Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Empik

Jak jade poprzez wsie mam ten odruch ze patrze gdzie co sie dzieje. I np widze Colli w budzie to moment zatrzymuje sie. Moja była była straszna maniaczka psów. Od niej sie w sumie wszystkiego nauczyłem. Miedzy innymi z haszakami bo ona piłowała to w wieku 11 lat(jezdziła w zaprzegach) Nie dopisałem. n Aczkolwiek własnych nie miała. Tzn chwile malamutke (jakies 3 lata) Na starosc. Zawsze psy ze schronu brała i dobra z niej osoba była.

Ale o Hasiorach juz wiedziałem około 12 lat temu. Potem mnie uswiadamiała moja była co to za psy. No i Kaukaza chciałem kiedys haha masakra była by heh. Szybko wybiła mi to z głowy.

Stare czasy.

Ale jak zobacze Collie przy budzie czy Haszczaka moment interweniuje. Ja na takie traktowanie Collie i Haszczaka nie pozwole.

sunshine

U nas jest jeden collie, ma dośc spory kojec, ale sierść np. w fatalnym jak dla tych psów stanie. Poklejona. Z reszta w kojcu jest dosc brudno. Mają firme na podwórzu (na tym samym co dom) i w dzień pies jest zamkniety bo brama jest otwarta a wieczorami gdy zamykaja firmę i bramę wypuszczaja psa, ale nic przez nią nie widac tylko pycha przy szparze pod brama jak przechodzę z psem.

Ogólnie uwazam że to nie jest miejsce dla niego. Tym bardziej mnie denerwuje fakt ze w domu trzymają innego psa, słabo go widziałam, szczekał na balkonie i albo był to labrador albo coś podobnego... nie rozumie więc dlaczego nie mogą i collaka trzymac w domu. Szkoda mi go bo wyglada na fajnego psa...

Empik

Kochana. Collie musi byc czesany ze 2 razy minimum dziennie (zalezy czy zima czy lato) toz to zbrodnia aby siersc była jakas poklejona. Pies sie wtedy meczy!!!!! To tak jak by ci pokleili stanik i majtki i na to dali ciuchy brudne Sad

Interweniuj tym bardziej ze jak maja innego psa i jest zadbany czyli collie trzymaja przy budzie. Te psy sa tak mądre ze wiedza nawet co sie z nimi dzieje.

Interweniuj naprawde i nie boj sie tego. Collie to sa procz Haszczaków najwspanialsze wierne człowiekowi zwierzaki. Bardziej niz Owczarek niemiecki i te wszystkie Beagle itp. Nie pozwol aby tego psa skrzywdził facet. Bardzo cie o to prosze.

sunshine

Wiem jak nalezy dbac o ta sierść, miałam psiaka z podobną. Nie jest to tak że wiszą na nim kotuny, po prostu raczej go rzadko o ile w ogóle szczotkują.

I jak mam interweniować? Przecież psa nie zabiorę stamtąd, patrząc na mentalnosć ludzi "nie ma on tam źle" tyle że nie sa to cud miód warunki przynajmniej ze względu już na pielęgnacje jaką wymaga.

Swoją drogą wcześniej tego colaka nie było w tym kojcu, ciekawi mnie dlaczego tam trafił. Połażę tam, może się napatocze w końcu na kogoś i zobaczę czy w ogóle ten ktoś jest do pogadania....

Empik

No zrób tak, bardzo cię prosze.

Wespe

U mnie na osiedlu jest jeden pies trzymany w bloku ostatnio wcale nie widziałem,żeby ktoś z nim wychodził na spacery nie jest to collie ani Husky tylko amstaf,wyje całymi dniami ,siedzi w domu całymi dniami bez właściciela.Nie wyobrażam sobie co tam jest w tym mieszkaniu pewnie wszędzie pełno gówna i i cały dom zalany i ten pies w tym siedzi.To jest gorsze niż warunki psów które są opisywane wcześniej

już były interwencje nawet schroniska.Ten pies jak uciekł to ludzie bali się wchodzić do klatki bo był agresywny,zdziczały.Co z tego ,że wywieziony był do schrona jak i tak 2 tyg. później właściciel pojechał do schrona i wziął tego psa i znów to samo.....

Arwilla

Empik - Ty jakiś pechowy jesteś....
W hodowlach radzą Ci kupić psa z pseudo, w parku baba udowadnia Ci,że pies służy do "chwalenia się", w schronie psa Ci nie chcą wydać, więc kupujesz u rozmnażacza....

Wydaje mi się,że starasz się "lekko" naginać rzeczywistość.... Hyhy

Znalazłam Twój żenujący post na innym forum i nagle po kilkunastu dniach przedstawiasz "dowody" na prawdziwość swoich teorii... przewala oczami

Poza tym już Ci pisałam - nie masz psa RASY husky....
Więc pani poniekąd miała rację... Wink

Meg

Niby tak, ale ludzie z ulicy nie rozumieją że są psy w typie rasy.

Ja miałam takie przygody, kiedyś już to gdzieś pisałam. Było:

- "a to prawdziwy husky? bo prawdziwy husky powinien mieć niebieskie podniebienie" (?)

- "mamo mamo wilk!" (

)

- "oo Pani pies to rodowodowy" na co ja "tak tak" (wy wiecie że ściema, on nie wiedział Razz

Ale dalej było lepiej. on na to "Widac że z rodowodem, widac po ogonie. no i niebieskie oczy" (?!)

- "ten pies to fałszywy bo ma niebieskie oczy"

i duużo innych. No ale mi Cześ nie jest potrzebny do lansu na ulicy Razz

Empik

Arwilla - ja swoje Ty swoje i tak sie nie dogadamy. Nie kumasz o co mi chodzi.

Ja nie pisałem o czystej rasie czy cos tylko o tym że ludzie kupują psy po to aby sie nimi chwalić na ulicy . Po to sa potrzebne co niektórym psy.

Ech mam nadzieje ze mnie dzisiaj nic nie spotka "miłego" mam zamiar udac sie na 4 godzinny spacer .

Acha i mam dobra wiadomość . Od soboty znajoma moja bedzie miała Hasiora Smile

Jedziemy po niego do Złotego Stoku (niedaleko Wrocka)

A jak sobie z Hasiem nie poradzi to ja sunie przejmuje. Tak jestesmy umowieni.

No i mam nadzieje cichutką że Ada czyli Ebonique nam pomoze w sterylce suni Razz

Arwilla

Empik

Aimout

Arwilla - nie zgodzę się z tobą. Jak się w szkole przyznałam, że nie mam czasu wieczorem bo idę z Benem (nie żeby mi to przeszkadzało) to od razu moja taka nibyprzyjaciółka zaczęła chodzić ze swoim kundelkiem. Trwało to około jeden tydzień (wierzcie mi lub nie, ale nie mam zamiaru co chwilę rozdzielać dwóch psów lub/i trzymać mojego psa na smyczy długości 20cm, po to aby kundelek mógł sobie spokojnie iść na przedłużanej smyczy). M. przestała z nim chodzić z powodu komentarzy typu "O jaki piękny husky, tylko efekt psuje ten tłusty kundel". Głównie chodzi mi o to, że mało właścicieli kundelków wyprowadza swoje pociechy na spacer, a jeśli wyprowadzają, to tak aby nikt nie zauważył "że mam kundla". Znam osoby które kupują psy typu husky lub inną popularną rasę, żeby zaszpanować. Szkoda tylko, że moda po kilku latach, a pies żyje nadal i trzeba się nim opiekować.

sunshine

Postaram się, w takich przypadkach stosuję metody powolnej persfazji, nic na siłę. Czasami wtedy tacy ludzie nie przyznadzą mi racji i mówią że się nie znam na do widzenia, ale po czasie widze że się pozmieniało czyli unieśli się honorem ale w domku po cichu przemyśleli.

Zostaje sie uśmiechnąć pod nosem, udać że delikwent miał racje i cieszyć sie że psiak ma lepiej Very Happy

.

Gdybym naskoczyła z góry na takiego kogoś przynajmniej żeby mnie nie posłuchac i udowodnic że i tak on ma racje pewnie nic by się nie zmieniło...

Empik

Mnie z kolei szybko adrenalina skacze.

Ale sie kiedys usmiałem za czasów mojego Collie.

Idzie babka też z Collie a własciwie z Shetlandem. To ludzie błednie nazywaja miniaturka Collie. I patrze na tego psa tak patrze a pies pod szyja ma krotkie włosy. No mysle sobie oki moze na cos chorował i trzeba było sciac babka mnie zatrzymuje (to było w lesie) i sie mnie pyta czy ja jej scinam włosy hehe No mowie że nie tylko czesze 3 razy dziennie. Ona mi na to ze ona woli scinac te włosy pod szyja bo tarza tymi włosami po ziemi i potem czorny pies jak by z kopalni wyszła hehe.

No w sumie miała racji troche bo mój za kazdym razem ze spaceru (jak było mokro np) do wanny szedł i troche trzeba było myc kudły.

Collie sa piękne ale niestety wymagają sporej pielegnacji i dbania o te włosy. Jak sie nie wyczesze włosów to potem sie skrecaja kołtunia i tylko nożyczki zostaja Smile

Ebonique