Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

kamaz663 · Wysłany: Nie 23:33, 10 Mar 2013 Temat postu:

Moja roczna suka jeszcze nie wpadła na pomysł przechodzenia przez siatkę i Bóg da żeby nie wpadła na to!

a.lenard · Wysłany: Nie 21:48, 31 Mar 2013 Temat postu:

myślę ze to wszystko zależy od danego osobnika. jedne skaczą powyżej 2,5 metra, inne mają płoty 140 cm i nie maja ochoty na wolność. Ciesze się ze moja suka nie ma takiej potrzeby, osiwiałąbym z rozpaczy jakby zaginęła.

kittykannibalkat

Niedawno byłam u mamy w domu na wsi, ma posesje ogrodzona zwykla siatka, nie jakas super wysoką i Hera sama nie ucieka stamtad. Wieczorem zrobiliśmy grilla, byli sąsiedzi,pozniej dojechal moj chlopak z naszym kolegą i po jakiejś chwili zorientowałam się, że nie ma Hery. Nie wydaje mi się , żeby przeskoczyła. Raczej ktoś wychodzac mógl ja wypuscic, bo przy bramce są dwa drzewa i Hera upodobała sobie miejsce między drzewem a siatką i prawdopodobnie ktoś wychodząc musiał otworzyć bramkę a ona szybko czmychnęła. Dzwoni telefon. Odbieram. Aha, wlaśnie się dowiedziałam, że Hera jest 5km dalej Smile

Na miejscu spotkałam chłopaka, który ją trzymał na smyczy, powiedział, że głupia pobiegła za nim. A że na tej wiosce ludzie jeżdżą jak szaleńcy to miałam nadzieję, że nie biegła wdłuż głownej tylko drogą przez wioskę między domami a rzeką. Szkoda, że nie zapytałam o to, ale nie chciałam nikomu zabierać czasu, było pozno więc podziękowałam i zabrałam Herę do samochodu Smile

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

jak tylko trochę się odkuję to zamierzam kupić taki wynalazek
[link widoczny dla zalogowanych]
wiem, że nie sprawi, że nie będzie uciekał ale przynajmniej szybko go zlokalizuję
[/url]

kittykannibalkat

też o tym myślałam Very Happy

fajna opcja, trochę drogo Smile

widziałam tańsze na allegro ale wiem,że nawet gdybym zainwestowała w tą obroże to moja Hera gdy widzi mnie goniącą ją na rowerze ucieka jak nawiedzona Very Happy

Mi sprawę załatwił identyfikator z nr tel Smile

jak go już jej założyłam i mi uciekła to nawet się specjalnie nie martwiłam, bo wiedziałam,że ktoś zadzwoni i się nie myliłam Smile

telefon po 20 min w tym ludzie, ktorych poznalismy z chlopakiem przyprowadzili nam ją pod dom Very Happy

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

w mojej okolicy by to nie przeszło
gdyby uciekł więcej niż 2km to raczej zerwaliby identyfikator a psa sprzedali
wolę wiedzieć gdzie będzie

kittykannibalkat

Wyobraź sobie, że mojej znajomej ukradli Husky'iego. Pies latał sobie po posesji, a ona słysząc , że podjechał samochód z automatu podeszła do okna, patrzy a jakichś 2 dziadów bezczelnie pakuje jej psa i odjezdza..

guru · Dołączył: 12 Mar 2013 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

wiem jak jest
mój poprzedni husky - Borys uciekł po 2 dniach, pobiegł na drogę główną i drogą do szkoły, koło szkoły siedział coś koło pół godziny ale nikomu nie pozwolił do siebie podejść
później sam wrócił do domu

Majki jest zbyt przyjacielski i boję się, że poszedł by z obcymi

kittykannibalkat

tego samego obawiam się, bo jak I dzien ją mielismy to nasz juz wstawiony kolega puscil ja bo myslal ze przyjdzie (idiots are everywhere) ! gdzie pustakowi tlumaczylismy ze ona sie nawet nie przywyczaila , bo jak po jednym dniu? ! uciekla i podbiegla do jakichś mlodych ludzi, ja krzyknelam ' lapcie ją!' i zlapali za obroze, podeszlam podziekowalam i zabralam psa, a tak poza tym to ten idiota pare razy tez sie tak wybral z nia na spacer pijany, gdzie nikt mu nie pozwolil a jak juz innym razem sie zdarzylo gdzie byl trzezwy to i tak uroil sobie, ze skoro pies jest z nami juz pol roku to pewnie wroci jak ją pusci - idiota sugerowal sie tym, ze mial przez miesiac labradora swojego brata