Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jedyny problem na spacerze - zainteresowanie innymi psami

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaki




Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 21:22, 06 Maj 2013    Temat postu: Jedyny problem na spacerze - zainteresowanie innymi psami

Pies jest właściwie bezproblemowy na spacerze, piechotą chodzi na obróżce, jak zakładamy rolki to ma przepiętą smycz na szelki, nie ciągnie, trzyma się trasy, uważa, żeby nie schodzić na drogę ale jak widzi innego psa na spacerze, albo za płotem to mu odbija, skacze, podbiega, wyje, wyrywa sie, po próbie sprowadzenia Go do porządu czasami przestaje czasami nie, na spacerze najczęściej przestaje, ale na rolkach mam troche mniej siły, żeby Go utrzymać. Macie jakieś sposoby, żeby oduczyć psa takiego zainteresowania innymi psami ? Dodam, że mieszka w domu z drugim psem, i często jeździmy do znajomych, których psy sie z Nim wtedy bawią w ogrodze, może to jest źródło problemu, że jest przyzwyczajony do kontaktu z innymi psiakami ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baniluap




Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 22:02, 06 Maj 2013    Temat postu:

Moja za szczeniaka bardzo lubiła się bawić z innymi psami, wiadomo nie do każdego psa może podejść.
Skracam ją na smyczy, mówię nie wolno/na przód. Sama też nie reaguję na psa, po prostu nie patrzę na niego, idę na przód. Na psa to działa! I grzecznie idzie.
Albo po prostu chodź z nim w miejsca gdzie psy są za płotem, jakieś paróweczki i komendy w ruch. Nauczy się Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaki




Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 10:43, 07 Maj 2013    Temat postu:

Zainteresowanie Go wtedy przysmakien - nice idea , dzięki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baniluap




Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 14:02, 07 Maj 2013    Temat postu:

Czekam na relacje z nauki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 8:12, 08 Maj 2013    Temat postu:

A u mojego jest różnie, jak jesteśmy na rowerze, to przyspieszam, komenda "go" i biegnie i nie patrzy, ale jak jest na smyczy, a jakiś na niego warknie, to nie mogę go utrzymać.... i żadne przysmaki nie pomagają....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wirtek




Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno/Mazowieckie
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 9:50, 08 Maj 2013    Temat postu:

Z moim jest podobnie. Nie zaczepiony nie reaguje, ale jak któryś na niego, warknie, albo się na niego rzuci, zwłaszcza jakiś mały szczyl...to skutki dla agresora są katastrofalne. Ostatnio złapał takiego jednego za łeb i jak krokodyl zacisnął na nim szczęki, zanim udało się ich rozdzielić, było słychać skowyt gnojka Smile Dodam, że zawsze chodzę z Gustawem na smyczy, a kagańca nie zakładam, żeby mógł się bronić, bo sam żadnego pierwszy nie zaatakuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a.lenard




Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazury
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 0:20, 09 Maj 2013    Temat postu:

hehe uśmiałąm sie z opowiesci o Gustawie. Jak moja Haśka i Yoko. Jak Yoko przegnie to Haska tak robi. Rozdziabia paszczę nad jej łebkiem i przyciska do ziemi, tak dla nauki. Ale jeszcze nigdy nic jej nie zrobiła, choc raz wyglądało to na za mocne przycisniecie. Nie wiem czy gdyby nie mąż to czy by zaciskajac mocniej paszczekę nie udusiła mi "kurdupla"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin