Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

alergia na karmę

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 11:48, 14 Sie 2010    Temat postu: alergia na karmę

Postanowiłam zacząć karmić mojego psiaka karmą Arion Junior. Niestety, ma na nią chyba alergię. Na początku była biegunka, a teraz doszły do tego strupki na brzuchu w miejscu, gdzie sierści jest mniej. Podejrzewam uczulenie na kurczaka, bo jak jadł wcześniej kurczaka z ryżem to też zdarzały się biegunki, a normalne kupki ma tylko po zjedzeniu zupy ugotowanej na kości wieprzowej. Jak dopasować odpowiednią karmę dla psiaka? Bo tak często zmieniać, to też przecież nie można. Wypróbowałabym jakąś karmę dla psów z alergiami pokarmowymi, ale niestety w sklepach internetowych te karmy są tylko w dużych opakowaniach, a te w 3kg są bardzo drogie, a przecież nie ma pewności, że po nich będzie wszystko ok. Co byście radzili w takiej sytuacji? Tego Ariona to zamówiłam 3kg i nawet połowy jeszcze nie wykorzystałam. Boję się podawać dalej, żeby jeszcze bardziej mu nie zaszkodziło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 11:55, 14 Sie 2010    Temat postu:

Uczulenie na kurczaka jest bardzo prawdopodobne bo w sumie dość częste. Polecam jagnięcinę jest raczej nieuczulająca. A co do karm w dużych workach Wink To najlepiej skontaktować się z dystrybutorem, przywiezie Ci próbki i sprawdzisz. Daj namiar skąd jesteś na pw to poszukam Ci jakiś Wink. Jak już psiak dobrze zareaguje na karmę to takie wielkie worki bardziej się opłacają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przeszlus




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bircza
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 13:07, 17 Sie 2010    Temat postu:

Dokładnie,ja teraz zywię swojego britem,może spróbuj

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chocolatelady




Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 20:31, 17 Sie 2010    Temat postu:

Ja swoją karmilam do tej pory acaną, ale mi sie skończyła juz jakies 2 tygodnie temu. Obecnie brak funduszy . i cos tańszego musze kupic. Obeszłam dzis zoologiczne w moim miasteczku, ale prawie nic nie ma. w jedym tylko rayale i acany, w drugim pedigree. a ja chcialam kupic purine albo ariona. Jesli kupie przez internet to rownie dobrze moge kupic tego royala, bo z dostawa wychodzi to samo. i nie wiem co robic, bo karmy potrzebuje, a funduszy jako takich brakuje. Karme tylko 3-4 kilo, bo Daisy dostaje nie za duzo jej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 22:55, 19 Lis 2010    Temat postu:

Piszę tutaj, żeby nie zaczynać nowego wątku. Psiak miał biegunki po karmach Arion Junior i Brit Care z jagnięciną. Po Joserze SensiPlus, jak pisałam w innych tematach, jest w miarę normalnie, co jakiś czas pojawi się biegunka, która mija po jednym dniu. Ale niestety problemy skórne są wciąż obecne. Teraz nie wiem, czy te zmiany są spowodowane karmą, czy może czymś innym.
Na początku była wypadająca sierść nad jednym okiem, ale to miejsce jest teraz ładnie zarośnięte sierścią, tak samo jak te części pyska przy nosie, gdzie kiedyś miał zaróżowienia. Smarowałam mu te miejsca przez jakiś czas lekiem w płynie, który przepisał wet. Lek miał zwalczać grzybicę i ewentualnie świerzba. Zaprzestałam smarowania, bo psiak bardzo piszczał przy smarowaniu pyska. Nie wiem, czy to właśnie pomogło przez ten krótki czas, ale po tym smarowaniu sierść ładnie zarosła. Dodatkowo podaję mu cynk co dwa dni jedną tabletkę. Niestety, jakiś czas temu pojawiło się u niego na pysku (na górnej części) takie dziwne zgrubienie, jakie miał wcześniej przy oku. Smarowałam to maścią przeciwgrzybiczą, która nic nie dała. Więc powróciłam do tego leku od weta i od niego zgrubienia już nie ma, ale zaczęła wyłazić sierść i jest to miejsce mocno zaczerwienione. Być może gdybym zaprzestała teraz smarowania, to sierść by zarosła, tak jak to miało miejsce wcześniej, ale chyba jeszcze z tego nie będę rezygnować. Tylko nie wiem, co to może być. Jego to wcale nie swędzi, bo się nie drapie. Druga sprawa, to jakieś niepokojące objawy w uszach. Smaruję je tym samym specyfikiem, z reguły na waciku zostaje brunatna wydzielina (wyglądająca jak świerzb), a oprócz tej wydzieliny w uszach jest jakiś żółtawy nalot, taka jakby złuszczona skóra (najwięcej na brzegach uszu). Dziś próbowałam mocniej mu ten nalot przemyć i na waciku pojawiła się krew. Ale zaobserwowałam jeszcze w obu uszach symetrycznie w tym samym miejscu takie czerwono-sine małe placki (po jednym w każdym uchu). Uszu pies także nie drapie, więc podejrzewam, że go to nie swędzi. Czy ktoś z Was ma jakieś przypuszczenia, czym to może być spowodowane? Jak nie minie do wyczerpania leku, to znów udam się do weta, ale pewnie znów nie będzie wiedział, co psiakowi jest. Nie chcę tego zaniedbać, ale jak były początkowe objawy na pysku, to jeden z wetów nic tam dziwnego nie zauważył, a teraz to będzie pewnie trudne do wyleczenia. Już nie mam pomysłów, co z tym problemem zrobić. Większość chorób skóry u psów w objawach ma wpisany silny świąd, a tego u mojego psa nie zauważam, więc tym bardziej jest to dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 8:31, 20 Lis 2010    Temat postu:

Chocolatelady - nie wyjdzie tak samo cenowo - wiele sklepów internetowych nie pobiera opłaty za kuriera, gdy rachunek wynosi powyżej 99zł... Wink


Emka - jak mnie wnerwia leczenie "na oko"... Czy wetom tak ciężko pobrać próbkę do badania? Zdegustowany
Idź do weterynarza, poproś o zeskrobinę podejrzanej tkanki - płacisz 30zł, ale wiesz na co psa leczyć...
Miałam tak z Nomirem - jego łysy, zgrubiały placek okazał się roić od gronkowca i paciorkowca.... Akurat te paskudy mogą co jakiś czas wyłazić z psa, szczególnie przy obniżonej odporności, ale my po leczeniu nawrotów nie mieliśmy, na szczęście...
Zrób badania "co to", nie pozwól psa leczyć na oko... Zly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 8:47, 20 Lis 2010    Temat postu:

Nom, wet powinien przebadać tę wydzielinę...jak nie chce to zmusić...albo zmienić weta. Kot mojej dziewczyny miał świerzbowiec uszny...brunatna, "pachnąca" wydzielina. Czerwono-sine małe placki o których piszesz również występowały...wygląd uszu pogorszył się po novoscabinie (skutek uboczny?)...z tym, że temu wszystkiemu towarzyszył świąd...nie jakiś nieustanny...ale dało się zauważyć przy obserwacji (wrażenie subiektywne). Z problemem poradził sobie oridermyl...praktycznie natychmiast przestał się drapać...prawdopodobnie przez zawartą lidokainę. Grzybowi nie musi towarzyszyć świąd...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 10:00, 20 Lis 2010    Temat postu:

Właśnie ta wydzielina to wygląda jak świerzb, bo taką samą tylko o wiele więcej miała moja kotka. U niej nie pomógł Surolan, a właśnie Novoscabin. Było tragicznie, bo drapała to nieustannie i wydrapywała sobie sierść za uszami. Małe koty też miały początki tego świerzba i też im uszy Novoscabinem leczyłam. Teraz jak u małej zauważę coś niepokojącego, to przez dwa dni przemywam i jest na jakiś czas spokój.
Wet dla psa przepisał Biodylon. To jest chyba bardzo mocne, bo jak mu pysk smaruję, to ucieka i piszczy, a potem wyciera się o trawę. Ale chyba właśnie takie smarowanie pomogło na te wcześniejsze zaróżowienia. Ale w uszach żadnej poprawy nie widzę. Może za krótko leczę i na efekty trzeba poczekać... W uszach próbowałam mu też smarować maścią przeciwgrzybiczą oraz przemywać czasem Novoscabinem.
U jednego weta wątpię żeby chcieli się bawić w pobieranie czegoś do badań (bo tam głównie o jakieś inne interesy chodzi i nie mają czasu na dodatkowe sprawy - tak mi powiedzieli, jak pytałam się o sterylizację kotki). Natomiast drugi wet na tą sierść, która koło oka wypadła, przepisał kropelki do oczu, więc wnioski nasuwają się same Wstyd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 13:03, 20 Lis 2010    Temat postu:

emka napisał:
więc wnioski nasuwają się same Wstyd.


Mnie nasuwa się jeden...zmień weterynarza.... Zdegustowany


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:30, 20 Lis 2010    Temat postu:

W dwóch przychodniach już byłam z tym problemem. To niestety nie Warszawa, że można przebierać w wetach. Nie mam zbyt wielkiego pola manewru. Do trzeciej przychodni się na pewno nie udam, bo wiele złego o niej słyszałam i wolę nie ryzykować. Jest jak jest i nie mam na to wpływu Zalamany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 9:35, 21 Lis 2010    Temat postu:

Kurde, Emka - ja Was nie rozumiem... (nie jesteś pierwszą z takim "problemem").
Idziesz do weta i prosisz o zeskrobinę z podejrzanego miejsca...
Co wet ma do tego? Ty jesteś właścicielem i Ty przychodzisz "zamówić usługę"....
A jak będziesz mieć dziecko, to też ręce rozłożysz bezradnie, jak Ci będą je źle leczyć...?...
Ja też nie mieszkam w Warszawie, ale kilku wetów do wyboru jest... do kilku dojdę pieszo, do kilkunastu jestem w stanie dojechać... jaki to problem?
Wydajesz bez sensu pieniądze na leczenie, karmę, a w zasadzie nie wiesz nawet co psu dolega.... dla mnie to niezrozumiałe...

Idź do swojego weta i zażądaj badań....tyle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin