Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

killerek5

no nie chwaląc się bo nie ma czym mój upolował kiedyś sarnę Zawstydzony

więc też spida musiał mieć

superzocha

o bidna sarenka Sad

moja też pare razy scigala sarny ale już tego nie robi bo nie ma jak :smail: linka jej to ogranicza... ale jak spotykamy na drodze czy to sarny czy bażanty to tak się do nich rwie, że moje rece ledwie daja rady... Zdegustowany

Matek

mój sarenki też lubi i to bardzo szczególnie jak teraz latają z białymi tyłami Very Happy

chocolatelady

Moja też lubi... ale ją ograniczam Very Happy

Gdyby była luzem... już by jej nie było koło mnie.

Matek

ja swojego aż tak bardzo nie ograniczam ale czasami trzeba mu przypomnieć że się za bardzo rozbrykał Very Happy

i są efekty Very Happy

chocolatelady

A jakie efekty?;>

Dorota - Lady będzie ciachana ? Hyhy

Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze Smile

superzocha

No bedzie, bedzie zaraz po łykendzie... Kciuki sie przydadzą.. Dziękuje w imieniu mojej suni :smail:

Matek

a takie że co raz częściej wraca na gwizd nawet jak za czymś biegnie Very Happy

chocolatelady

olka1912

Trzymam kciuki za Lady Very Happy

będzie dobrze:)
mnie też to czeka aż się boję Sad

superzocha

Zdam relacje po :smile2: no i musi być dobrze :smile2:

chocolatelady

Może zdjęcia posterylkowe? Very Happy

Jak się młoda czuje?

superzocha

lady niby po sterylce spoko luzik, ale martwi mnie ta jej rana bo jest wokoło strasznie czerwona... ona ciągle ściąga zabespieczenia (już dwa rozerwała) i liże ją Kwasny

Smaruje jej to, ale to taka syzyfowa praca bo ona jak tylko nie patrze zrywa "zabezpieczenia" i liże to Kwasny

Arwilla

A jakie masz "zabezpieczenia"?
Bo ja jestem zwolennikiem wietrzenia i odkrywania wszelkich ran jeśli jest tylko taka możliwość... :blink:
Wtedy najszybciej i najlepiej się goją...
Przemywaj, lub smaruj - zależy w jakiej postaci masz - rivanolem i wystarczy... niech się rana sama goi.. a jak pies liże, to zagoi się szybciej... byle tylko nie wygryzała szwów - ale z tego co piszesz, są w środku...

Jeśli pies jest na dworze, to trochę się sprawa komplikuje... bo łatwiej o zabrudzenia, ale jeśli jest w domu, to wystarczy zabezpieczyć na czas spacerów i to tylko wtedy, gdy np. pada... :smail:

To, że brzegi rany jest zaczerwienione to nic złego... jeśli bardzo przy niej "gmera", to znaczy, że ją swędzi... czyli się goi...
Jeśli nie ma gorączki, ani jakiś innych niepokojących objawów, to spokojnie czekaj... :smail:

superzocha

No miałam takie kupione jakby majtki, ale ona sobie je sama ściąga :smile2: Potem zrobilam coś swojego Hyhy

Ale nie wypaliło...

W kazdym badz razie ona jest w domu, ewentualniew kojcu.. Z ta rana sie jej nic nie dzieje tzn na szyciu(wogole jej tam nie rusza) tylko tam gdzie ma wygolone dookola to ma czerwone, jakby podrażnione. I to liże... A ogolnie to czuje sie zajebiście Hyhy

Ze spacerów to by najchętniej wogole nie wracała :tongue: No i smaruje jej to hmm... maścią detreomycyna... Taka wet polecil bo mowil, żę rivanolem nie trzeba bo nic tam nie ropieje itp. A rzezcywiście szwy są schowane i nie widac ich wogóle... Więc chyba zrobie tak jak mówisz bede czekać aż samo sie zagoi :smile2: