajomego stolarza, żeby mi taką zrobił- myślę że będzie tańsza, a facet ma złote rączki Smile)

PS> Ja już Sili nie spuszczam... Przestałam być Alfą dzięki mojej rodzinie ( mama daje jeść psom przede mną itp. sytuacje)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia dnia Śro 18:43, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 19:19, 11 Lut 2009    Temat postu:

zwykła to myślałam że taka którą większość ludzi kupuje czyli metalowa z plastikową zieloną powłoczką
siatak musi byc stalowa, biorąc ją w rękę nie może się nic poddawać, taka siatka jest właśnie najdroższa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ARCHIWUM TEMATÓW Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin