Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

momijimanju

Jak najlepiej leczyć ciąże urojoną? Podejrzewam, że moja ma, ponieważ nie chce wychodzić na dwór, wyje i piszczy, jest kapryśna i nie je za dużo.

Proszę doradzcie mi coś!

Ebonique

Ma mleko, albo nabrzmiałe sutki? Ogólnie to nie robimy afery jeżeli nic nadzwyczajnego się nie dzieje, nie rozckliwiamy się nad nią, jeśli niańczy zabawki - zabrać, karmimy normalnie zapewniamy jej dużo zajęć.
A na przyszłość sterylizacja, najlepsze lekarstwo, bo ciąże urojone mogą być groźne niestety...

momijimanju

No mleka jak na razie jeszcze nie, ale sutki ma nabrzmiałe. Co do zabawek to nie ma, bo zniszczyła wszystkie jakie miała, więc nie ma co niańczyć.

A jeśli chodzi o zajęcia to tylko wybieg? Mam problem z tym ponieważ zauważyłam, że ucieka jej lewa łapa do tyłu kiedy zrobi dłuższy dystans i nie wiem co mam z tym zrobić. Za często jej samej nie spuszczam, bo mogła by zwiać, jak już to ze znajomymi psami. Do niedawna chodziłam też z nią do znajomego hasiora, który mieszka w zabudowanym podwórku i mogła się tam wybiegać, ale on od jakiegoś czasu nie chce z nią już biegać, wygląda jak by się jej bał, albo nie wiem. Próbowałam też z rowerem, ale jakoś się go boi. Co mam robić w takiej sytuacji?

Ebonique

Zapomniałam zapytać. Kiedy miała cieczkę? Jeśli sutki są nabrzmiałe to smarować je jodyną, ale niech sie od razu nie wylizuje.
Co znaczy ucieka lewa łapa do tyłu? Oglądał to jakiś lekarz? Robiłaś jej RTG? Myślę, że warto by było.
Zajęcia to spacery, bieganie z nią, zabawa, aportowanie - wszystko co się da, żeby pies się nie nudził.
Do roweru trzeba psa przyzwyczaić, obok mojej jednej suczki wywrócił się rower jak była młoda i tez się bala, ale systematyczne przyzwyczajanie i nauka i zapomniała o tym. Zaczęłabym od biegania z psem i uczenia komend, jak już będzie ciągnąć to dopiero rower, ale po trochu niech się przyzwyczai.
Aczkolwiek najpierw RTG tej łapy, która ucieka i stawów radziłabym zrobić.
Żeby nie zrobić psu krzywdy...

momijimanju

Ostatna cieczka zaczęła jej się 25 listopada. A czy ta jodyna jest konieczna?

Chodzi mi o to, że to wygląda tak jak by troche kulała, ale jednak nie. Rozmawiałam o tym z wetem i też to zauważył i stwerdził, że prawdopodobnie to nie to, ale lepiej to sprawdzić. Mówił mi, że najpierw robi się test który polega na tym, że znieczula się tylne łapy i się je wyciąga i kiedy staw będzie przeskakiwał to wtedy będzie trzeba zrobić RTG.

Jeśli chodzi o zajęcia to wiem jakie, ale jak sobie poradzić z tym, że się nie słucha? Komendy podstawowe umie takie jak siad, łapa, daj głos, warój, ale przyłowywanie jej jest najbardziej skuteczne kiedy widzi smakołyka...

Bieganie nie za bardzo jeśli chodzi o mnie, prędzej rower. Spróbuję powoli z rowerem, ale od czego zacząć? I z jakim najlepiej sprzętem pałągiem czy linką specjalną do roweru?

Albo też pomyślałam sobie o lince treningowej jak na razie się nie słucha to może i to by wyszło.

Właśnie w najbliższym czasie mam zamiar poddać ją temu testowi i jeśli będzie coś nie tak to RTG.

Ebonique

Nie jest konieczna, ale to lekarstwo tak? Ma pomóc, żeby się paskudztwa nie porobiły. Od urojonej ciąży i nabrzmiałych sutków, które nie produkują mleka, bardzo blisko do raka sutka. Dlatego doradza się sterylizację , bo ciąże urojone niosą ze sobą powikłania takie jak raki sutków, narządów rozrodczych, dodatkowo grożą suce ropomacicza... Jodyna jest antybakteryjna, antygrzybiczna itd. Jak jesteś chora to bierzesz lekarstwa czy czekasz aż samo przejdzie?
Zacznij jednak od biegania, a jeśli nie Ty ktoś inny niech pobiega, komend lepiej nie uczyć od razu przy rowerze, pies najpierw musi wiedzieć jak się pracuje i skręca.
Kup długą taśmę, albo linę i zrób sobie linkę treningową, ale przede wszystkim dużo z nią spaceruj.
To znieczulenie tylnych łap brzmi dla mnie strasznie bezsensu, może coś być nie tak a wcale nie przeskakiwać, a zapłacisz za badanie dwa razy.
Zrób od razu RTG i z głowy, bo wg mnie to wet chce Cię naciągnąć. Na rtg wszystko widać, a to nei koniec świata robi sie je na głupim jasiu i trwa 15 minut...

momijimanju

Rozumiem. A ile razy dziennie mam jej smarować? Jak na razie raz dziennie to robię. No i zauważyłam zaschnięte mleko gdzie nie gdzie, ale to chyba nie jest źle hmm?

Okej, a ile matrów najlepiej powinna mieć linka?

Dokładnie tak samo pomyślałam, dlatego wolałam tu o tym napisać zanim bym poszła. I tak jak radzisz od razu RTG zrobię.

Ebonique

Zaschnięte mleko to niedobrze, mogą się robić ropnie i inne paskudztwa, ale smaruj na razie nawet 2-3 razy dziennie.
Linka to zależy , możesz zrobić taka lonżę z taśmy jak dla konia i zwijać ją i rozwijać, tyle metrów z iloma sobie poradzisz, żeby się całkiem nie zaplątać Wink

Jak ma ciąże urojone aż z mlekiem, to szybko zdecyduj się na sterylizację, zanim zrobi jej się jakiś ropień czy nawet guz na listwie mlecznej, Takie mleko które stoi w sutkach to bardzo nie dobrze. Suczka znajomej miała ropiejący sutek i skończyło się na mastektomii całej prawej listwy mlecznej bo zaczęły się robić złośliwe guzy...

momijimanju

W sumie to nie jestem do końca pewna czy to było mleko zaschnięte. Pierwszy raz mam styczność z ciążą urojoną, ponieważ zawsze miałam psy.

Ale z tego co widzę to już po ciąży urojonej, bo inaczej się zachowuję. Chcę jeść, daje znać, że chce wyjść i jest bardziej żywiołowa Smile

Dalej smarować jej te sutki?

A odnośnie tych koment jak będzie się z nią biegać to jakie to? Prawo, lewo, prosto?

momijimanju

Miałam dać znać kiedy zrobię RTG i wszystko jest dobrze, więc śmiało mogę zacząć treningi!

Aż kamień z serca mi spadł, kiedy usłyszałam, że wszystko jest tak jak powinno być.

Dzięki wielkie za wszystkie rady!

Ebonique

To dobrze

zomer1980

A ja zadam pytanie- czy Husky może mieć "psychiczne" odczucia dziecka? Łatka jest wysterylizowana, ma dwa lata teraz, a na osiedlu pojawił się mały 3miesieczny psiak, i łata go traktuje jak własne dziecko. Chodzi po spacerze, szuka, rozgląda się wszędzie, patrzy tylko skąd ona może iść, sprawdza jej zakamarki. Jest taka smutna, osowiała a jak tylko ją zobaczy to kita w górę skacze, lata jak szalona, już sie wyrywa aby przybiec do małej i się nią zajmować, leżeć z nią, bawić się, robi wszystko bardzo delikatnie, dosłownie zachowuje się jak "matka". To nie moja pierwsza sunia- ale nigdy nie spotkałem się z takim podejściem suni..

Ebonique

Wydaje mi się, że po prostu jest samotna i brak jej psiego towarzystwa, a tego malucha bardzo polubiła i tęskni jak za przyjacielem Smile

Psy też mają jak ludzie jednych lubią bardziej a innych mniej Smile

kittykannibalkat

zomer1980

Tyle że u mnie pod blokiem, mamy normalny sąsiedzki "burdel" towarzyski - wiecie, rodzina, psy, i ludzie, trawnik, psiaki szaleją, nie ma u nas czegoś że psy wiecznie na smyczy i przechodzimy obok siebie, tylko pod blokiem to mamy debaty od A do Z, psiaki rzecz jasna sie bawią. Duże, małe, biegają, u mnie Łata codziennie biega, z psami innymi sie bawi, dlatego nie mam za bardzo czemu oczekiwać że to tesknota za zabawą. Nie u nas na osiedlu Wink