Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

InSeCt

A wiec mam pytanie bo slyszlem iz male szczeniaki nie powinny same chodzic po schodach . . .?? Czy to prawda bo moj Riko lata bez problemu w ta i spowrotem . Smile

bonsai

Szczeniaki bodaj że do 6 miesiąca nie powinny chodzić po schodach ze względu na stawy. Zwłaszcza jeśli mieszkasz wysoko, to lepiej żebyś na razie psiaka nosił

Natalia

Nosił tak długo jak możesz.. Jak ci będzie ciężko to wiadomo.. piesek będzie musiał iść sam, a co fakt to fakt- szczeniak nie powinien chodzić po schodach.

Qba

Ja mieszkam na 4 piętrze w bloku (narazie) i mój morgan ma 3 miesiące i waży z 10 kg i ja mam go nosić zawsze po schodach ? Nie wiedziałem o tym i odkąd dostaje nożkami do schodków do chodzi sam.

bonsai

Qba tak, jeszcze jakiś czas dobrze byłoby psa nosić Twisted Evil

utan77

Ja tez nosiłam Shinouk`a dopóki dawałam rade go udźwignąć , potem radził sobie sam - po prostu nie nalezy pieska poganiać i pozwalac mu iśc własnym tempem

Qba

ICON

ja nie mam takiego problemu poniewaz pieski nie wchodza do domu a inna sprawa jest ze z schodami do drzwi wejsciowych zeby sie tam dostac trzeba pokonac okolo 10 schodkow ale ten pierwszy jest na tyle wysoki ze mlody pies nie potrafil na niego wskoczyc dopiero jak podrosl to dawal rade. teraz jak sa dorosle to w zime jest bardzo ciekawie bo one te schodki pokonuja w pelnym biegu po pare stopni na raz i ciekawie jest jak czasami jest lod zaraz za schodkami;] one na niego wskakuja i wykrecaja efektywnego orła czesto potem dziwiac sie czemu sie wywrocily;]

Nelik107

hehe:) nie wiedziałam ze nie wolno im chodzić po schodach...
moja nela chodzła dopiero od 4 miesiąca bo bałąm sie z.e spadnie i ja nosiłam tak jak reszta rodzinki;) a tak to 5 schodków pokonuje fajnie najlepiej to wyglada w zimie bo schodzy są sliskie;) i czesto sie wywraca;)

Natalia

Ja miałam taką sytuację ( mam 2 pary schodów w domu) że Silucha w wieku 3=4 mies. odważyła się wejść po tych łagodniejszych schodach parę stopni.. ( nie miałam o tym pojęcia). Patrzę, a ta sobie siedzi po środku schodów i patrzy jak tu skoczyć Shocked

Od razu wpadłam w panikę i na szczęście zdążyłam ją powstrzymać..

I od tego czasu codziennie Sila właziłą na schody, codziennie coraz wyżej
Twisted Evil

I jak już się w końcu nauczyła to właziła jak głupia Twisted Evil

I już jej się nie dało powstrzymać Laughing

Joanna_i_Ramzes

U nas było to samo. Szybko się nauczył wchodzić na schody a później stał na szczycie i piszczał bo bał się zejść, więc go znosiłam. A jak się już nauczył to był można powiedzieć koniec. Wyrywał mi się z rąk jak chciałam go znieść i raz pamiętam nawet mi wypadł, na szczęście miałam go już stawiać na ziemi więc wysokość była niewielka. Ale pilnowałam go bo też mi się wydawało że ma chęć skoczyć ... Twisted Evil

ktosik17

ja w domu mam takie lamane schody tzn jest tak z 5-7 stopni potem taka jakby platforma z ktorej zkrecaja schody w prawo to zawsze wchodzil na ta platworme i tak tam sie czajl na lapach (kucal jakby chcial polowac skradal sie) a jak ktos przechodzil nie koniecznie po schodach to tam wariowal szczekal skakal