Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Nelik107

Fryzjerka??
Moj wymarzony zawód Very Happy

D

Hefe

Mtk, no i dobrze, tak trzeba postępowac z ludźmi. Nienawidzę gdy ktoś wyskakuje o nic z pyskiem.
Katarzynka - kocham muchy xD Ładnie (;

MtK

Ishthar

A co do papierosów, koleżanka mi opowiadała ( jest w moim wieku czyli 21 lat) że poszła do sklepu i chciała fajki kupić. Babka zapytała ją o dowód, no to jej dała a tu szef się wynurzył z zaplecza i powiedział że teraz to dowód też się da podrobić i jej nie sprzedali.. To ja już nie wiem po co oni się pytają o dowód...

Natalia

Już sobie wyobrażam jakie mieli tętno po odłożeniu słuchawki Laughing

Że tak spytam... To gdzie ty pracujesz , że jeździsz BMW o większej wartości niż nowy Opel? Smile

MtK

W szemranym biznesie Wink

No ale samochód służbowy mam. Mina kolegów jak podjeżdżam gdzieś bezcenna. BMW na tablicach warszawskich.

Katarzynka

Joanna_i_Ramzes

Kocham swojego fryzjera Razz

jestem od niego uzależniona, najchętniej chodziłabym co tydzień, wystawiła mu ołtarzyk i oddawała codziennie cześć Very Happy

ma genialne pomysły.Kiedyś chodziłam raz na 3 lata jak mi do pasa urosły nie mogłam na nie patrzeć, albo co gorsza sama próbowałam robić z nimi porządek. A najbardziej nie lubiłam jak fryzjerka zadawała pytanie: Jak tniemy? I czekała aż jej powiem dokładnie jaką chce fryzure, czego nigdy nie wiedziałam. No a teraz Michał pyta co robimy a ja odpowiadam: coś fajnego i jest bosko Very Happy

Praktykantki też lubie, zawsze przy farbowaniu są takie staranne i dokładnie wszystko robią Laughing

Katarzynka

Nelik107

Ja za to narzekam.. u mnie jest fryzjerka--- ale do bani:D W Dynowie mam taki jeden salon ale taz mi coś nie pasuje:DDD
czekam az sama sobie zawód zrobie;DDD

Ayumi

Hefe

Odchodząc od tematu to ja mam jedną fryzjerkę która bardzo fajnie tnie, ale zmieniam ją bo ciocia mojej przyjaciółki obcina lepiej xddd Co prawda ma drogo, ale potem przynajmniej wyglądam jak człowiek. Zazwyczaj do fryzjera jeżdże podciąć grzywkę czy pocieniować włosy

MtK

Mafik

Bumy fajna rzecz, ja pomimo swojej kobiecej natury, kocham samochody. Wsiadam do każdego auta i jadę, nawet baaaardzo dużego, zdarzało mi się nawet z meblami jeździć. Przyczepki wszelkiego rodzaju też mi nie straszne. Przyzwyczaiłam się do tego, że każdy na mnie patrzy jak na ufo, bo jestem niska. A jaki mam ubaw na autostradzie, jak sobie pomykam Fronterą lub Doogem z przyczepką z dwoma końmi, a w SB tirowcy komentują. Jestem ogólnie motoryzacyjnym świrem. Tylko motory mnie nie kręcą ku rozpaczy mojego męża.

__Madzia__

hm... chodzic do fryzjera nie nawidze, ale co zrobic...

za to widze ze mam duzo wspolnego z Toba Mafik Very Happy

mam 160 wzrostu a tez lubie jezdzic wszystkim czym da sie jezdzic, suv'y itp nie sa mi straszne ani przyczepy Very Happy

ludzie tez dziwnie patrza, ze taka mala jezdzi takim duzym... Wink

i znajomi/rodzina "troszke" sie dziwia jak jedzie jakies nieznane autko, kazdy mowi po sobie "co to bylo? co to bylo?" a ja wypalam ze bentley i wszyscy wielkie oczy na mnie, fajnie tak Very Happy

dziewczyna madrzejsza od faceta Very Happy

no i konie kocham, ale niestety nie mam... nawet nie pamietam kiedy ostatni raz jezdzilam Sad

a za motorami sie ogladam i nie ukrywam ze chcialabym wsiasc na motor Wink

(ale z glowa co do predkosci)