Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

esaendeera · Wysłany: Nie 15:06, 02 Mar 2008 Temat postu:

Tutaj odnośnie budowy Smile

Nie kieruj się intensywnością koloru futra Smile

bo to zdumiewające jak szczeniak może zjaśnieć, ściemnieć lub całkowicie zmienić kolor Smile

esaendeera · Wysłany: Nie 15:12, 02 Mar 2008 Temat postu:

A co do pastaciasta

Weź kartkę papieru i odpowiedz na poniższe pytania
1. czy dysponuję dużą ilością czasu, czasu który mógłbym poświęcić na wychowanie, spacery i pielęgnacje psa i by pies nie zostawał sam w domu dłużej niż 6 godzin
2. mam ogród, ale nie jest on moją dumą i miłością, żyję w miarę możliwości w zgodzie z kretami i innymi szkodnikami
3. nie szukam psa stróżującego ani obronnego, nowy członek rodziny ma być przede wszystkim towarzyszem i przyjacielem
4. w sąsiedztwie nie ma panoszącego się po podwórkach drobiu
5. nie jestem alergikiem, a widok psiej sierści nie doprowadza mnie do szału
6. przyjmuję do wiadomości, że na spacerach mój pies będzie przypięty do mnie smyczą a mój ogród porządnie zabezpieczony przed ucieczkami, nawet kosztem obniżonej estetyki

Jeśli na któreś z powyższych pytań odpowiedź brzmi NIE , poszukaj lepiej innej rasy. Inaczej może spotkać Cię wielkie rozczarowanie, na którym ucierpi ten najmniej winny - pies.
_________________

kamila_kasta · Wysłany: Nie 11:29, 16 Mar 2008 Temat postu:

Przepraszam że się wtrącę ale dlaczego tak od samego początku najeżdżacie na pastaciasta? Skąd od razu pewność żę nic nie wie na temat rasy i że będzie złym właścicielem? Czy aby czasem nie przesadzacie?

Ja akurat mam innej rasy psa ale jestem na tym forum bo mam koleżankę która ma bzika na punkcie huskych i bardzo chce kupić sobie psa tej rasy.
Wiem że nie ma za dużo kasy i też chciała by psiaka w takiej cenie o jakiej pisał pastaciasta ale nie znaczy to wcale że nie będzie się nim odpowiednio zajmować.

Piszecie też że od pseudohodowcy to nie i wogóle a praktycznie z każdy z was pisze tu że kupił psa za grosze na giełdzie. I to jest fair?

Kitty · Wysłany: Nie 11:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

kamila_kasta · Wysłany: Nie 11:53, 16 Mar 2008 Temat postu:

Choćby to robił przy co 10 to i tak będzie pseudo jeśli to nie będą psy rodowodowe - taka jest prawda.
Jednak wiele ludzi dzięki tym "hodowcom" może tańszym kosztem nabyć wymarzonego psa i dlatego pseudohodowle były, są i na pewno będą Sad

Czy zbijają kasę to też nie jestem do końca pewna bo przecież biorą grosze za te psy a coś im tam jeść muszą dać żeby z głodu nie zdechły, chyba że znajdą jakiegoś frajera który dobrze zapłaci. Chociaż nie tyczy się to yorków - bez rodowodu ok 1000zł, czy to jest normalne??? A urośnie taki i się okazuje że jest wielkości huskiego i co wtedy? A że teraz każde dziecko marzy o takiej "zabawce" to rodzice kupują. Takie coś chcecie popierać? To jest dopiero pseudohodowla - wmawiają ludziom że sprzedają im "rasowca" Laughing

po prostu śmiech na sali... Ale póki znajdują się naiwni to koło się niestety keci Confused

Sama mam szczeniaka "w typie" ale żeby nie dołaczać do tych ludzi moja sunia zostanie wysterylizowana i będę pewna że nie zasilę żadnego schroniska. Bo w schroniskach - jak to w schroniskach Rolling Eyes

Tym bardziej że wybrałam psa rasy można rzec "kontrowersyjnej" których w schronach jest już mnóstwo ale szkoda pisać dlaczego Sad

Shine · Wysłany: Nie 13:54, 16 Mar 2008 Temat postu:

kamila_kasta
Miło, że ktoś myśli podobnie jak ja Smile

Kitty tutaj nie chodzi o to by dobrze trafić, bo takich ludzi jest garstka.
Im dłużej ludzie będą kupować pieski bez rodowodu tym więcej będzie takich miotów.

Pseudohodowcy zarabiaja na szczeniakach, bo daja im tańsze karmy i często suka dłużej je karmi albo po prostu sa wcześniej oddawane. Często bez szczepionek i odrobaczeń. A każdy szczeniak idzie za 300-400zł albo i więcej.

Teraz hodowcy mają dużo różnych opcji dla potencjalnych właścicieli których na szczeniaki nie stać.
Mój znajomy, który nie miał pieniędzy na szczeniaka, wziął sobie na raty. A teraz ma znanego reproduktora i śliczne rodowodowe potomstwo.
Żeby coś mieć trzeba zainwestować.