  | 
				Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Siberian Husky forum   
				 | 
			 
		 
		 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Jędrzej 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 11 Lis 2011 
		      Posty: 21 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dokudów Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 16:05, 14 Lis 2011    Temat postu: Transport suczki husky | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Siemanko jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość po 25 listopada jadę odebrać 3-letnią suczkę syberian husky. Moje pytanie brzmi czy muszę ją jakoś zabezpieczyć żeby nie biegała po samochodzie i jak to zrobić zgodnie z obowiązującymi przepisami? Czy mogę psa przewozić w autobusie turystycznym i jakie mam obowiązki do spełnienia względem tego?
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Dzasta 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 13 Lut 2011 
		      Posty: 363 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wasilków / Białystok Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 17:47, 14 Lis 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    co do autobusow to dowiedz sie u zrodla w jakis sposob przewozic psa i czy w ogole mozna, bo wiem ze u mnie w pks psow wozic nie chca chyba ze w luku bagazowym co jest paranoja... jedziesz po nia wlasnym samochodem czy jakims srodkiem komunikacji zbiorowej?
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Jędrzej 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 11 Lis 2011 
		      Posty: 21 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dokudów Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Pon 18:51, 14 Lis 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jadę własnym z tatą albo się dogadam i mi tamta właścicielka może przywiezie za zwrot kosztów paliwa. Ciekawe czy sobie z nią poradzę co dzień mam zawsze czas dla psa bo mieszkam na wsi i pracuję na swoich hektarach. Także dysponuję całym dniem czasu dla psa.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Dzasta 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 13 Lut 2011 
		      Posty: 363 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wasilków / Białystok Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 0:04, 15 Lis 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    na pewno sobie poradzisz, wystarczy mocno chciec i sie starac. jak samochod to mozesz kupic np specjalna mate do przewozu psa albo szelki/pasy bezpieczenstwa, dostepne w wiekszych sklepach zoologicznych na pewno
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
    
	
		
		  Jędrzej 
		  
		       
		      
  
		      Dołączył: 11 Lis 2011 
		      Posty: 21 
		      Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dokudów Płeć:  
		  
		   
		  
         | 
		
		  
			
				 Wysłany: Wto 11:21, 15 Lis 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Wiesz jak ją pierwszy raz zobaczyłem na zdjęciu to stała się dla mnie jak młodsza siostra i czuję że bez niej moje życie raczej było by trudne bo u mnie zawsze był pies od kąd sięgam pamięcią. Mój ostatni pies zdechł nawet nie wiem dla czego dzień wcześniej bawiliśmy się na podwórku od rana do weczora  pózniej poszedłem na kolacje a pies do ciepłej budy i nie przypinałem go na łańcuch ani nie zamykałem w kojcu gdy rano wstałem pies leżał na środku podwórka i był już sztywny. Gdyby dał coś po sobie poznać że jest nie w porządku to bym wezwał weterynarza ale tato powiedział że to chyba ze starości. Miesiąc pózniej zobaczyłem w ogłoszeniu psa husky do oddania i tak się zaczęła moja przygoda z psem husky.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
  
             
        
 
        
    |