Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

whiskey

mam takie pytanie czy ulubiona zabawa waszego szczeniaczka tez bylo namietne gryzienie waszych rąk? mamy go juz z 1,5 tyg zaraz bedzie mial 2 miechy, dodam ze gryzie chyba coraz mocniej czasem to nie wiem az glupieje czy on mnie atakuje czy sie bawi Very Happy

superzocha

Szczeniak się tak bawi z rówieśnikami.. A biorąc pod uwagę fakt, że zabrałeś go za wcześnie od matki i rodzeństwa to na tobie testuje siłę zgryzu i na ile może sobie pozwolić podczas takiej zabawy. Nie pozwalaj mu żeby Cię gryzł bo będzie to robił, a z upływem czasu będzie robił to coraz silniej. Daj mu zabawki do gryzienia i zabawy.

whiskey

tak wlasnie myslalem tylko zabawki szybko mu sie nudza i woli znowu gryźć mnie Very Happy

moze jakies pomysly jak sie z nim bawic ciekawie? bo bardzo mu sie nudzi ostatnie 3 dni to 1 raz byl na dworzu poniewaz ma miec w czwartek tzn jak skonczy 2 miesiace szczepienia a caly tydzien ma biegunke. u nas na osiedlu lata mnostwo psow w tym kilka bezpanskich dlatego go za duzo nie wyprowadzamy

Magnat

Pobaw się z nim czymś na sznurku żeby jak złapie to mu zabrać i tak cały czas

emka

To gryzienie to chyba zależy od danego osobnika. Mam dwa psy i o ile haszczakowi nadal nie przeszło, a ma już około 1,5 roku, to moja mała suńka-mieszaniec nie gryzie po rękach wcale, a ma dopiero pół roku i jakoś specjalnie to problemem nigdy nie było w jej przypadku. Nie uczyłam jej niegryzienia, kudłacza oduczam tych zachowań cały czas, ale wszelkie sposoby opisywane na forach działają na niego wprost przeciwnie - on jeszcze bardziej się nakręca. Co prawda jest o wiele lepiej niż to było kiedyś, bo pamiętam, że wszystkie bluzki i kurtki miałam podziurawione na rękawach, ale problem dalej istnieje. Ciągle czekam na moment, kiedy mu to przejdzie samo.

Kasia

Ja też mam wszystkie rękawy od bluz obżarte, albo chociaż uślimaczone, ale moim zdaniem jest to tylko głupia zabawa jak mu pozwolę to obgryza, jak fuknę przestaje. Mam teraz kilka takich "domowych" , które noszę do zabawy z Brunem i sprzątania i te może sobie obżerać do bólu.
Natomiast problemu z gryzieniem po rękach już nie mam, chociaż jak był szczeniakiem to cała moja rodzina i znajomi nosili "rany" po zabawie z nim, szczenięce zęby są jak igły. Teraz jak zdarzy mu się użreć to zaraz liże, jakby przepraszał.
To jest chyba takie specyficzne zachowanie huskich , bo moje poprzednie psy, owczarek i pudel nie robiły tego wcale.

Siberia

Moja haska gryzie ale z umiarem Wink

Jak za mocno to krzyczę lekko ała i puszcza albo zwalnia nacisk. Wg mnie potrafi go na szczęście kontrolować Smile

Nie gryzie zbyt mocno. Chyba pies uczy się tego podczas zabawy z rodzeństwem i suką. A moja szalała z całym stadkiem do końca 8 tygodnia.

Ale mam pytanie z innej beczki. Moja Siba gryzie coraz skuteczniej i zaczyna odgryzać kawałki zabawek, oczywiście przeznaczonych dla psów. Ale chyba te kawałki częściowo połyka Sad

Czy jej to nie zaszkodzi???

Meg

Siberia

Ok, zabrałam jej tą zabawkę. No ale co ma w takim razie gryźć? Smile

Coś musi.

Silverka

Mnie ratują kostki wołowe. Bardzo młody uwielbia i zajmuje mu to sporo czasu. Czasem nawet jest cisza na 4 - godzin. Jeśli nie mam zakupionej kostki wtedy podratowuje się patykiem z dworu, bo Bruno lubi moje ręce niestety. (3,5 miesiąca)

Siberia

A co to za kostki wołowe i gdzie można kupić? Specjalne dla psów?
Mój szczeniak podgryza też meble, na szczęście te stare, które i tak wyrzucę. Zakupiłam specjalny gorzki spray przeciwko gryzieniu, spryskałam wg instrukcji. Mój hasior chętnie go wylizuje z tych mebli i podgryza dalej hahahaha. Taki to wynalazek.

Silverka

Lepiej zbey nie wylizywał moze mu zaszkodzic. Moj za kazdym razem kiedy proboje to mowie fe... zaczyna łapac , że nie wolno;) i odchodzi i dostaje zabawke zwykla. Wybiea z reguły zabawkę. A kostki kupuje na rynku w hali. Podejrzewam, ze w pierwszym lepszym rzeźniku też dostaniesz;)

albii

a mam takie pytanie...czy gdy was mały gryzie to sobie podwarkuje...bo mój tak...czy to dla zabawy czy może z agresjii?

superzocha

Jeżeli warczy sam do siebie to znaczy, że się bawi... Jeśli warczy kiedy ktoś się zbliża do niego a on coś ma do jedzenia to już nie dobrze... nie wolno mu pozwalać wtedy na takie zachowanie.

albii

uff to dobrze...podwarkuje gdy się bawimy tzn np. ciągnie mnie za skarpetke czy gryzie mnie po rękach, a gdy je wkładam mu ręce do miski i nie warczy także chyba to dobrze ? Smile