Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sposób żywienia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ŻYWIENIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 11:15, 28 Maj 2010    Temat postu: ...

Mój Arni nie chce wogóle jeść suchej karmy, zmieniam mu ciągle ale tylko powącha i na tym się kończy. Co mam robić bo przecieżna samym gotowanym nie możę być Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 11:33, 28 Maj 2010    Temat postu: Re: ...

mloda84 napisał:
Mój Arni nie chce wogóle jeść suchej karmy, zmieniam mu ciągle ale tylko powącha i na tym się kończy. Co mam robić bo przecieżna samym gotowanym nie możę być Sad


Nie wiem jak reszta, ale ja uważam, że suche, czy gotowane, nie ma znaczenia....
To tylko kwestia wyboru żywienia psa...jest jeszcze BARF.... Wink

Różnica polega jedynie na tym, że w BARFie i gotowanym pies nie ma dostarczanej z żywieniem odpowiedniej dawki witamin, które trzeba uzupełnić... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 11:40, 28 Maj 2010    Temat postu: ...

Właśnie obawiam się aby za kilka lat nie miał problemów zdrowotnych gdyż na gotowanym nie otrzyma wszystkich potrzebnych mu składników, a woli iść gryść drzewka niż zjeść karmę Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 11:40, 28 Maj 2010    Temat postu:

Jakie karmy podawałaś psu? Jaki wiek? Dodawaj trochę suchej karmy do gotowanego jedzenia - stopniowo coraz więcej. Możesz również podlać delikatnie rosołkiem, olejem. Możesz go również wziąć na przetrzymanie...zostawić suchą karmę w misce - zgłodnieje, to się przełamie Wink

Pomijając problemy zdrowotne ofkors...zdrowy pies się nie zagłodzi.

ps: Suche - dobre na ząbki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 12:00, 28 Maj 2010    Temat postu: ...

Arni ma 10 misięcy. Teraz mam karmę Pro-Paca, przed nią Royala.

Głodówki robiłam za namową szkoleniowca ale po 5 dniach to ja zmiękłam a nie pies.

Polewanie olejem karmy też nie działaSad

A dodając to gotowanego to gotowane zje a karme wypluwa...

Chyba mój pieszczoch ma "psią alergię" na suchą karmę SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 12:28, 28 Maj 2010    Temat postu:

Wymieniałaś jedzenie w misce przez te 5 dni? Pożegnaliście się w tym czasie ze wszelkimi smakołykami i gotowanym jedzeniem? Nikt w tym czasie nie wymiękł i nie dawał psu czego innego? Bardzo ważna jest konsekwencja w działaniach i bycie bezlistosnym w stosunku do błagalnych spojrzeń. U mojego podziałał rosół i..."Danio" Wink. Z początku zalewałem suche jedzenie...podawałem psu, kiedy wymiękło. Z czasem zmieniałem zarówno proporcje i czas podania. Teraz je jedno i drugie. Zdarzy się sporadycznie, że niema ochoty na suche o poranku...ale pod koniec dnia zmienia zdanie Wink
Karmy w wersji Junior?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 14:03, 28 Maj 2010    Temat postu:

tak tak tylko karma JUNIOR. Spróbuję Twojej rady z rosołkiem i "Danio" Smile może zadziała Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tranceshine




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 20:31, 28 Maj 2010    Temat postu:

Witam wszystkich Wink opowiem tu swoją a raczej naszą historię Wink

Haker ma nie całe 2 lata, mam go 3 dzień, zawsze marzyłem aby mieć huskiego i teraz wyszła taka sytuacja, że koleżanka go musiała oddać gdyż pozagryzał małe koty i królika no i się "zdenerwowali", bez namysłu zaprosiłem go do swojego domku. Nie miał on tam tak jak ma ze mną dotychczas, biegamy w parku przynajmniej 2 razy dziennie (tak się składa że i ja lubie biegać bo gram w piłkę więc wiedziałem że będzie nam ze sobą dobrze) a tam u kolezanki "był bo był" i wychodzono z nim tylko na krótkie spacery...

Pierwszy dzień i połowę drugiego był dość trudny bo popiskiwał i stał przy drzwiach ale już teraz tego nie robi z czego się cieszę, że powoli się aklimatyzuje. Dużo sierści gubi (co troszkę wkurza bo ucierpiały moje ciuchy i kanapa) więc go czeszę w parku i skubie wykorzystując odpowiednie chwile do tego Smile ale nie wiele to daje.

Ale do sedna, bo chodzi o jedzenie, od wczoraj ciężko u niego z jedzeniem, nie chce ruszyc z puszek jedzenia, wyrzuciłem wieprzowe dzisiaj rano i nałożyłem mu drobiowego i dalej to samo Smile przestraszyłem się troche więc znalazłem to forum i poczytałem że "fochowe" one są no i cwane... tak więc hm trzeba będzie zwalczyć jego "strajk", suchego tez nie chce ruszyć. Korpus kurczaka przed chwilą dostał od mamy to zjadł i warczał hehe a wczoraj kupiłem mu 2 kości jakieś wołowe-wedzone (2 zł) i strasznie je lubi (zapach i ma co gryźć). Przeczytałem o chowaniu jedzenia jeśli nie chce i chyba nie można mu ulec bo będzie jadł tylko swoje ulubione frykasy...więc głodówka będzie na niego dobra?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 20:56, 28 Maj 2010    Temat postu: ...

Głodówka jest wskazana... Dwa, trzy dni się przegłodzi i zacznie jeść. Gdybym ja patrzyła na "fochy" swojego haszczaka i ulegała to codziennie by jadł KEBABY:)

Nie przejmuj się tym że nie je - to u nich normalne:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 21:01, 28 Maj 2010    Temat postu:

Zapytaj koleżanki, co jadł u niej...będzie można zanalizować jego "wybredność". Nie musisz spełniać wszystkich zachcianek...pies krzywdy sobie nie zrobi...spróbuj go wziąć na przetrzymanie. ps: jakie puszki i jakie suche...?

mloda84 napisał:
Nie przejmuj się tym że nie je - to u nich normalne:)

Tzn. tak...nie mylmy głodówki będącej formą oczyszczenia organizmu z toksyn...z głodówką w formie przyczynowej niechęci (stan zdrowia, brak przyzwyczajenia do danego typu pożywienia, niesmak itp.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karol dnia Pią 21:08, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tranceshine




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 21:23, 28 Maj 2010    Temat postu:

Karol napisał:
Zapytaj koleżanki, co jadł u niej...będzie można zanalizować jego "wybredność". Nie musisz spełniać wszystkich zachcianek...pies krzywdy sobie nie zrobi...spróbuj go wziąć na przetrzymanie. ps: jakie puszki i jakie suche...?

Ok zapytam może konkretnie ją o firme bo wiem, że u niej to jakoś jadał (ale u nas pierwszego dnia przecież bez problemu zjadł połowę puszki! więc co znudziła mu się po razie?) i zawsze niby miał w misce a z tego co wiem to chyba lepiej aby cały czas miał wodę a posiłki o stałych porach... tak przynajmniej robi nasz znajomy i to może rzeczywiście uczy jakoś psa.

Mama tam była w markecie chyba gdzieś i mu kupiła kilka puszek i suche, nie są to jakieś znane... jak to mama, dla niej to obojętne i przecież tanie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tranceshine dnia Pią 21:26, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 7:59, 29 Maj 2010    Temat postu: ...

Wstaw mu miskę z jedzonkiem rano na jakieś pół godz, jak nie tknie to zabieraj. Wieczorkiem zrób to samo. Fakt u mnie na suchą karmę to nie działa ale gotowane zje. Może i u Twojego zadziała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 9:10, 29 Maj 2010    Temat postu:

Tranceshine...karmy w stylu "wyprodukowano z biedronek" są bardzo słabej jakości. Niska przyswajalność substancji w porównaniu do karm z wyższych półek...tzw. małowartościowe zapychacze. Wody musi mieć pod dostatkiem całą dobę. W tym wieku 1 lub 2 posiłki dziennie w zależności od pewnych okoliczności - ilość ruchu, kastrat czy też nie, wielkość posiłku itp...podawanie mniej więcej o stałych porach. W cieplejsze dni może mu spaść ochota na jedzenie. Dowiedz się ile jadł u koleżanki...pisałeś, że pies leżał u niej odłogiem...może mieć w związku z tym mniejsze zapotrzebowanie energetyczne. Piszesz, że pierwszego dnia zjadł połowę zawartości puszki...druga połowa, której nie zjadł na drugi dzień była trzymana w puszcze w lodówce?
Mloda84...piszesz: "Fakt u mnie na suchą karmę to nie działa ale gotowane zje. Może i u Twojego zadziała..." tzn, że problemy są również z gotowanym jedzeniem? ps: W czasie tego 5 dniowego postu nie dawaliście mu niczego innego? Nie było mini podjadania...robienia nadziei "lepszym" pokarmem (smakołyki, resztki z obiadu)...dawania psu innego jedzenia podczas Twojej nieobecności?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mloda84




Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Minsk Mazowiecki
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 11:38, 29 Maj 2010    Temat postu: ...

Z gotowanym też mamy problem. Podczas 5dniowej głodówki nic nie dostawał bo go pilnowałam wystawiając mu tylko suchą karmę.

Mam jeszcze małego psa więc teraz daje obu naraz. Jak widzi że mniejszy je to i Arni zjada chyba z zazdrości (ale to dotyczy dotowanego).

Dziś wypróbowałam Twoją metodę z "Danio" - DZIAŁA Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tranceshine




Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 17:01, 29 Maj 2010    Temat postu:

Karol, haszczak wczoraj zjadł troche suchego, dałem mu z ręki jedno to zjadł z miski reszte... z puszki nie ruszył nadal. Ide z nim za chwile biegać, wrócę to znów wrócą miski, wode oczywiscie ma 24h.

mloda84, tak właśnie robię Wink zobaczymy.. a jak dzisiaj fajnie spiewał i rozmawiał ze mną eheheheh amazing! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tranceshine dnia Sob 17:03, 29 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ŻYWIENIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin