Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

rafikart

Witam, od kilku dni opiekuję się absolutnie przepięknym haszczem o czarnym umaszczeniu - pies przypełzał -dosłownie -na moją działkę - skrajne wygłodzony (połknął w trzy sekundy to co akurat miałem - czyli cały bochenek chleba z miodem i keczup ;)) pózniej tak samo łapczywie połknął 2 kilo karmy którą od razu zakupiłem dla niego w pobliskim sklepie - okazało się, że jest to pies który dostał się w łapy pobliskiego "gospodarza"przez kilka tygodni prawie bez przerwy wył i szczekał bo był przez 24h przywiązany na krótki łańcuch do pala, wokół którego się plątał - do tego był głodzony, odwodniony i zapewne bity ... także tak... życie i wieś polska....

Sam niestety nie jestem w stanie zająć się psiakiem ponieważ zwyczajnie nie mam na to warunków i czasu do tego mam w domu 4 koty , które go z pełną wzajemnością nie kochają ;) Piesek jest na moje oko młody do tego bardzo ładnie chodzi na długiej smyczy (dzisiaj 4h), nie jest agresywny w stosunku do ludzi i innych psów . Na komędę 'choć -wróć' reaguje wybiórczo ;) -także spuszczenie go ze smyczy nad zalewem 'jeziorsko' zaskutkowało ucieczką lecz odnalazł się po 15 minutach zabawy w pieska i myszkę.... i być może właśnie tak sie komuś zgubił... ma niebieskie oczy i charakterystycznie przeciętą końcówkę języka... tymczasowo nazwałem go "Wania" bo jest bardzo dobroduszny lecz no cóż .. chyba do najmądrzejszych psów nie należy ... także oczywiście nie reaguje na to imię :))) Zwracam się do wszystkich, którzy chcieliby , umięli i mogli zająć się Wanią - aby to zrobili bo powrotu do tego wiejskiego hycla jak i umieszczenie TEGO psa w schronisku sobie po prostu nie wyobrażam.Chciałem zamiescic zdjecia jako link di strony - ale nie mogę bo jestem nowy no cóż postaram sie je dodać wkrótce...

Aimout

Wyślij mi na maila to wstawię: [link widoczny dla zalogowanych]

rafikart

Zdjęcia przesłałem. Mam nadzieję, że wkrótce się pojawią.
Ten łańcuch to pamiątka po ostatnim traumatycznym właścicielu.... no cóz pierwszego dnia musiałem go na chwilę przypiąć aby pozamykać koty.... A tak to biega sobie po podwórku... Także nie posądzajcie mnie o sadyzm.... Wink

) do tego 4godziny dziennie spacero-jogging - faktycznie pieski te są niezmordowane...
No ale do rzeczy...
Pies nocujący w domu nie brudzi, nie hałasuje ani nie robi demolki. Po prostu leży sobie zwinięty w kłębek... Nie zjada łakoci ze stołu, jak się okazało - potrafi podawać łapę -ale też nie zawsze Wink

) , tak jak pisałem ładnie się zachowuje na długiej smyczy za bardzo nie szarpie i daje się spokojnie odsunąć np od agresywnego psa. Sam agresji nie wykazuje - lecz na atak ze strony psa agresywnego ... jednak odpowiada... Udało mi się nauczyć go komendy 'waruj' i 'zostań' podczas podawania jedzenia -co ułatwiło mi sprawę bo miał tendencje do 'nieokiełznanego szaleństwa radości' podczas dokładania do miski. Ostatnio też puszczony luzem na intensywną komendę 'zostań' jednak się zatrzymał i połozył na ziemi.... Do tego spróbowałem uczyć go chodzenia przy nodze - i na upartego 'po kilku minutach piesek trzymał sie nogi - jednak tak to do niego nie pasuje, ze dałem sobie spokój... hhehe... Cóż więcej... pies bardzo ładnie zatrzymuje się przejściem dla pieszych i czeka spokojnie na sygnał do przejścia- Także - pies jest jak najbardziej edukowalny... może poza momentami gdy poczuje zew wolności i 'idzie w długą...' no ale z tego co doczytałem to 'ten typ tak ma'. Wygląda na to, że musiał mieć dobrego opiekuna i mam nadzieję, że takowy się odnajdzie - jeżeli nie to polecam psiaka osobie, która potrafiłaby stworzyć mu dom, na który zasługuje....

Oto link do zdjęć pieska :

[link widoczny dla zalogowanych]

Aimout