Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Syberian Husky Maja

Dzięki za odpowiedz napewno zaczne dawac jej 2 razy dziennie ale mam z na tez taki problem ze ona nie chec suchej karmy jesc no chyba ze z reki ogolnie mowiac to latem u niej kiepsko z jedzeniem moze to dlatego ze jak to husky teskni za zima i wydaje mi sie ze one poprostu zle znasza lato ale teraz po linienu to ona jak szkielet wyglada juz mnie jakas pani zaczepila i byla przekonana ze jakis chory ten pies Bardzo sie wystraszylam takiej opini ale jeszcze raz dzieki za odp mam nadzieje ze to cos pomoze Wink

TJHicks · Wysłany: Nie 9:27, 27 Mar 2011 Temat postu:

Mam rocznego Husky wydaje mi się, że jest za chuda, dostaję jeść 2, 3 razy dziennie. Na początku myślałem, że jest zarobaczona, kupiłem tabletki u weterynarza prawie 2 miesiące temu i nadal nie pomaga. Czy to wina żywienia?? Bo nie mam pojęcia.

Arwilla · Wysłany: Nie 11:03, 27 Mar 2011 Temat postu:

Pies roczny nie powinien jeść 2-3 razy dziennie, a raz, góra dwa...
Nie wiem jak wygląda Twój pies, najlepiej wrzuć zdjęcie... Wink

Podaj też wzrost i wagę...

Blea

Dołączę się do tematu.
Nie wiem ile dokładnie waży (6 czerwca mamy wizytę u weta, więc się dowiemy). A wzrostu ma coś okoły 55-57cm. Blanka jest tragicznie CHUDA. Zawsze wydawało mi się, że dostaje dużo jedzenia. Raz zjadała, raz wyrzucała. Ciągle dostawała tyle samo + jakieś przekąski.
Po wyczesaniu, aż się przeraziłam Kwasny

Zupełnie inny pies.

I mam pytanie. (o jedzonko gotowane, bo suchej nawet nie tknie) Co mogę jej dawać, by zwiększyła masę? Niepewny

camayana · Gość

przede wszystkim wrzuć najpierw zdjęcie i pokaż jak wygląda

Aimout

Nieźle tuczy wieprzowina, wypełniacze w postaci makaronu też robią swoje.

segativ

Proszę wybaczyć, ale nie czytałem tematy.

Dzisiaj, będąc u Wet'a (mój pierwszy pies w życiu, więc wypytywałem ile mogłem), dowiedziałem się, że przez robaki może powstać problem nabierania masy, a że Nasze Haszczaki są - jak to mawia moja Luba - wpiedr***cz wszechrzeczy (mój to nawet woreczki po kebabach wcina na mieście - potem walka o wypluwanie). Mają tendencje do robaczków. Zobaczymy, mój miał kuracje, myślę że się poprawi.

Aimout

Pierwsze słyszę. Tzn. jeżeli pies jest, że tak powiem z grupy ryzyka - zjada śmiecie na spacerze, to odrobaczamy co 3miesiące, żeli nie, to co 4.

Arwilla

__Madzia__

a moj.... je TYLKO podroby, tzn przelyki ze swini czy tam plucka (zalezy jak kto to nazywa - mam nadzieje ze wiecie o co chodzi) ostatnio mial bozite....wystarczyla mi na baardzo dlugo bo w ogole jej nie jadl, teraz pisze do firm o probki karm, zobaczymy... przyznam ze ruchu nie ma wystarczajaco duzo i to tez ma wplyw na to ze nie je tego, zrobi sie chlodniej to bedzie biegal przy rowerze.

Glownie chodzi mi o to... ze chyba nie ma nic zlego w tym ze je te przelyki? oczywiscie wygotowane, ale dopoki karmy jeszcze nie ma (twarog, ziemniaki, czy jakies inne wynalazki robia na nim wrazenie przez piersze 5min...) - jakie witaminki najlepiej mu podawac, jest szczuply chlopak, wazy 25 ale mysle ze to sie zmieni gdy tylko wszystko wroci do normy

marcinnowak

Możesz mu zmienić karmę, proces trzeba wykonać stopniowo ale może popłacić, polecam empireshop.pl