Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Arkovianin

Moj pies jest agresywny wobec mnie i jest uparty(byl szczepiony przez hodowce)Dlaczego tak jest i co mam robic?? Pomocy!!!!! Sad

wytrycho · Gość

Nie wiem muj haszczak był łagodny dla mnie i dla ludzi aż dziś stwierdziłem że go więcej bez kagańca nie puszcze i niech mi ktoś jeszcze kit spróbuje wcisnąć że to są łagodne psy to go z moim poznam bo ostatnio zmienił się w stróża a dziś na spacerze prawie upolował sarne gdyby nie moja interwencja zabił by ją bez problemu ale skończyło sie na tym że po 20 minutach udało mi się wyjąć jej zad z jego paszczy przy tym byłem cały we krwi brzmi niesamowicie ale jest to prawda ja wiem że one mają instynkt polowania ale nie miałem pojęcia że na zwięrzęta 4 razy większe od siebie też Smile

ale to dobrze heh mam psa obrońce ps. A ile razy i na jak długo wychodzisz z nim na spacer i czy jest puszczany na podwórku jeśli takie masz bo widzisz w te wakacje jechałem na wczasy no domek i musiałem mieć go na lince około 6 metrowej przed domkiem i zauważyłem że stał sie agresywny dla obcych nikt nie mógł sie do domku zbliżyć dodam że wcześniej jak był na podwórku w moim stałym miejscu zamieszkania cieszył się na widok kogokolwiek a tam każdego chciał zjeść

Gość

oczywiście dodam każdego obcego bo na muj widok jak zwykle był radosny iszczęśliwy heh kochany pies:)

Arkovianin do Wytrycho · Gość

No ja z nim z 10 razy wychodze na dwor ale cos sie zmienilo w jego postępowaniu juz się mnie slucha i nie jest juz tak uparty jak byl ale czasami sie to powtaza jeszcze!!!

Pozdro dla Ciebie Wytrych i 3maj sie ziomek
P.S A Ty masz sukę czy psa??

Arkovianin

hgiygujkh

wytrycho

lol one tak mają muj ostatnio przez dwa dni wył nonstop i niewiem czy dla tego że jakieś 3 suki w sasiędztwie miały cieczke czy z powodu że przez te dwa dni była pełnia heh ale nie wiem pełnia sie skończyła przestał wyć i bądź tu mądry heh mnie tam muj słucha chodze z nim na spacer 3 razy dziennie po jekiejś ,5 godz jeden spacer i go puszczam luzem ale po tym dzisiejszym incydencie z sarną najpierw mu kaganiec kupie heh

wytrycho

a mam psa ale twuj problem z własnego doświadczenia wiem troche polega na niezgraniu się z psem i na tym że ma za dużo energi bestia heh a wtedy używa takich podstępów wiem jak muj ma zegar biologiczny ma włączony a że właśnie jest pora na spacer to ide już z nim bo jak nie to mi zaraz podwórko zrówna z ziemią a potem po mnie przyjdzie i bedzie wył terrorysta jeden heh trzymkaj sie Arkovianin

kicia.ania

moj piesiu oczywiscie tez husky .. ma wsumie juz 3 lata i tez mu sie czesto na polu odzywa instykt polowania ...i nie raz juz mial i upolowal cos ... ale tak zeby zagryzl to sie zdarzylo tak dwa razy ... zagryl malego kroliczka polecial za nim jak nie wiem co .. i przylecial sam caly we krwi,a drugi raz byl taki i polecial do jakiegos domku jednorodzinnego i tam byly smieszne glupie kury i koguty ale one byly jakies wystawne czy jakos tak .. i je wszystkie podusil ale nie zjadl ich ...ale tak to jest jak sie nie zamyka podworka to wszystko wlezie ....

kicia.ania

a co do tego wycia to moj na poczaktu jak ktos wychodzil z domq to wyl ale przez chwile ... i czasami tez wyje my w rodzinie mowimy na to ze on sobie gada Very Happy

bo takie fajne dzwieki wydaje z siebie Very Happy

i wtedy mozna sobie znim pogadac .

kicia.ania

aaaaa jeszcze jedno ... my mieszkamy w bloku .. i jak mozna sie domyslec jemu tzn. psu Dosowi jest goraco to puszczamy go na balkon i sobie siedzi tam ... .ale najgrosze jest to jak chcemy zeby juz wyszedl to sie strasznie robi agresywny .... i lekko gryzie

kicia.ania

no dokladnie jak napisal "Wytrycho" one maja w sobie zegra biologiczny .. jak sie zlibza jest godzina to juz koniec kreci sie i skacze do smyczy

Arkovianin

[quote="kicia.ania"]no dokladnie jak napisal "Wytrycho" one maja w sobie zegra biologiczny .. jak sie zlibza jest godzina to juz koniec kreci sie i skacze do smyczy[/quote]

Tu masz calkowitą racje Smile

kicia.ania

o boze jak ja to napisalam ... hehe Smile

ale mam racje

Gosia

Mój haszczak na początku był bardzo łagodny ale jak skończył rok to wszystko sie zmieniło. Zaczoł tylko mnie słuchać na innych warczy i nie da sie dotkąć (tak jak Demon w "Śnieżnych Psach" ) dla psów też jest agresywny. Pogryzł sie juz z trzema psami. Jeden z tych przypadków był w mojej obronie, a pozatym zagryzł juz dwie kury i kiedys gonił zające w lesie, ale ich nie złapał.

Ares

Mój pies nie był w ogóle agresywny w stosunku do ludzi. Wprost lubił sie podobać.Jak tylko ktoś podszedł i powiedział ' jaki ładny piesek", pogłaskał go, to cała morda mu sie śmiała. Szedł dumny. Trochę inaczej było w stosunku do psów. Ares raczej pierwszy nie zaczynał ( poza dwoma wrogami na osiedlu). Lecz zawsze chciał pokazać że on tu rządzi. Chciał dominawać nad innymi psami. I czasem z tego wynikały warkoty. Kilka razy zdarzyło się że zaatakowały go inne psy ( w tym trzy razy amstafy) Wtedy walczył jak pies bojowy.Ciężko było je rozdzielić. Biedne amstafy wychodziły nieco pokiereszowane, mojemu jakoś nigdy nic nie było. Był chyba zwinniejszy. Co do zwierzą, to w przypadku huskich nie jest agresja, tylko instynkt łowiecki. Po prostu przymus polowania bierze górę nad rozsadkiem.