Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wątpliwości przed kupnem pieska
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZCZENIAK
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eciepecie




Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 20:20, 01 Lip 2013    Temat postu: Wątpliwości przed kupnem pieska

Witam. Od dłuższego czasu zastanawiamy się z chłopakiem nad kupnem szczeniaka Husky. Interesuje nas tylko ta rasa więc prosimy raczej o rady a nie odradzanie Smile Otóż mamy co do tego pewne wątpliwości.

Mieszkamy w bloku na czwartym piętrze na przedmieściach gdzie pies miałby gdzie się wylatać, ale ... niestety obydwoje przez przynajmniej 6 godzin jesteśmy poza domem. Wiemy, że to będzie uciążliwe dla pieska, ale mamy nadzieję,że do zaakceptowania (po powrocie czeka go dłuuugi spacer-nagroda).

Co do zostawiania szczeniaka samego w domu, lepiej jest go zostawić "wolnego" z możliwością biegania po całym mieszkaniu czy lepiej zainwestować w kojec (klatkę) na czas nieobecności? Mi osobiście się wydaje,że klatka jest zbyt krępująca ruchy dla tego psa.

Chcemy wziąć psa w takim okresie gdzie obydwoje przez ok 3 tyg. będziemy mogli mu poświęcić uwagę non stop, mamy wtedy urlop. Myślę ,że to idealny moment aby w tym czasie psiak zaznajomił się z otoczeniem i przyzwyczaił i do nas i nowego domu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zomer1980




Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 8:43, 02 Lip 2013    Temat postu:

Moja sie "adoptowała" 3miesiące a obecnie ona sama pozostaje góra na 1-2godziny. Samotność psa za jakiś czas może być stresująca dla takiego Huskiego (wg mnie).
Moja wyje tak że sąsiedzi myślą że mam małe dziecko w domu.
Pies powinien mieć swobodę w domu, ale na pewno ci może odpłacić to charakterem.
Możesz mieć wiele rzeczy pogryzionych - Mi uparciucha pogryzła 3partie kapci. Reszta przetrwała.
3 tygodnie - jak dla mnie to mało


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eciepecie




Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 14:21, 02 Lip 2013    Temat postu:

Dziękuje za odpowiedź Smile

Wiem,że mamy mało czasu na to aby przywiązać i powoli uczyć malucha np. załatwiania się na dworze. Niestety jednak nie pozwala nam na to praca Sad
Husky to marzenie, od dawna, nasze wspólne Smile Wiemy,że nie mamy idealnych warunków,ale będziemy dawali z siebie co tylko możemy Smile

Co do przestrzeni, na razie zrobię eksperyment, po prostu pies będzie wolno chodził po domu jak my będziemy w pracy, jeśli przyłapiemy go na demolowaniu mieszkania, takim porządnym to będziemy zmuszeni ograniczyć mu pole manewru.

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 9:42, 03 Lip 2013    Temat postu: Re: Wątpliwości przed kupnem pieska

Eciepecie napisał:
Witam. Od dłuższego czasu zastanawiamy się z chłopakiem nad kupnem szczeniaka Husky. Interesuje nas tylko ta rasa więc prosimy raczej o rady a nie odradzanie Smile Otóż mamy co do tego pewne wątpliwości.

Rasa ok, ale jeszcze dobrze przeanalizujcie skąd kupicie psa, przeczytajcie temat koniecznie:
http://www.siberianhusky24s.fora.pl/font-color-red-jak-wybrac-dobra-hodowle-co-zrobic-w-razie-nieuczciwosci-hodowcy-font,206/jak-wybrac-dobra-hodowle-co-zrobic-z-nieuczciwym-hodowca,2686.html
Jeśli nie stać Was na psa z rodowodem, koniecznie adoptujcie, nie kupujcie szczeniąt z pseudo hodowli.
Eciepecie napisał:
Mieszkamy w bloku na czwartym piętrze na przedmieściach gdzie pies miałby gdzie się wylatać, ale ... niestety obydwoje przez przynajmniej 6 godzin jesteśmy poza domem. Wiemy, że to będzie uciążliwe dla pieska, ale mamy nadzieję,że do zaakceptowania (po powrocie czeka go dłuuugi spacer-nagroda).

6 godzin jest ok. każdy pracuje i pies musi się przyzwyczaić, najczęściej w czasie nieobecności śpi
Eciepecie napisał:

Co do zostawiania szczeniaka samego w domu, lepiej jest go zostawić "wolnego" z możliwością biegania po całym mieszkaniu czy lepiej zainwestować w kojec (klatkę) na czas nieobecności? Mi osobiście się wydaje,że klatka jest zbyt krępująca ruchy dla tego psa.

Zdecydowanie trzeba ograniczyć. Szczenie MUSI zostawać w miejscu dla niego bezpiecznym, bez kabli, kontaktów, rzeczy które może połknąć, skaleczyć się itp.itd. Puste pomieszczenie jest najbardziej wskazane, jeśli nie ma takiej możliwości to dla jego bezpieczeństwa najlepiej klatka. Szczeniaki potrafią zjadać nawet szklanki!

Przez zakupem/adopcją wypytajcie o wszystko . poczytajcie (karmienie, treningi, szkolenie itp.itd) rozważcie wszystkie możliwości bo to nowy członek rodziny na kilkanaście najbliższych lat, więc bardzo ważna decyzja.

Jeśli najdą Was jakieś pytania piszcie do mnie na mail [link widoczny dla zalogowanych] bo na forum jestem tylko czasami.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ebonique dnia Śro 9:46, 03 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eciepecie




Dołączył: 30 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 13:28, 03 Lip 2013    Temat postu:

Dziękuję za dobre rady, na pewno z nich skorzystamy. A co do pytań i wątpliwości,które pewnie pojawią się "w praniu" na pewno będę szukała porady pod mailem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.lenard




Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazury
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 22:03, 06 Lip 2013    Temat postu:

jak słucham o bloku i 4 piętrze to mam wątpliwości co do dobrych warunków dla tego psiaka. Wiem "marzenie" od zawsze, ale kurde trzeba myślec o psie. Ja takie czyjeś marzenie mam w domku, z adopcji. Jesli mówisz o spacerkach po 6 godzinach siedzenia psiaka w domu to zapomnij ze bedzie mu dobrze. On musi biegac, a luzem go nie puscisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zomer1980




Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 9:14, 07 Lip 2013    Temat postu:

Huskiemu, zresztą jak innemu psu, takie zostawienie samego należy później wynagrodzić to. Pies, to mimo wszystko też stworzenie, jak ja robię zakupy gdzieś w markecie, zaraz po powrocie, pierwsze co - to spacer.
U mnie pies jest traktowany jak członek rodziny. Wiele osób dziwnie na to patrzy, ale uśmiech psa jest bezcenny.
Wiadomo, najpierw zakupy do lodówki, a to co nie potrzebuje lodówki- można zrobić równie dobrze po spacerze z psem.
Po 6 miesiącach takiej miłości, pies może już biegać bez smyczy, nie rzuca się na zwierzęta, chętnie podbiega do dzieci, a widząc sąsiada-kładzie sie na plecach i chce by ją głaskać po brzuszku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.lenard




Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazury
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 0:33, 11 Lip 2013    Temat postu:

oj tak, u mnie psiaki to równiez członkowie rodziny bez nich sobie juz nei wyobrazam naszej rodzinki Smile i szczerze sie przyznaje ze mam pierdolca na punkcie swoich psów. Musze byc szcześliwe a ja uwielbiam je uszcześliwiac, oczywiscie rozsadnie, czyli nie rozpieszczać ile wlezie Wink
"Po 6 miesiącach takiej miłości, pies może już biegać bez smyczy"= co do tego chyba sie nie zgodze, tzn jeśłi chodzi o haszczaka. Mój drugi tak ( inna rasa) , wraca i się słucha, huski obejzy sie na mnie i idzie w swoja strone jak jest na wolności. Poczuje trop i koniec, mogę sobie wołac do woli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rico




Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ludomy
Płeć: ON

PostWysłany: Nie 16:06, 14 Lip 2013    Temat postu:

Ja również nie mogę sobie wyobrazić utraty mojego psiaka. Co do chodzenia bez smyczy... Niestety nie słucha, chodzi obok lecz złapanie graniczy z cudem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wirtek




Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno/Mazowieckie
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 10:24, 18 Lip 2013    Temat postu:

Niestety mój ceni sobie wolność ponad wszystko, więc jakiekolwiek spuszczanie ze smyczy kończy się długą gonitwą za nim. Pół biedy jeśli to jest wieś, to wtedy może zdarzyć się że zagryzie jedną kurę, albo dwie lub pogryzie się z jakimś psem na gospodarstwie. Natomiast puszczenie w mieście, może skończyć się tragicznie, gdyż huskie nie maja wrodzonej ostrożności i biegną na przełaj przez ulice nie zważywszy na jeżdżące pojazdy.

Ostatnio zerwał mi się na mazurach i szalał na pastwiskach. Gonił za krowami i je zaganiał jak pies pasterski i o dziwo się go słuchały jak na nie poszczekiwał Smile Pędził je raz z jednego końca pastwiska w drugi (około 20 krów)...a ja za nimi często przeskakując nad rowami melioracyjnymi i czołgając się pod drutami pod napięciem (kilka razy mnie trzepło). W końcu dogoniłem go na podwórzu gospodarstwa jak gryzł się z pilnującym psem. Na szczęście tamten był na łańcuchu, inaczej byłoby już po moim psiaku, ledwo go wyciągnąłem za ogon i obrożę z paszczy przeciwnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.lenard




Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazury
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 21:09, 19 Lip 2013    Temat postu:

a ja z mazur, moze przez okoliczne pastwiska biegałęś Razz chciałąbym to zobacyć jak sie czołgasz pod drutami i brodzisz w rowach , hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rico




Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ludomy
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 14:22, 20 Lip 2013    Temat postu:

Hehehe. To nie jest takie śmieszne jak się wydaje. Ja mieszkam 30 metrów od lasu, a na dodatek na wsi więc jak mojego spuszcze i nie wróci to nie ma obaw. Jedynie musi przejść przez jedną drogę aby wejść na swoją posesje więc nie jest tak źle. Smile Lecz też można niekiedy się zdenerwować na niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.lenard




Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazury
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 13:51, 21 Lip 2013    Temat postu:

Rico napisał:
Hehehe. To nie jest takie śmieszne jak się wydaje. Ja mieszkam 30 metrów od lasu, a na dodatek na wsi więc jak mojego spuszcze i nie wróci to nie ma obaw. Jedynie musi przejść przez jedną drogę aby wejść na swoją posesje więc nie jest tak źle. Smile Lecz też można niekiedy się zdenerwować na niego.
no to dobrze ze prędzej czy później wróci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rico




Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ludomy
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 22:31, 25 Lip 2013    Temat postu:

Zwykle jak mnie zgubi w lesie to sam od razu idzie do domu. Zdarza się tak, że ja jestem w lesie a pies w domu już siedzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zomer1980




Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 7:54, 26 Lip 2013    Temat postu:

Ja w warszawie swoją spuszczam. Mnie się w miarę słucha, raz miała gonitwę bo dużej warszawskiej ulicy, raz chyba zaliczyła dzwona z autem. Od tej pory nie wybiega na jezdnie. Czasami patrzy się, gdzieś w inne kąty gdzie coś śmiga niebezpiecznie, ale wystarczy jej mocne słowo "Nie wolno, do Mnie" i widzi mój palec i grzecznie podchodzi i pozwala się podczepić na linkę.
Czaami płata figle niunia, ale trzeba mieć odrobinę dominacji nad psiakiem, bez bicia - broń boże - pies musi zrozumieć kto jest "na górze".
Jak ja widzę że moja nie chce sie słuchać- zaraz sie odwracam i mówię "Pa, Pa.." i wystarczy 10sekund i pies już wie że wypadało by jej do mnie dobiec. Jedyny dla mnie sposób, ale nie każdemu się tak udaje załatwić taką sprawe. Ważne aby codziennie wykonywać te same gesty, łagodne, bez krzyku, tak aby pies czuł się bezpiecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZCZENIAK Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin