Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

rafal_89

Witam
Jestem nowy na forum. Postanowiłem założyć konto ponieważ chce sobie kupić wymarzonego huskiego. Mieszkam na wsi i mam ogrodzony dom z ogrodem. Nie daleko mam las park i rzekę i inne fajne miejsca. Obecnie zastanawiam się czy wybrać psa czy sukę. Chciałbym żeby pies był spokojny i nauczył się żyć z inny zwierzakami(koty i w szczególności kury kaczki) najbardziej boje się że jak będzie uciekał to zapoluje u sąsiada. Jeśli już będę miał haszczaka Smile

to mam zamiar nie ograniczać mu wolność od małego. Będzie chodził luzem po podwórko a z czasem jak podrośnie to kojec i buda w którym będzie zamykany tylko na noc albo gdy będzie musiał zostać sam. Będę zapoznawał go z okolicą i starał się wychowywać w obecności innych zwierząt a zwłaszcza kury

Chciałbym też nauczyć go po słuszności. Czytałem już kilka artykułów a teraz chciałbym usłyszeć wasze opinie z waszego własnego doświdczenia.
Dziękuje wszystkim za pomoc i pozdrawiam was i wasze psiaki Smile

utan77

Witamy

W zasadzie na wszytskie Twoje pytania można znaleść w poprzednich tematach , więc tak skrótowo :

1 suka
- jest lepsza , jeżeli masz ładny ogród i nie chcesz aby wszytsko było obsikane , ale nie uchroni to ogrodu przed wykopkami .
- jest jednak problem w okresie cieczki ( husky ma silny instynkt rozrodzy ) można sterylizowac lub podawać specyfiki antykoncepcyjne
- suka jest zazwyczaj bardziej przywiązana

2 pies
- bęzie obsikiwał wszystko co wystaje ponad ziemie + wykopki i próby ucieczek kiedy zacznie sie sezon cieczek
- jest silniejszy i zazwyczaj bardziej niezalezny

3 inne zwierzęta
- najlepiej przyzwyczaić do innych zwierząt od szczeniaka ale trzeba pilnowac ( silny instynkt łowiecki od najmłodszych "lat" ) lecz nie krzyczec czy karic - to nie jest metoda wychowawcza
- zwierzeta za płotem to juz nie stado więc można na nie polowac Smile

4 ucieczki
- sa częste jeśli pies się nudzi albo w okresie rui u suk ( bieganie po podwórku nie wystarcza husky , szybko sie nudzi )
- trzeba "wyposażyć się" w wysoki wytrzymały płot i dobra podmórówke

Kirima

przepraszam, że się wtrącam, ale muszę zacytować Kasię:
"lub podawać specyfiki antykoncepcyjne"
w żadnym wypadku nie polecam. byliśmy niedoświadczeni i pierwsza kotka, jaką moja rodzina przygarnęła dostała ropomacicza. właśnie od tabletek antykoncepcyjnych.

Arwilla

A ja bardzo bym chciała,żebyś uczciwie odpowiedział sobie na kilka pytań...

- co będzie, jeśli pies mimo przyzwyczajania od małego będzie mordował wasze kury?

- co będzie, jeśli będzie mordował kury sąsiadów, a ci z pretensjami bedą żądac odszkodowań?

- co będzie, jeśli pies przeryje wam ogródek?

- co bedzie,jeśli klika razy dziennie będzie zwiewał wam do lasu?

- co będzie, jeśli w tym lesie będzie polował na sarny lub innych leśnych mieszkańców?

- co będzie, jeśli mimo nauki POSŁUSZEŃSTWA okaże się,że wasz "egzemplarz" jest wyjątkowo oporny na szkolenie?

Wiem,że w życiu nie można nic zaplanowac, ale warto miec jakiś plan B...czasmi nawet C lub D....
Żeby później nie okazało się,że po pół roku będziesz psa oddawał do schronu, w "dobre ręce", lub po prostu go wyrzucisz.... Rolling Eyes

W najlepszym wypadku spedzi całe życie w kojcu.... Confused

Hefe

"Chciałbym żeby pies był spokojny" - husky zazwyczaj nie są spokojne, chociaż zdarzają się wyjątki.

"Jeśli już będę miał haszczaka Smile

to mam zamiar nie ograniczać mu wolność od małego. " - Licz się z tym że możesz stracic psa

utan77

To może jeszcze dodam cos takiego :

http://www.siberianhusky24s.fora.pl/charakter,2/najbardziej-niewdzieczny-pies-swiata,617.html

http://www.siberianhusky24s.fora.pl/off-topic,21/dla-nowych-posiadaczy-haszczaka,429.html

i w skrócie o haszczakach :

[link widoczny dla zalogowanych]

rafal_89

Hmm czytając Wasze odpowiedzi i te wszystkie teksty nasuwa mi się pytanie:
To po co ludzie mają te psy i chcą je mieć jak one cały czas niszczą wszystko, uciekają, nie słuchają się i są nie dobre dla własnego właściciela??????????? Jak tylko same problemy z nimi!!??

;(
Cały czas tylko wypisujecie wady tej rasy.
Wszystkie huskie które widziałem do tej pory jakoś potrafiły się zachować i z tego co wyglądało słuchać poleceń.

Chce huskigo bo jestem zakochany w tej rasie:) Maja to coś w sobie i w tych oczach Smile

ale chciałbym mieć psa z którego będę szczęśliwy i będzie to mój przyjaciel a teraz sam nie wiem Sad

Kirima

To, że mają tyle wad, nie znaczy, że nie mają zalet. ;}

[link widoczny dla zalogowanych] <- gorąco polecam.

Joanna_i_Ramzes

Właśnie po to wszyscy piszą o wadach żebyś był świadomy że husky to nie ON którego nauczysz posłuszeństwa a on przyjdzie na każde Twoje wezwanie. Lepiej przygotować się na najgorsze a później być mile zaskoczonym niż odwrotnie.
Wejdź sobie na Allegro i zobacz ile osób oddaje/sprzedaje hasiora bo: morduje kury, niszczy ogródek, wyje całymi nocami, ucieka itd lista powodów jest bardzo długa. Kilka osób z forum uświadomi Cię też ile psów z takich powodów ląduje w schronisku. Jeśli uważasz że podołasz, że będziesz go kochał mimo tego jaki będzie podły i nieposłuchany, że wybierzesz psa a nie kury jeśli zajdzie taka potrzeba to znaczy że to rasa dla Ciebie, ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to przemyśl jeszcze raz. Husky to cudowny i wyjątkowy pies ale o bardzo specyficznym charakterze. Nawet jeśli zainwestujesz w niego mnóstwo czasu nie oznacza to że któregoś razu instynkt nie weźmie góry. Znajomy moich rodziców ma sąsiada z gospodarstwem i drobiem. Kupili huskiego bo myśleli że to doskonały pies stróżujący. Nie dość że nie pilnował posesji bo miał ciekawsze zajęcie to jeszcze wydusił im pół kurzego stadka. Po kilku miesiącach go sprzedali. Takich sytuacji chcemy uniknąć!

Hania

hej Rafał!
jak już będziesz decydował się na psa to przeczytaj jeszcze to: [link widoczny dla zalogowanych]

i uniknij tego błedu który popełniło wileu z nas...

moze bardziej przekona Cię konkretny przykład, pozwolę sobie zacytować, mam nadzieję ze autorka się nie obrazi:

"Pseudohodowle nie zważają na dobro psów ale również szerząc swój proceder
narażają kupujących na problemy jakie niosą ze sobą psy bez
przeprowadzonych niezbędnych szczepień i badań.
Ja sama niemal rok temu kupiłam sunię z takiej pseudohodowli. Kupując
ją miałam zapewne takie wyobrażenie jak pani obecnie - pseudohodowla
to
miejsce gdzie w strasznych warunkach przebywają różne psy
przeznaczone
do reprodukcji i sprzedaży. Tymczasem ja kupuje psiaka od ludzi którzy
kochają swoje psiaki, nie rozmnażają ich przy każdej nadarzającej
się
okazji i zapewniają im komplet niezbędnych szczepień.
Czy to wystarczyło aby moja suka była w pełni zdrowa? Niestety nie.
Juz
w dniu kiedy ja odbierałam okazało się, że ma przepuklinę pępkową
-
wada genetyczna dziedziczona po rodzicach - psy z taka wada powinny być
wykluczone z utrzymywania dla celów hodowlanych. Czy to jest koniec
moich
problemów? Niestety, nadal nie. W okresie kilku miesięcy okazało
się,
że ma niedobory hormonów co spowodowało nietrzymanie moczu.
Podjęłam kolejne leczenie suni. Jak jest dzisiaj? Dzisiaj sunia jest w
trakcie kolejnej kuracji - tym razem antybiotykowej z uwagi na stan
zapalny
macicy (wczesne stadium ropomacicza - przypadłości starszych suk)
znów
z
tego samego powodu - niedobory hormonów."

rafal_89

No cóż sprawa do przemyślenia jeszcze. Trochę się rozczarowałem i nie wiem co teraz robić. Dużo jeszcze zależy od tego jaki się pies trafi bo każdy ma inny charakter. Wcześniej miałem psa który był na łańcuch bo właśnie zawsze uciekał i lubiał zapolować na kury. Jak już się zerwał to już nic go nie było w stanie zatrzymać. A inne kundelki które były od małego puszczane luzem i miały kontakt z innymi zwierzętami tego nie robiły dlatego myślę że nie każdy huski musi uciekać czy polować.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi i za pomoc.

Hoshi

Zależy jaki ci się trafi pies.... Musisz wiedzieć, że husky kochają polować na kury.
Moja koleżanka ma u sąsiadów drób i od małego swoje haszczaki przyzwyczajała: nie karciła, nie biła, ale szkoliła. I co??? Psy jej zawsze, ale to zawsze na spacerze ciągną do sąsiadów, aby upolować. Kiedy husky są na podwórku (u siebie) przełażą przez płot lub przeskakują go lub itp. Moja koleżanka(chociaż ma 12 lat, bo to jej psy, a nie rodziców) musi odkupywać kury, gęsi, nawet koty, króliki i ptaki mało popularne, więc drogie(koty są rasowe). Odkupuje tak CO NAJMNIEJ raz na tydzień. STOSOWAŁA WSZYSTKICH METOD WYCHOWAWCZYCH, bo ma 5 husky, ale nic NIE SKUTKUJE.Nie oddała psów do schroniska, bo je kocha. MOŻE ty natrafisz na innego haszczaka..... Moja koleżanka jakoś nie trafiła.
PS: popieram komentarze innych osób. MY NIE CHCEMY< ABYŚ ODDAŁ PSA DO SCHRONU....
Ja też chciałam husky, ale zrezygnowałam, bo nie mam warunków i rodzice się nie zgadzali(tzn; tak pół na pół) i w ogóle.... te osoby z forum dały mi do zrozumienia, że ten pies nie jest dla każdego.
Aha i: U moich sąsiadów jest Hasiorka i jakoś jest suczką i niszczy im ogród....

Arwilla

W zasadzie wszystko zostało już powiedziane.... Cool

Dorzucę jeszcze moje trzy grosze... Laughing

Pytałeś po co ludzie kupują te psy skoro tyle z nimi kłopotów...
Spróbuję podzielic ludzi na grupy... Laughing

Pierwsza - kupują dlatego,że śliczne, że mają "to coś w oczach" (to nie złośliwośc... Wink

),że są prześliczne jak są maleńkie....słodziutkie ... Cool

, bo dziecko chciało takiego pod choinkę... Kupują pod wpływem chwili, nie zastanawiając się co będzie potem, gdy pies nie będzie spełniał ich oczekiwań, kupują byle gdzie - na giełdzie, od kolegi, lub faceta, który wprawdzie nie ma hodowli, ale przecież szczeniaki zdrowe, a matka piękna, więc to na pewno husky... Rolling Eyes

Druga - kupują bo chcą husky, wiedzą "z czym to się je", mają czas i ochotę na treningi z psem, kochają tą ich niezależnośc.... tą prymitywną, pierwotną naturę... Kupują po dłuuuugim zastanowieniu, szukają psa idealnego dla siebie - oczywiście w hodowli, wybierając psa wedle swoich potrzeb - do hodowli, na wystawy, czy też PETA do kochania.... Wink

Są przygotowani na wydatki - czasem spore...

Ponieważ w pierwszej grupie zazwyczaj są osoby, które nie mają pojęcia co to husky, po okresie euforii (mamy takiego słodkiego szczeniaczka Very Happy

- taki pocieszny, maleńki, puchaty, słodziutki, z niebieskimi ślepkami...tylko je i śpi i bawi się znami Very Happy

), następuje okres rozczarowania (co za cholera wyrosła z mojego misiaczka.... demoluje mieszkanie, przekopuje ogródek, ucieka, nie słucha, wytarzał się w kupie, zeżarł zdechłą wronę.... CO TO ZA PIES?????????? Evil or Very Mad

)

I teraz następuje podział grupy pierwszej - powiedzmy na A i B.... Wink

A - To narobiłem sobie bigosu kupując tego psa.... Rolling Eyes

Trzeba: lepiej zabezpieczyc ogródek, zorganizowac sobie dzień tak,żeby nie zostawał za długo sam w domu, wstawac półtorej godziny wcześniej, niech się cholera lepiej wybiega na spacerze, jakoś przebolec te nowe kozaczki, które pożarł z zapałem w zeszły wtorek (no i zakodowac sobie - CHOWAC BUTY Twisted Evil

), przyłożyc się trochę do szkolenia, znaleźc mamie inne hobby (ogródek niestety nadaje się już tylko do zasadzenia ziemniaków Rolling Eyes

) zacząc zbierac kasę na odszkodowania dla sąsiadów za drób, zaakceptowac nocne "psie śpiewy"...itd itd.... Ta "podgrupa" zrobi wiele,żeby życie z psem było lepsze, milsze i przyjemniejsze i dla nich i dla psa. Ale nie oddadzą go, bo to członek rodziny, a rodzinę kocha się mimo wszystko.... Cool

(Wyjątkiem jest tu moja teściowa, ale nie o tym mowa.... Twisted Evil

)

B - Ta podgrupa osób po prostu pozbywa się psa - kłopotu.... Evil or Very Mad

Pies, który nie spełnił oczekiwań kończy w lesie, w psim raju, w schronach ( o tym może więcej opowiedziec Ci pewna grupa osób z tego forum), na allegro.... Psy są wyrzucane, zabijane, lub oddawane po tzw. kosztach....
Bo kopie, ucieka, nie słucha, wyje, dusi kury...itd itd itd....
W "lepszym" wypadku kończy na łańcuchu lub w kojcu zamieniając się w nieszczęśliwe, często agresywne zwierzę.... Evil or Very Mad

Tych psów jest MASA!!!.... i nie są to moje puste słowa....wejdz chocby na allegro.... co druga aukcja "oddam psa husky, bez papierów, roczny - względy osobiste".... Evil or Very Mad

I na koniec....żeby nie było.... Wink

Nikt tutaj nie chce zniechęcac kogokolwiek do zakupu psa rasy syberian husky...
Ale każdy z nas chciałby,żeby zakup takiego psa, był dobrze przemyślany, zorganizowany i odpowiedzialny.
Trzeba liczyc się z tymi wszystkimi problemami, choc oczywiście nie muszą one wystąpic wszystkie na raz... Wink

Ale warto wiedziec co może nas spotkac, bo jeśli kupimy psa i trafimy na "cholerę", to przecież nie wymienimy go na "lepszy model"?....

Hoshi

Mafik

Wszystko co zostało tu napisane mieści się w jednym zdaniu:
"Kto raz kupi husky, albo więcej nie popełni tego błędu, albo będzie chciał mieć ich całą gromadkę"
Jeśli chodzi o naszych forumowiczów, to raczej należymy do tej drugiej grupy. Często ludzie są nieświadomi zachowań tych psów, kupują je bo są ładne i te occzy... cudo!
Instynkt łowczy jest u nich tak silny, że nie sądzę, aby udało ci się nad nim zapanować. Być może twoje ptactwo zostanie oszczędzone, ale nie dlatego, że ten instynkt zniknie, ale dlatego, że pies kocha swojego właściciela i nie chce mu przysparzać problemów. dodam że takie sytuacje zdarzają się żadko, bo husky to wilk, niezależny i bardzo inteligetny.
A powiem ci jeszcze coś, moje maluchy (mają 11 tyg), niby małe szczeniaczki, a już potrafią siedzieć pod wolierą z papugami i patrzeć, zastanawiając się jak je stamtąd wydostać i złapać. jak widać instynkt ten jest bardzo silny i w zasadzie ciężko z nim walczyć.