Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

werkaa

Pies mojego dziadka, 9 letni kundelek, nie jest kastrowany a jednak nie ma jąder.Nikt na to nie zwraca szczególnej uwagi. A jednak ostatnie posty na tym forum mnie zaniepokoiły. A więc konieczna jest operacja?
Doam że mojego dziadka za bardzo nie stać na nią, a jeszcze ma problemy z kotem...

Natalia

Wydaje mi się że to już niczego nie zmieni- skoro nie ma jąder , to pewnie nie ma ich już od 9 lat. Nie jest to żadna "fachowa" odpowiedź , ale tylko moje zdanie.

Kivi

Lepiej niech pomyśli o operacji, albo chociaż o USG. Skoro nie ma jąder do tej pory to albo ich po prostu nie ma, albo nie zeszły się do moszny i dalej mogą tkwić np. tak jak u mojego psa w jamie otrzewnowej. A to może być niebezpieczne, ponieważ po takim czasie w 70% mogły zamienić się w nowotwór, a jeśli nawet teraz by je usunęli to i tak mogły pojawić się przerzuty.
Więc ja radzę iść jak najszybciej do weta.