Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

utan77

Wróciliśmy właśnie z obchodu osiedla w kantarku Smile

Z założeniem w domu nie było problemu , zaczeło się jak zapiełam smycz . Najpierw się poplatał w niej pod blokiem , a zaraz potem ściągnał kantarek , więc założyłam mu go z powrotem - cała zabawa razy 3 Smile

Ruszyliśmy dalej , zaliczył krzaczki , ale kantarek został , zapomniał o nim na kilka minut i znowu zabawa w ściąganie i zakładanie razy kilka . Znowu z 5 minut przerwy , jedna próba ściągnięcia i wreszcie na resztę obchodu spokój .
Tak czy siak uparcie go zsuwał , chyba z nadzieją , że w końcu mu dam spokój i kantarek będzie sobie tylko dyndał na szyi

Shine

Ja robie właśnie tak jak Ty. Jak nie ciągnie to kantarek ściągam i dopinam do smyczy, żeby nie dyndał im po brodzie Very Happy

Kitty

Szafirowo kantarkowo Kwadratowy

Coraz mniej ściągnięć kantarka z jego strony Razz

Natalia

Ładny kantarek. Czy jest teraz wymóg noszenia kantarka przez duże psy?

Kitty

Haha, nie chodziło ci czasem o kaganiec?
Mój nie nosi kagańca pomimo, że mamy Razz

Shine

Kitty gdzie kupiłaś kantarek?

Kitty

Na allegro, u tej kobiety co mi podawałaś Kwadratowy

Natalia

No przecież kantarek to prawie to samo co kaganiec nie? Też przez niego nie da się ugryźć? Czy coś mylę bo ja dzisiaj zmęczona jestem xDD

Shine

Da się ugryźć chyba, że "właściciel" zaciska go ciągnąc psa.

Kitty

Ayumi

Epos czesto zaplatuje mi sie w ta czesc, ktora idzie od kantarka do smyczy- wisi tak nisko przy lapie i ten zawsze to przekroczy i potem sie potyka.

Kitty

Ayumi mam to samo, a jak próbuje mu ją odplątać to mnie gryzie ==