|
Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pegaz
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom.
|
Wysłany: Pon 14:07, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się, po prostu olej te baby. W razie interwencji jakichkolwiek służb porządkowych prawo jest po Twojej stronie. Niejednokrotnie z kumplem mieliśmy takie akcje (nawet z rotweilerem), z tymże nasze psy były przynajmniej na smyczach, a tamte nie. Gość od rotweilera nawet próbował się odgrażać policją ale kumpel uświadomił mu, że jego pies nawet nie był na smyczy i gość odpuścił (swoją drogą to trochę obciach, że husky rotweilera mu pogryzł)
A co do tych małych durnych psin najczęściej wystarczy mocno tupnąć i wycofują się za swoją panią (jazgoczą tylko bardziej zawzięcie), tylko trzeba to zrobić zanim dobiegną do Twojego psa, a jak zdążą dobiec to wola boża, bo Czesio mały nie jest, wystarczy, że raz porządnie kłapnie i po kurduplu. Czasem nawet lepiej kopnąć takiego intruza, bo wtedy się wycofa, niż pozwolić, aby haszczak się z nim rozprawił (ale wtedy możesz być okrzyknięta dręczycielką zwierząt)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pegaz dnia Pon 14:20, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
utan77
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy ( woj.Śląskie ) Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:58, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
No z tymi kurduplami biegajacmi samopas jest najwięcej problemu, bo to one zaczepiają a potem własiciel ma wonty , że się pies na jego kruszynke rzuca .
U mnie na osiedlu tez jest taki , z daleka leci z morda - ja Szina odciagam a ten dalej za nami ... qrwicy można dostać ... ale jak widze że tamten nie odpuszcza , to staje między nimi a ze smycz mam długa , to moge kurdupla zawsze walnac nią - juz ode mnie dotal bo tez sie raz żabolowi do karku rzucił
Ogólnie wydaje mi się , że jak jest bójka między psami i jeden jest luzem a drgi na smyczy , to wina właścicela tego na smyczy - ale nas prawo zawsze było porąbane
Meg - może taszczaj ze sobą gałązke , jak zobaczysz kundla , w dupe mu porządnie , mniejsza krzywda a może sie oduczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez utan77 dnia Pon 17:59, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
__Madzia__
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:09, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Meg napisał: | Nie wiem co robić Tzn wiem, że Chester się bronił ale...jak a mam się wtedy zachować? Mam pozwolić aby go gryzł? mam go odciągać? Sama mam skopać psa? Nie wiem.. |
z takiego czegos co kupilam:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez __Madzia__ dnia Pon 19:11, 29 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:15, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ciekawe, Madziu.... też mi się przyda ta informacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:36, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Koca nosić że sobą nie będę. Ale chyba kiedyś dostanie z buta smycz mam za krótką żeby go walnąć... Beznadziejna sytuacja
A najgorsze jest to że po takich walkach Chester obrasta w piórka i jest bardziej pewny siebie w kontaktach z innymi psami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:22, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kup pistolet na wodę i strzelaj! To na niektóre psy działa. A na te małe szczekacze tym bardziej powinno. W najgorszym wypadku dodatkowo rozjuszy agresora, ale dotychczas się sprawdzało bez zastrzeżeń.
Ale żem Czecha dawno nie widziała Jak powiem, ze zmężniał to pewnie skłamię, bo kiedy ostatnio tu zaglądałam to już wyglądał jak dorosły facet Ładne psisko.. A co do nazywania bestią to ja bym takiej babie chyba lewy sierpowy sprzedała. Podziwiam opanowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
werkaa
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sianów (okolice Koszalina) Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:32, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Też nie lubię takich kurdupli co tylko szczekać potrafią
Tak jak pies mojej ciotki (sznaucer miniaturka). Głupszego psa raczej nie ma.
Ja tam mam dłuższą smycz na takie sytuacje, czasami kijem wystarczy w powietrzu zamachnąć a pies ucieka.
Ale przyznam , kurwicy się nabawić można ; /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:05, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
U nas te kundle chodzą stadami i niektóre są naprawde agresywne. Do tego nie wiadomo czy zaszczepione
Mój tata raz się wkurzył i potraktował jednego gazem. Maluchowi się nic nie stało bo był w miarę daleko, ale się wystraszył i teraz mamy spokój. Uciekł i omija Ramzesa szerokim łukiem. Ale upierdliwy był straszliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hefe
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Częstochowy. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:33, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Już nie mogę się doczekać kiedy poznam tego milusińskiego...Mam pewien pomysł co do tych natrętów, jak się spotkamy to ci go objaśnię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hoshi
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:54, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Joanna_i_Ramzes napisał: | U nas te kundle chodzą stadami i niektóre są naprawde agresywne. Do tego nie wiadomo czy zaszczepione
Mój tata raz się wkurzył i potraktował jednego gazem. Maluchowi się nic nie stało bo był w miarę daleko, ale się wystraszył i teraz mamy spokój. Uciekł i omija Ramzesa szerokim łukiem. Ale upierdliwy był straszliwie. |
U mnie też ostatnio zaatakował Morusa pies wielki wręcz, szary. Gryzł Morusa, a Morus uciaka: KOSZMAR normalnie Wzięłabym podniosłabym głos, ale bałam się, bo pies większy ode mnie.
Wreszcie weszliśmy z Morusem na podwórko:
ten pies za nami . No to ja go wodą ze szlauchu polałam:
Nie bał się, skubaniec Jeden, zdziwiłam się : woda była wręcz lodowata jak dla psa. Morus zwiał do domu, a ja zawołałam tatę. Tato rzucił w niego butem(nie pomogło) , więc wziął za kark i wyrzucił z naszego podwórza. Pies czekał przed bramą(bałam się, że przeskoczy). Ale tato krzyknął:
-Precz!!!!
I jacyś na ulicy go wygonili kijami i niechętnie poszedł. Boję się z Morusem wychodzić na spacery. Morus był wystraszony...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hoshi dnia Czw 16:55, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hefe
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Częstochowy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:02, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj spotkałam się z Meg i Chesterem. Za niedługo powinny dojść fotki. Czesio jest świetny, od razu rzuciła mi się w oczy jego pół długa sierść...husky z piekła rodem, jak tylko zobaczył krowy się zaczęło. xd Co prawda trochę pobłądziliśmy i nie doszliśmy do kopalni piasku, ale na sam finisz było kąpańsko w stawie i rzecze. Ogólnie bardzo przyjemnie spędziłam czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hania
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk/Sopot Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:48, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mój tata raz się wkurzył i potraktował jednego gazem. |
Joasiu a gdzie się kupuje taki gaz?? bo mi by sie przydał choć niekoniecznie na psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joanna_i_Ramzes
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb. Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:13, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hania napisał: | Cytat: | Mój tata raz się wkurzył i potraktował jednego gazem. |
Joasiu a gdzie się kupuje taki gaz?? bo mi by sie przydał choć niekoniecznie na psy. |
Ja kupowałam w sklepie z akcesoriami myśliwskimi. Można oczywiście też przez internet: [link widoczny dla zalogowanych] . Zawsze warto mieć taki gadżet w torebce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hania
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk/Sopot Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 04 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zawsze warto mieć taki gadżet w torebce
|
dokładnie. żałuję że w kilku sytuacjach czegoś takiego nie miałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetaa200
Moderator
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ryki Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:34, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hefe napisał: | Dzisiaj spotkałam się z Meg i Chesterem. Za niedługo powinny dojść fotki. Czesio jest świetny, od razu rzuciła mi się w oczy jego pół długa sierść...husky z piekła rodem, jak tylko zobaczył krowy się zaczęło. xd Co prawda trochę pobłądziliśmy i nie doszliśmy do kopalni piasku, ale na sam finisz było kąpańsko w stawie i rzecze. Ogólnie bardzo przyjemnie spędziłam czas. |
Hefe , Meg dlaczego nie dałyście znać?! Gdzie się spotkałyście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|