Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

darkwolf

Hejka

Jestem Agata i chociaż na forum jestem zarejestrowana już od jakiegoś czasu, to dopiero teraz zdecydowałam się założyć wątek mojej suczce. Chciałabym przedstawić Wam mojego psiaka - Mali.

Najpierw jednak kilka słów wstępu. Wszystko zaczęło się w lutym. Od dłuższego czasu starałam się przyzwyczaić do faktu, że mój ukochany owczarek niemiecki niedługo nas opuści. I stało się - 22 lutego, w wieku 13 lat, Pirat od nas odszedł. To było okropne przeżycie i nie ukrywam, że bardzo bolesne, zważywszy na to, że zasnął na moich kolanach. Powiem szczerze, że dzięki stopniowemu przyzwyczajaniu się do myśli o odejściu Pirata chyba lepiej to zniosłam. Nie mogłam znieść pustki w domu, Pirat był z nami odkąd byłam małym dzieckiem i źle się czułam bez niego, więc zaczęłam szukać psa mającego być zastępcą ukochanej mordki. Kiedyś wybrałam sobie trzy rasy, które były dla mnie idealne (idealne, ale...wtedy Hyhy

) i właśnie wśród przedstawicieli tych ras chciałam znaleźć odpowiedniego amigo na kolejne (miejmy nadzieję) kilkanaście lat. Były to: czechosłowacki wilczak, hovawart i owczarek niemiecki. Jak się okazuje życie potrafi płatać figle Smile

Najpierw odpadł owczarek niemiecki - nie mogłam już nawet patrzeć na owczarki, robiło mi się smutno, kiedy jakiegoś widziałam. Potem odpadł hovawart ze względu na jego wielkość, czy może raczej - wagę. Został mi wilczak i kiedy byłam już przekonana, że zdecyduję się na suczkę, podczas spaceru minął mnie sąsiad ze swoją haszczakową suczką. I wtedy mnie trafiło Hyhy

Nie spodziewałam się, że to właśnie husky zostanie moim nowym psiakiem. Z ciekawości zaczęłam czytać o rasie. Nie będzie stróżem? Trudno, nie musi nim być. Kocha ludzi? Świetnie! Wymaga dużo ruchu? Super, przyda mi się towarzysz, z którym będę mogła sobie pobiegać. Demoluje? Hmm, a co mi tam Kwadratowy

I tym sposobem, analizując wady i zalety, zaczęłam stopniowo zakochiwać się w tej rasie. Byłam przyzwyczajona do darcia mordy przez haszczaka, bo suczka sąsiada urządza sobie koncerty, kiedy on tylko wyjdzie z domu. Nie powiem, zaczęło mi się to podobać. Pomyślałam sobie, że może to czas na coś zupełnie nowego?

I takim sposobem już przygotowana na nowego psa zaczęłam szukać haszczakowego szczeniaka. I w końcu znalazłam Wink

Mała wariatka trafiła do mnie z hodowli Dotyk Północy. Uwielbiam ją, jest energiczna, zwariowana, trochę głupkowata i kocha ludzi. Sprawia mi wiele radości swoim towarzystwem. Co tu więcej pisać - oto Mali Wink

Tak wyglądała na początku maja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj podczas prowadzenia poważnych prac wykopaliskowych:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda husky, który wskoczył pod węża ogrodowego, po czym stwierdził, że musi jeszcze pokopać na stanowisku archeologicznym Gwizdze..

[link widoczny dla zalogowanych]

Gryziemy rękę, która karmi
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Już teraz wiem, że nie wymieniałabym haszczaka na żadnego innego psa, a to dopiero początki przygody z tą rasą.
I to tyle. Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam przydługim wstępem Wink

Pozdrawiam

20ZEUS09

Ona jest obłędna Smile

superzocha

Świetna!! No i jako archeolog sprawdzi się doskonale... wiem o tym z autopsji Wink

Maciej Łysy

Świetny wstęp Wink

a psinka rewelacyjna Smile

chocolatelady

Witamy

Kolejny psiak z tej hodowli na forum

Mali jest uroooooocza. Słodka kulka i w dodatku archeolog Razz

killerek5

Witamy

no świetna jest Very Happy

na którymś z forów widziałam jej brata - Martina Very Happy

konrad43210

Super piesek!! Smile

)

Ebonique

Naprawdę śliczna suczka i widzę, że kolorowe oczka są w tej rodzince popularne Smile

Mała ma bardzo ładną główkę, planujecie pojawić się na wystawach? Gratuluję dobrego wyboru rasy , teraz jak już zaraziłaś się hasiorolizą trzeba tylko czekać na czas, jak pojawi się kolejny hasiek bo to wciąga, wiem po sobie Hyhy

darkwolf

Dziękuję za miłe komentarze Wink

Mała naprawdę ma zapędy archeologiczne, aż się boję, że zaraz wykopie mi jakieś pozostałości po dawnych osadach Very Happy

Dzisiaj zorganizowała kolejne stanowisko. Już trzecie hihi

Ebonique

Tak właśnie to "na razie" to bardzo dobre stwierdzenie Wink

W takim razie pewnie gdzieś się na wystawie spotkamy, bo sporo będę po nich jeździć teraz w ramach asystentury Very Happy

Powodzenia życzę w takim razie. Gdzie pierwsza?

olka1912

wstęp świetny Smile

miło się czytało i co tu ukrywać Mali jest przesliczna Smile

darkwolf

Ebonique

Widocznie trzeba ją lepiej przekupić Razz

Wszystko spokojnie i powoli, jest jeszcze bardzo młodziutka. Nawet w młodzieży psiak może być jeszcze dość niesforny, przechodzić do galopu, czy siadać i nikogo to za bardzo nie razi. Najważniejsze, żeby była to dla psa zabawa. Najlepiej smakołyki i np kliker i po 5 min dziennie ćwiczeń. Chwila stania i chwila biegania przy nodze i wystarczy. Przy ustawianiu można psiaka uczyć komendy. Moje np. na komendę "stand" ustawiają się w pozycję wystawową - te dorosłe bo młody to jeszcze średnio

(po angielsku bo komendę stój mam zarezerwowaną do ratowania życia w zaprzęgu Wink

) I tak najlepiej psiaka nauczyć, żeby na komendę się ustawiał i stopniowo przedłużać czas stania nieruchomo. Nic trudnego a samo wystawianie to fajna zabawa:)

killerek5

dokładnie

małe kroczki zdziałają cuda Wink

poza tym do zobaczenia w Łodzi Smile

też może jak uda mi się jakiegoś psa pożyczyć to wystawie na ten właśnie wystawie Smile

baniluap

Łaaaaał. Jestem suczką zauroczona. Takiej piękności jeszcze nie widziałam! Brakuje mi słów normalnie.
Powodzenia w nauce wystawiania Mali i życzę dużo sukcesów, kiedy dojdzie co doc czego Smile