Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wirusy parvo i nosówki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 0:23, 18 Sty 2012    Temat postu: Wirusy parvo i nosówki

Mam pytanie, czy jest jakakolwiek możliwość przetrwania wirusów tych chorób w mieszkaniu, w którym około 2 godzin przebywał chory pies? Było to około 2 tygodnie temu.
Mam stracha. Mam 9 tygodniowego szczeniaka, jutro będą pierwsze szczepienia. Najpierw myślałam o psie do adopcji i były u mnie na wizytę przedadopcyjną dwie panie. Przyprowadziły ze sobą...chorego psa. Dopiero po czasie zaczęłam się zastanawiać co im strzeliło do głowy. Nawet mnie nie zapytały czy mogą przyprowadzić w ogóle jakiegoś psa a co dopiero chorego. Na co był pies chory nie wiadomo, kaszlał i miał gorączkę, nie zdiagnozowano go za bardzo ale był leczony. Cholera wie co mu było, miał już około pół roku. Jestem zła ... Teraz się zamartwiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Siberia dnia Pią 11:27, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Journey




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 1:02, 18 Sty 2012    Temat postu:

Zadzwoń do tych kobiet i dowiedz się co było tamtemu psu, poproś o pokazanie diagnozy weterynarza. Nie nakręcaj się skoro nie wiesz, co było tamtemu zwierzakowi...
Niestety, niektórzy ludzie nie przejmują się innymi... Słyszałam o sytuacji, gdy kobiecie prowadzącej domowy hotelik przywieziono dwa psy z ulicy - osoba, która je przywiozła wiedziała, że mają parwo i grzybicę, ale jej to nie obchodziło - nie jej dom...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 9:00, 18 Sty 2012    Temat postu:

Dzięki, napisałam do nich maila bo kontaktowały się mailowo. Jak nie odpiszą zadzwonię. Oczywiście nie wiem co było tamtemu psu, był ze schroniska, mogło to być po prostu jakieś przeziębienie. Ale głupota ludzka mnie zadziwia, i to panie z fundacji nie powiem jakiej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 11:58, 18 Sty 2012    Temat postu:

Dostałam info, ze pies który u mnie był miał nosówkę... Jak coś się stanie to chyba rozszarpię te baby..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 13:42, 18 Sty 2012    Temat postu:

Znalazłam takie info!
"Wirus nosówki psów jest bardzo wrażliwy na czynniki środowiska zewnętrznego. Szybko niszczą go rozpuszczalniki organiczne, również promieniowanie słoneczne i wysoka temperatura, w temp 4st C wytrzyma 9-11 dni a w temp pokojowej ok 2 dni. "

Czyli może nie ma się czym martwić?? Chory pies był u mnie na ok. tydzień przed wzięciem szczeniaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Journey




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:49, 18 Sty 2012    Temat postu:

Zdezynfekuj mieszkanie, zaszczep szczeniaka i obserwuj go... Dobrze, gdybyś napisała nazwę tamtej fundacji. Na pewno nie tylko ja chętnie dowiem się na kogo należy uważać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 16:17, 18 Sty 2012    Temat postu:

Fundacja huskyadopcje.pl skądinąd chyba szeroko znana i reklamowana. Panie stwierdziły że nie poczuwają się do winy Smile i gdyby wiedziały, że pies ma nosówkę nie brały by go ze schroniska, dobre. Jak pies jest chory to chyba najpierw trzeba się dowiedzieć co mu dolega i chronić przed nim zdrowe psy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Journey




Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 16:26, 18 Sty 2012    Temat postu:

Siberia napisał:
Fundacja huskyadopcje.pl skądinąd chyba szeroko znana i reklamowana. Panie stwierdziły że nie poczuwają się do winy Smile i gdyby wiedziały, że pies ma nosówkę nie brały by go ze schroniska, dobre. Jak pies jest chory to chyba najpierw trzeba się dowiedzieć co mu dolega i chronić przed nim zdrowe psy.


Ładnie Rolling Eyes
Co tam przyprowadzenie chorego psa do czyjegoś domu. Ważne, że na stronie można wstawić zdjęcie nowego wyciągniętego ze schronu haszczaka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 16:54, 18 Sty 2012    Temat postu:

O! A to ja jestem zawsze ta zła dla HuskyAdopcje? ŁAdnie, Ładnie,...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 11:33, 19 Sty 2012    Temat postu:

Nie będę dziewczyn bronić, bo zrobiły nierozważnie, aczkolwiek same też zostały wprowadzone w błąd. Jak ja pomagałam w adopcjach też zabierałam ze sobą psa na wizytę to normalne, aczkolwiek były to moje własne psy.
Z drugiej jednak strony. Szczenie w wieku 9 tygodni powinno być już DWUKROTNIE zaszczepione to ogromne zaniedbanie osoby od której masz psa!! Bo wirusy parwo są wszędzie, z niezaszczepionym psem nie można wychodzić, nigdzie gdzie przebywają inne psy trawniki drogi itp. Wirusa możesz przynieść sama do domu na butach! Dlatego nie zaszczepione szczenie nie powinno wychodzić z gniazda od matki. Masz szczęście, że od razu nie przyniosło czegoś ze sobą.
Cytat:
"Kontaktowanie nie szczepionego szczeniaka z dorosłymi, na pozór zdrowymi psami, też przynosi pewne ryzyko (bezobjawowe nosicielstwo pewnych chorób). Wirus nosówki jest wrażliwy na środki myjące, a w temperaturze pokojowej ginie po dwóch-trzech dobach., a nosówka łatwiej się przenosi przy kontakcie bezpośrednim niż pośrednim..."
Więc puki szczenie nie będzie miało wszystkich szczepień, nie powinno mieć kontaktu z jakimikolwiek innymi psami, oraz miejscami przebywania innych psów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 11:32, 20 Sty 2012    Temat postu:

Nie wiem niby czym zostały wprowadzone w błąd Smile Nie będę się powtarzać ale nie przyprowadza się chorego zwierzęcia do niczyjego domu.
Szczenię powinno być raz zaszczepione a nie dwa, nie wolno szczepić szczeniaków poniżej 6 tygodni. Jak wzięłam ją do domu miała 8. W tej chwili jest już po pierwszych szczepieniach, i tak zanim będzie miała pełną odporność minie miesiąc. Naczytałam się o parvo i już wiem, zarazki zabija Domestos i wiele innych środków czystościowych więc zmywam nimi podłogę, buty trzymam w miejscu niedostępnym dla psa. Nie wychodzę z nim, nawet nie odwiedzam z nim znajomych. (niestety nie mam więc jak socjalizować Sad Na razie szczeniak wygląda super zdrowo więc mam nadzieję że wszystko będzie dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 12:53, 20 Sty 2012    Temat postu:

Szczenie szczepi się w wieku 6 i 8 tygodni, więc w wieku 9 tygodni powinno być zaszczepione 2 razy. Tak szczepią hodowcy którym zależy na tym aby psy opuszczające ich hodowlę, były zdrowe. Więc w wieku 9 tygodni szczenie powinno być zaszczepione dwa razy i trzykrotnie odrobaczone. Natomiast z hodowli nie powinno wychodzić bez przynajmniej tego pierwszego szczepienia to chyba oczywiste?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 14:47, 20 Sty 2012    Temat postu:

Szczepienie szczeniaka gdy jest jeszcze karmione przez sukę nie ma większego sensu bo ma ono przeciwciała przekazywane przez matkę i nie wytworzy własnej odporności. Takie informacje znalazłam na forach weterynaryjnych. Cytuję "W przypadku szczeniąt- niepowodzenie wywołania odpowiedzi poszczepiennej leży w obecności matczynych przeciwciał u szczeniaka.Jest to tak zwana bierna odporność przekazana przez łożysko matki oraz potem, przez siarę- szczenięciu.Przeciwciała matczyne obecne u szczeniaka bardziej kolidują z wirusowymi szczepionkami niż bakteryjnymi. W znacznym stopniu występuje to przy szczepieniu na parwowirozę. Niestety ilość antygenu potrzebna do wywołania choroby jest mniejsza niż ilość antygenu potrzebna do przełamania matczynych przeciwciał. Odnośnie szczepień dla szczeniąt – wybór uzależniony jest od środowiska, w którym rozwija się szczeniak, rasy szczeniąt, wieku pierwszego szczepienia. W zasadzie nie ma jednego odpowiedniego schematu dla każdego szczenięcia i wybór powinien być indywidualnie ustalony z lekarzem weterynarii."

Pierwsze szczepienie nie wcześniej niż w 6 tygodniu, drugie za 3 tygodnie ("Wielu weterynarzy szczepi co 2 tygodnie ale podanie szczepionki w odstępie dwutygodniowym bardziej osłabia niż nasila odpowiedź immunologiczną".). Owszem powinno być raz zaszczepione jak pisałam, ale chyba dywagowanie teraz nie ma sensu, ja zaszczepiłam szczeniaka najszybciej jak mogłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 17:27, 20 Sty 2012    Temat postu:

Szczenie w wieku 6 tygodni, rzadko kiedy jest jeszcze karmione przez matkę, bo mało która suka by to wytrzymała, w tym wieku szczenięta rzucają się na nią jak krokodyle, bo maja już zęby i to porządne, więc można je jak najbardziej szczepić. Szkół na temat szczepień jest wiele, ale najczęściej szczepienia to 6, 8 , 10 tydzień, bo jak wiadomo w wieku 12 tygodni powinno się już psa zaszczepić na wściekliznę. Bajek na temat skuteczności i nieskuteczności szczepień jest wiele. Pseudohodowcy nie szczepią bo to zwiększenie kosztów, zdrowie szczenięcia jest nieistotne. Stąd jeżeli tak się martwisz o zdrowie swojego szczenięcia to przeanalizuj tez fakt, że rodzice zapewne nie byli badani pod kątem chorób genetycznych, skoro szczenięta były niezaszczepione to i rodzice również wcale niekoniecznie Twoje szczenie może nieść w sobie wszystko. Może się okazać, że szczenie jest narażone na różne inne dolegliwości gorsze nawet niż parwowiroza i nosówka. Życzę aby tak nie było, ale ja z racji doświadczenia nie kupiłabym już takiego kota w worku. Badania i pewność co do zdrowia i braku wad u rozmarzanych psów to podstawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siberia




Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 9:25, 02 Lut 2012    Temat postu:

Niebezpieczeństwo chyba minęło, psiak jest u mnie miesiąc i jest zdrowy że ho ho, widać po chęci do rozrabiania i po apetycie Smile Jutro ostatnie szczepienia.
Poprzednio miałam Huskiego 9 lat, nie był z żadnej zarejestrowanej hodowli, kiedyś nikt za to nie linczował i było to zupełnie normalne, jak ktoś miał mozliwość psa z rodowodem kupić kupował, a jak nie kupował po znajomości od kogoś - i taki był mój. Nie chorował w ogóle, pod koniec życia nagle zachorował na nerki (nie zdiagnozowane) i powikłania go pokonały .. Myślę że raczej coś zaniedbałam, bo nie robiłam psu regularnej pełnej morfologii, ale skąd mogłam wiedzieć. Z drugiej strony gdyby wykryto wcześniej psiak by się męczył ze 2 lata chorując na nerki.. Widać tak miało być.
Ja uważam, że bardzo dużo zależy od opieki i wiedzy, teraz jestem o 9 lat doświadczeń mądrzejsza. I myślę że mój szczeniak będzie się cieszył wiele lat zdrowiem i szczęśliwym życiem Smile Taki mam plan. A za 3 tygodnie wybieramy się do psiego przedszkola Wink Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> WET Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin