Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Kashlack

Spoko

mój łapę już daje. Siad jeszcze mu nie wychodzi ale za to leżenie perfekto Razz

Najchętniej bym go nauczył załatwiania siew domu (dotychczasowe porady o karceniu go na gorącym uczynku i wtykaniu nosa nie poskutkowały jeszcze) i gryzieniu ludzi. Mam nadzieje, że z czasem wydorośleje z tego.

Ayumi

Kitty

Ayumi

a ile miesięcy ma Twoj pies ze nadal tak gryzie?
moj ma 4 i juz byl moment ze sie uspokoil i nie gryzl tak ale teraz znow lapie za rece. najgorsze jest ze jak sie chodzi to ciagle lapie za nogi i nie daje sie odpedzic. jedyny plus ze lapie slabo, nie ma juz ostrych zebów.

najwiekszy problem bo zaczal bardzo skakac, zwlaszcza jak jest na podworku, skacze i brudzi i nie dosciera do niego ze nie wolno. najgorzej jak przychodzi ktos obcy to juz w ogole nie wie jak sie przed nim bronic.

Kitty

Szafir ma już 9 miechów. Od początku skakał, ale jednak jak sie cieszy to biega na około krzaków, drzew jak szalony z prędkością światla XD
Za nogi nie łapie. Jedynie za ręce, aż czasami mam wrażenie że mi kości zmiażdży brr..

krakin

Takie podgryzanie to hasie mają w naturze. Mój to stary koń a w zabawie uwielbia mnie łapać zębami za rękę albo za nogę. Trochę go za to karcę bo już mi raz spodnie podarł Smile

AnUsIa

moja ma 6 i skacze jak widzi kogos nowego i podgryza ze szok myslalam ze to jej przejdzie ale z tego co czytam to sie nie zapowiada a szkoda Smile

jachukb

moj to wszystko i wszystkich gryzie

Meg · Wysłany: Czw 16:09, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nasz reaguje agresją na nowych. nie podchodzi i nie łasi się tylko zaczyna szczekać warczeć i chce gryźć...Czy Wasz pies też tak robił? Możecie powiedzieć jak go tego oduczyliście?

Ayumi · Wysłany: Pią 10:47, 07 Mar 2008 Temat postu:

nie, nasz zawsze byl bardzo laskawy dla obcych, moze dlatego ze u nas zawsze duzo ludzi sie kreci wiec tak sie przyzwyczail. mnie to troche wkurzalo ze taki jest, ale teraz widze ze powoli nabiera rezerwy.
ja bym na Twoim miejscu nie chciala go tego oduczyc, ale jak kto woli.

Kitty · Wysłany: Pią 14:15, 07 Mar 2008 Temat postu:

Natalia · Wysłany: Pią 15:08, 07 Mar 2008 Temat postu:

Meg · Wysłany: Sob 14:48, 08 Mar 2008 Temat postu:

Hymm....tylko nie ze skrajności w skrajność. Mam nadzieję, że z czasem zacznie ufać najbliższym. Bo jak na razie to tylko ja i wesland jesteśmy 'w stadzie'...

utan77 · Wysłany: Sob 15:53, 08 Mar 2008 Temat postu:

Szinuk zawsze był straszna przylepa i pieszczoch ( czyżby dlatego , że był rodzynek w miocie , bo miał same siostry ?

) . Do dzisiaj do każdego by podszedł , a jak tylko ktoś zwróci na niego uwagę , to jest cały jego . Czasami to stersujące , bo nie każdy toleruje takie zachowanie psa - no i pozostaje jeszcze to skakanie Smile

Jego zupełnym przeciwieństwem jest pewien husky z naszego osiedla , który jest strasznie aspołeczny , nawet wobec własnego "stada" i jego właścicielka strasznie lubi Szinuka bo ten się da pogłaskać i w ogóle , a jej własny nie lubi tego .
Ja żartuje , że z każdym by poszedł , ale tak na prawdę , jeżeli widzi , że któreś z nas się oddala od niego , wyrywa sie obcej osobie .

Co do agresywności psa wobec obcych - mam nadzieję , że mu to przejdzie z wiekiem , bo może być jak ten Dragon z mojego osiedla Sad

Natalia · Wysłany: Sob 18:54, 08 Mar 2008 Temat postu:

Hehe sila jest spokojn bo ma dopiero 2 tygodnie Laughing

Dopiero raz ja widzialam a juz ja kocham!! Very Happy