Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

kamil · Gość

Wszystkie zdjęcia są super! Już wiem na kogo będę głosować

Meg

Ja nie sprzątam po swoim psie...chociaż wiem jak bolą te roztopy Razz

Ile osób z was sprząta po psiaku? ;>

Kitty

Ayumi

Hania

ja po Mleku sprzątać nie muszę bo nie ma obawy że ktoś w nie wdepnie- za schroniskiem są już tylko polne drogi. jak zauważyła Ayumi do każdego rou nie sposób za psem wlezc.
ale jakbym miala psa w mieście to bym sprzątała. kiedyś myślałam ze mogloby mnie to brzydzić, ale po tym jak za pierwszym razem w schronie kazali mi wysprzątać kociarnię i musiałam zebrać 1500 kup róznej konsystencji i świerzości to chyba po własnym zwierzaku by mi już nie robiło Twisted Evil

corofini

Ja mieszkam na osiedlu wiec na poczatku mialam opory ale teraz nie mam juz zahamowan i grzecznie sprzatam po suni, ale jak juz ide na laki to nie biegam za nia w krzaki:)

bonsai

Na osiedlu sprzątam zawsze.... ale czasami w środku lasu nie mam ochoty ryć się w najgorsze chaszcze, bo tam chyba któraś z dziewczyn się załatwiła Laughing

alexx001

Ja nie sprzątam. U mnie w okolicy nikt nie sprzata a sama to bym ja wariatka wyglądała... na moich trawnikach jest istne pole minowe bo Sara chodzi w te same miejsca.

Znam przypadek z miasteczka obok tam gdzie pracowałam i tam pewna kobieta zawsze sprzata po swoim piesku, efekt jest taki że palcami ją wytykają że jakaś dziwna jest itp.

corofini

Chyba nikomu nie sprawia to przyjemnosci ale jak widze te trawniki cale zaminowane to mnie to wkurza, nie mozna wejsc spokojnie zeby w cos nie wejsc, tylko gdyby wszyscy sprzatali to byl by tego jakis efekt a tak to dalej syf jest. U mnie na osiedlu co jakis czas pojawia sie straz miejska i wlepia mandaty jak ktos nie sprzatnie, no ale wieczorami ich nie ma wiec juz wtedy nikt nie sprzata.

Natalia

Ja muszę sprzątać na ogródku

Mus to mus, mimo tego że sprzątam to i tak Sila ma wybrane takie 2 miejsca gdzie robi ciągle- istne pole minowe.

Na chodnikach nie robi więc nie sprzątam.... Jak już zrobi w parku to w jakichś krzakach albo gdzieś na poboczu ( dalszym poboczu) więc nie widzę potrzeby.

Ayumi

tak - z jednej strony będą człowieka palcami wytykać że wariat gówna zbiera a z drugiej obgadywać że chodzi z dużym psem i trawnik zabrudza. nie dogodzisz ludziom. ale ja bym nie chciala widzeć jak mi dziecko biega po trawie gdzie wiem że są gówna psów w tym mojego

Natalia

To teraz moje zdjęcia Wink

bonsai

A słyszałaś kiedykolwiek, co mówią ci ludzie wytykający palcami? "Patrz... to ta co sprząta po swoim psie... ja też powinienem" Laughing

...
Też jestem jedyną na osiedlu wariatką, co sprząta Wink

Joanna_i_Ramzes