Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

sunshine · Wysłany: Wto 21:55, 23 Mar 2010 Temat postu:

To wy się licytujcie a ja je w nocy uprowadzę...obie:D

Inarugowa · Wysłany: Śro 13:17, 24 Mar 2010 Temat postu:

Jedni się licytują, jedni zapowiadają uprowadzenie... nie wiem czy mam się bać o te moje psy czy co Very Happy

Dzisiaj byłam z Love u weta bo znowu ma coś z oczkami (a właściwie z jednym). Dostała maść i mam nadzieję, że szybko je wyleczymy.
Przy okazji ją zważyłam i ma 18 kg (!). Masakra z tym psem. Nawet mi wetka powiedziała, że chyba jakąś metamorfozę przeszła Wink

sunshine · Wysłany: Śro 17:38, 24 Mar 2010 Temat postu:

hehehe może zarazi Shirę Razz

... 24 ech:P

anetaa200 · Wysłany: Śro 21:10, 24 Mar 2010 Temat postu:

Inarugowa · Wysłany: Śro 21:18, 24 Mar 2010 Temat postu:

anetaa200 · Wysłany: Śro 21:21, 24 Mar 2010 Temat postu:

Inarugowa

w tle urocza holenderka Wink

camayana · Gość

demotywator jak nic Razz

sunshine

" A moje husky pracuja tak... Very Happy

"

Inarugowa

No niestety z przykrością muszę napisać, że Inari znowu jest chora. A konkretnie przecięła sobie w sobotę opuszkę. Najpierw nie wyglądało to tak źle więc stwierdziłam, że nie pojadę do weta. Zawiązałam jej bandaż i przemyłam rivanolem. Jednak dzisiaj zdecydowała,, że jednak odwiedzę weta bo rano nie wyglądało to dobrze. Okazało się, że szyć można tylko do 24 godzin ale nic się właściwie nie stało bo rana się zasklepi tak czy siak tylko będzie miała wypukłość w tym miejscu. Dostała 2 zastrzyki: przeciwbólowy i przeciwzapalny. Na spacery musiałam kupić specjalny bucik. Znowu 50zł nie moje Kwasny

W dodatku nasiliła się agresja kiedy ktoś próbuje jej coś zrobić z ewentualną raną. Trzeba zakładać jej kaganiec albo wiązać pysk gdy chce się przemyć opuszkę bo inaczej grozi to pogryzieniem. U weta tak się darła i warczała, że sama wetka powiedziała, że to jakaś masakra. Nawet w momencie kiedy nikt nic jej nie robi tylko dotyka łapę ona warczy i próbuje ugryźć. Kiedy np. chcę jej wyciągnąć kleszcza jest to samo. Ogólnie jeśli jest ranna albo chora nie pozwoli się dotknąć.
Wetka powiedziała Inari, że ma już skończyć chorować bo taką historie choroby w książeczce ma mało który pies Wink

camayana · Gość

eh... agentka

Wespe

Ładne psiaki Very Happy

Ebonique

Zachowuje się tak bo jest rozpieszczona i niewychowana Razz

a nie mówiłam. Poza tym jakoś mam wrażenie, że słabo wam ufa co?

przeszlus

Biedna Inari Sad

A z tym okiem Love też dziwna sprawa.

Trafiłem przez przypadek na twój blogo Inari

Inarugowa