Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

kasiula08

Mam 2 i pół rocznego Husky'ego. Mam z nim ogromne problemy, które opisałam w innym poście. Poza tym mam jeszcze jeden. Mieszkam z rodzicami. A przynajmniej mieszkałam do tej pory. Psem zajmowałam się ja i moi rodzice. Niestety musieli wyjechać, nie wiadomo na jak długo, a ja zostałam z nim sama i..po prostu sobie nie radzę. Nie chodzi tylko o to, że jest nieposluszny ale o to, że niedługo idę do pracy, nie będzie mnie po kilka dobrych godzin na dobę i nie wiem jak mam sobie poradzić z psem. Te psy potrzebuję bardzo dużo ruchu, którego nie będę w stanie mu zapewnić głównie przez to, że jest nieposłuszny i nie wraca na komendę, poza tym rzuca się na ludzi i inne psy, dlatego nie spuszczam go ze smyczy. Chciałabym żeby był szczęśliwy, ale jak mam mu to zapewnić? Nie wiem co robić? Co prawda mogłabym go oddać, ale wydaje mi się, że nie przyzwyczaił by się do nowego właściciela, jest bardzo przywiązany do mojej rodziny. Naprawdę nie wiem już co robić, może mieliście podobny problem. Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam

Gość

Przed wyjściem do pracy idź z nim na bieg. Tak, żeby był zmachany do granic możliwości. Przez pare godzin pośpi i wstanie. Zostaw mu zabawki, włączone radio, pełną michę jedzenia, wody. Pochowaj wszystkie niebezpieczne sprzęty przed nim. Niektorzy zostawiają tak hasiora na 8godz. dziennie i jakoś idzie im przetrwać Kwadratowy

kasiula08

Tak wiem, że to nie problem, tyle, że mnie i tak często nie ma w domu. Poza tym jeszcze się uczę. A widzę w jego oczach ogromny smutek, gdy wychodzę bez niego. Jest mi po prostu ciężko, chciałabym mu stworzyć jak najlepsze warunki, ale niestety nie potrafię Sad

ahael

Nie załamuj się.. zró jak Shizu napisała.. WYbeigaj porządnie i zostaw w domu - możę być nawet przedpokój (najbezpieczniej bo mało do zepsucia). Mój zostaje na 8h keidy pracuję - śpi, tak po prostu się nauczył. Na początku pies się nudzi i tzeba najlepiej mu zabawek dużo zostawić bo możę obgryźć dzrwi, boazerię.. Ale to minie - przyzwyczai się. Także weź się w garść dziewczyno! Dasz sobie radę - to naprawdę bardzo mądre psy.. bardzo. Pozdr.

Gość

Jeżeli kochasz tego psa, to po co go oddawać? Być może w domu do którego go oddasz może być jeszcze gorzej niż u ciebie. Bo ludzie bardzo często lecą na wygląd hasiorów, a nie umieją spełnić ich oczekiwań.

mikka

Mam do oddania dwa psy husky suczkę 7 letnią i psa 5 letniego (z papierami) Wyprowadzam się do bloku nie mam co z nimi zrobić, a przecież te psy potrzebują przestrzeni. Jeśli ktoś byłby zainteresowany proszę o kontakt na maila [link widoczny dla zalogowanych]

ahael

Jezuu.. ludzie co wy wyprawiacie. Huski to pies na lata i trzeba brac pod uwage wszystkie okolicznosci

w czterech literach mam naprawde to... Masakra.. Ja mam dwa psy, nie utrzymam dodatkowych - a mam dom z duzym ogrodem i pola blisko do wybiegu. Troszkę perspektywicznego myślenia! Pozdrawiam. Są też opcje na allegro tudzież inne ogłoszenia darmowe w internecie - pomyślcie nad tym chociaż..

Majkel

chcesz oddac 2 psy, ktore są z tobą zzyte? zastanow sie jeszcze raz i przemysl wszystko. pies to najwierniejszy przyjaciel a nie zabawka i jego uczuciami tez nie mozna od tak sobie manewrowac. mam nadzieje, ze jeszcze sie zastanowisz.

Gość

ahael

kasiula.. nie wiem gdzie mieszkasz ale daj adres. Podskoczę z młotkiem i Ci przywalę w głowę może zmusi to do myślenia, jakoś rozkręci szare komórki Neutral

. Jak mnie to niemiłosiernie wkurza! Coraz więcej ludzi co biorą Husky i je chcą oddać, porzucić, sprzedać itd. No to jakaś masakra jest. Niech mi się ktoś pojawi jeszcze na forum co będzie chciał kupić huskiego to sam będe go co jakiś czas odwiedzał by zobaczyć czy ta osoba jest godna posiadania tak Cudownego Psa!. Dzięki Ada.. ciśnienie krwi mi się podniosło jak czytam niektóre rzeczy, że muszę wyjść z cienia do roli głównej na scenie ;

. Pozdr. P.S. Każdy kto chce kupić huskiego niech zastanowi się parę miesięcy przed jego kupnem czy aby rzeczywiście podoła tak masakrycznie trudnemu zadaniu. Pozdrawiam jakże niemiłosiernie czule Razz

[edit]

poczytaj dziecię co Ci Agulka napisała! i przemyśl sprawę.

Gość

Ja jako, że jestem narazie w wieku szkolnym za chiny nie przeprowadzimy się o ciasnego mieszkania w bloku. Rodzice mieszkają w tym domu już parenaście lat i nie zamierzamy tego zmieniać. Przepiszą na nas, mnie i siostre, ten dom i będziemy go ulepszać. Mieszkanie tak, ale nie dla huskiego. Na coś się zgodzilismy i nawet przy trudnej sytuacjii finansowej będziemy tu mieszkać.

mysia

Dawno tu nikt nie pisał ale coś Wam powiem. Mieszkam w bloku, mieszkanie nie jest duże ale za chiny ludowe nie oddam mojego Pascala.Według mnie nie ma znaczenia czy mieszkamy w bloku czy w domku z ogródkiem jeżeli możemy odpowiednia ilość czasu naszemu pieszczochowi.
Wkurza mnie coś takiego jak ludzie biorą psy a później chcą oddać bo to, bo tamto !!!!! Jak ktoś bierze już Huskiego to musi sie liczyć z różnymi okolicznościami. Wystarczy poczytać wcześniej literaturę na temat tej rasy.Pascal na razie jest mały ale dzięki niemu mogę się dostosować do zaleceń lekarza czyli duuuuuużo ruchu:smile: Mam przyjemne z pożytecznym hehe

kamil · Gość

Natalia

Noo... Ale przcież są starsze z 2006 r Smile

kamil · Gość