Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Jestem tu od jakiegoś czasu ale jeszcze nie przedstawiłem swojego pieska.

Moim pierwszym husky był Borys - 6-letni pies przypadkiem "adoptowany" jak się nie mylę na forum dogomanii - miał trafić do schroniska ale udało się i zamieszkał u mnie.
Niestety nie był u mnie długo - ciocia mieszkająca w Hiszpanii miała problem ze zdrowiem i musiałem jechać się nią zaopiekować więc Borysowi musiałem znaleźć nowy dom. W czasie gdy miałem Borysa kilka razy był u mnie kumpel ze swoją siostrą i tak jej się spodobał, że została nową właścicielką. Niestety przeprowadzili się gdzieś w okolice Wrocławia i nie mam już możliwości odwiedzać Borysa.

Po powrocie do kraju długo myślałem nad kupnem HUSKY i pewnego dnia znalazłem na tablica.pl ogłoszenie hodowli HUSQVARNA - 11-miesięczny pies "z rodowodem" syn Ebonyshadow n Shapali`s DRAGON i Ebonyshadow HUSQVARNA ISIS.
Pies był cudowny mimo, że ma "wadę genetyczną" w postaci podkręconego ogona co często zdarza się w przypadku potomstwa DRAGONA.
Po kilku rozmowach zdecydowałem - jadę po psa.
Po kupnie w marcu czekała mnie duża ilość pracy ponieważ musiałem zamontować wyższe ogrodzenie (wcześniej 1,25m, teraz 2,5m), budowa większej budy i wiele innych drobiazgów.

MAJKI (tak go nazywam) jest niesamowity. Podczas gdy coś robiłem w jego ogrodzeniu (ok 50 m2) cały czas siedział przy mnie a jak gdzieś przechodziłem to szedł za mną jak cień. Bardzo szybko nauczył się reagować na komendy "siad", "leżeć", "daj łapę" ale za żadne skarby nie reaguje na komendę "daj głos" - reaguje tylko wieczorami jak dostaje jeść (gdy dostaje jeść rano lub czasem w środku dnia jakiś smakołyk na komendę "daj głos" robi wszystko co tylko umie poza szczekaniem). Tu muszę powiedzieć, że szczeka bardzo pięknie ale tylko wtedy gdy mu się chce lub gdy kopie. Trochę jestem zdziwiony bo w odróżnieniu od większości HUSKY bardzo szybko oduczył się wyć - moi znajomi ze swoimi huskami próbowali wszystkiego i psy dalej wyją.
Bardzo chciałbym by nauczył się reagować szczekaniem gdy na podwórko wchodzi ktoś obcy. W tym celu w maju kupiłem MAJKIEMU "rozrusznik" w postaci szczeniaczka-kundelka. Mały już pięknie szczeka na obcych ale Majkiego to nie rusza. Jedyną osobą na którą szczeka jest moja wredna sąsiadka. Majki jest niesamowicie spokojny i nawet dzieci robią z nim co chcą ale jak tylko sąsiadka podchodzi do ogrodzenia to wydaje się, że się wścieknie i przegryzie siatkę ale tak samo reaguje Hachiko (Haczi - szczeniak-kundelek).
Po przywiezieniu Majki miał jedną niesamowitą wadę - panicznie bał się samochodów i jak wychodziłem z nim na spacer na drogę to jak tylko słyszał lub widział samochód to od razu pakował się do fosy, siadał i trząsł się ale po wielu próbach teraz spokojnie chodzi po drodze ale zawsze trzyma się blisko fosy (przynajmniej nie muszę się bać, że kiedyś wpakuje mi się pod samochód). Podczas spacerów bardzo wyrywał się do innych psów ale po wielu dniach ćwiczeń teraz stara się je ignorować ale jak czasem nie wytrzymuje i zaczyna zwracać na jakiegoś psa uwagę to wystarczy powiedzieć "nie wolno" i od razu mu przechodzi.

Teraz kilka pytań...
Chcę zacząć z nim trenować bieganie przy rowerze - od czego powinienem zacząć? Reaguje już na komendę "w lewo" ale nie wiem jak go nauczyć innych komend bo mało go interesują.
Kwestia biegania luzem... Jak zakładam mu długie "smycze" 10 lub 20m to mogę je puścić bo przeważnie reaguje na komendę "chodź", jak wychodzę z nim na spacer to biorę przeważnie smycz 10m i mogę ją spokojnie puścić bo Majki dalej nie odchodzi, po podwórku biega gdy czuje że ciągnie za sobą smycz ale boję się puścić go całkiem luzem z obawy, że ucieknie (ode mnie do lasu jest niecały kilometr a lubi tam chodzić) - czy jest jakiś sposób by nauczyć go chodzenia bez smyczy?

Trochę się rozpisałem więc teraz pora na foto. Zdjęcia były robione ok tydzień po przywiezieniu psa więc już trochę stare ale poszukam nowych to dorzucę
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

dziuniaa8989

Husky nie pilnuje terenu i kocha wszystkich ludzi Smile

wiec ciezko bedzie ci nauczyc go szczekac na obcych.Nie do tego stworzona jest ta rasa.
Psiak przepiekny...

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

dziękuję, foto było robione jak miał ok 11-12 miesięcy, teraz jest trochę większy

tak, wiem że te psy kochają wszystkich i nawet złodzieja przywitają merdaniem ogona ale pracując dużo w terenie spotkałem się z 2 przypadkami, gdzie zbliżając się do ogrodzenia husky zareagował niby szczekaniem niby wyciem

mój na początku wychowywał się w towarzystwie kilkunastu husky i kilku owczarków niemieckich i muszę przyznać, że pięknie szczeka
zauważyłem, że czasem gdy Hachi zacznie szczekać na obcych to Majki też zaczyna ale rzadko się to zdarza

killerek5

Psa możesz nauczyć pilnowania terenu ale samemu będzie ci dość ciężko, byś musiał zatrudnić do tego jeszcze jedną, najlepiej nieznaną osobę która prowokowałaby psa natomiast ty wtedy byś go nagradzał i nakręcał. Dużo łatwiej to uzyskać za pomocą innego psa który ma lepiej rozwinięty instynkt terytorialny. U mnie hasiory nauczyły się charakterystycznie wyć jak widzą kogoś nieznajomego przy ogrodzeniu (w sumie tylko facetów) ale podłapały to od psa który był u nas na tymczasie.
Co więcej psy nie zrobią nic temu komuś nawet jakby wszedł na działkę a jedynie drą się aby wywołać mnie z domu, gdy wychodzę jest już cisza, psy idą na swoje miejsce i stamtąd obserwują nieznajomego.

alex

śliczności Very Happy

Luna2012

Sliczny piesek Smile

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

dziękuję
czeka mnie jeszcze dużo pracy bo jak każdy husky jest strasznie uparty
chociaż powoli widzę postępy - szczeka zawsze jak widzi, że z jedzeniem idę, jak wychodzę z domu wieczorem - bo wie, że będzie męczarnia na "wolności" i czasem jak w ciągu dnia wychodzę z domu
w kwestii "obcych" raczej nie wywalczę za dużo bo Hachi jak tylko wypatrzy obcych to od razu wszczyna alarm - jak na rodowodowego kundla przystało Wink

a Majki czasem tylko popatrzy a czasem nawet nie przerwie tego co w danej chwili robi

teraz już na polach wszystko pokoszone to zrobiłem smycz 50m i ma więcej możliwości do popisywania się i szaleństw ale w dalszym ciągu boję się go puścić luzem i chyba nigdy tego nie zrobię - ostatnio z chaszczy coś wyskoczyło i zaczęło uciekać w kierunku lasu to Majki o mało mi rąk nie urwał i boję się, że jakby biegał luzem to już bym go nie odzyskał
na wiosnę będę chciał wziąć kolejnego husky i spróbować stworzyć mini-zaprzęg Wink

ale zobaczymy co z tego wyjdzie bo żeby to zrobić to muszę powiększyć ogrodzenie - na razie Majki ma ok 50 m2 a będę musiał tak samo duże zrobić dla drugiego psa i pomiędzy nimi bramkę, którą będę mógł otwierać żeby razem poszalały

killerek5

50m2 to już bardzo duży kojec Smile

W takich 2x3metry bez problemu można dwa psy zamykać więc nie sądzę abyś musiał jeszcze swój powiększać Smile

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

dla mnie 2x3 to nie kojec tylko mała klatka
mój od początku miał przygotowywane więcej miejsca i dla każdego psa muszę tyle przygotować
na razie mieszkam u rodziców ale jak w końcu się przeprowadzę i ogrodzę działkę to będą miały ok 15 arów do biegania
chciałbym mieć koło 4 lub 5 husky

kittykannibalkat

Chcialam bardzo go zobaczyc i jest boski Smile

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

dzięki
muszę go doprowadzić do porządku bo dawno nie był myty i czesany
będę musiał zrobić mu nowe zdjęcia ale nigdy nie ma kiedy
w zimie będę miał więcej czasu to będę musiał w końcu jechać do ZK i wyrobić mu rodowód
ciekaw jestem czy jeszcze urośnie bo znajomi którzy zawodowo zajmują się psami mówią, że będzie dużym psem

jak chcesz go zobaczyć to zapraszam Wink

a może będzie kiedyś okazja gdzieś się spotkać

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kilka aktualnych zdjęć
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

killerek5

No to też zależy w jakim celu się robi kojec Smile

Nawet największa powierzchnia znudzi się w końcu psom i będą szukały innych "rozrywek". Moim kojce służą jako miejsce w którym mogą bezpiecznie sobie odpoczywać między treningami a nie sobie w nich biegać Smile

Ma bardzo miłe spojrzenie i faktycznie wygląda na dużego, jednak ja bym go trochę odchudziła bo zbyt duża waga nie działa na psa pozytywnie Smile

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

on tak tylko wygląda
2 miesiące temu był u weta to waga wyszła 20,3kg a teraz nie będzie ważył dużo więcej
za 2-3 tyg wybiorę się do weta w celu odrobaczenia to go zważę z ciekawości
jak na niego patrzę to wydaje mi się, że tył ma strasznie chudy

killerek5

Zobaczz chudy tyl Smile