Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Utopia.... ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ARCHIWUM TEMATÓW
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 10:59, 27 Lut 2009    Temat postu:

Ale jest druga strona medalu... w wielu krajach, gdzie "nie maja problem z bezdomnością psów" jak pies trafi do schroniska i właściciel nie znajdzie się w ciągu np. 2 tygodni to... usypiają psiaka Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 11:03, 27 Lut 2009    Temat postu:

Bonsai - też mi to przyszło do głowy.... Confused
Choc łudzę się nadzieją,że w tych krajach istnieje rewelacyjny system psich adopcji... Rolling Eyes

Swoją drogą,zapewne 99% psów w tych krajach jest chipowane... bo w razie ucieczki i trafienia do schronu właściciel ma pewnośc,że go znajdą, a pies nie skończy marnie... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 17:07, 27 Lut 2009    Temat postu:

No inna sprawa, że dzięki znakowaniu psów często właściciel jest znajdywany w ciągu dnia-dwóch, a większość usypianych psów to te naprawdę bezdomne Rolling Eyes ...

Chociaż w Polsce przegina się w drugą stronę - wolą nie uśpić umierającego psa ,bo nie.... i w efekcie pies np. męczy się tydzień dłużej i... tydzień dłużej trzeba wokół niego skakać, karmić, sprzątać - a niestety to wszystko kosztuje Rolling Eyes . Tak samo bardzo agresywne psy, które powinno się uśpić, są oddawane jako łagodne Evil or Very Mad . Sama zostałam jak oszukana z Birmą i nadal uważam, że w schronisku powinni byli ją uśpić Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corofini




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczecin
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 18:46, 27 Lut 2009    Temat postu:

bonsai napisał:
Sama zostałam jak oszukana z Birmą i nadal uważam, że w schronisku powinni byli ją uśpić Rolling Eyes

no chyba sobie zartujesz Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:14, 27 Lut 2009    Temat postu:

corofini nie, mówię to z pełną świadomością... Birma jak wyszła to atakowała wszystkich [łącznie z krzakami, bo się od wiatru poruszyły]. Mimo tego, że bardzo uważam u mnie pogryzła już parę psów, a ostatnio bez powodu zaatakowała sąsiada [na szczęście akurat trzymałam ją bardzo krótko, prawie za obrożę i nie dosięgnęła]. Miała dużo szczęścia, że trafiła do mnie [kogoś, kto ma jakąś wiedzę o psach, kogoś, kogo stać było na cholernie drogie szkolenie, kogoś, kto poświęca jej naprawdę dużo czasu], a nie do człowieka, który uważa, że psa wystarczy kochać... do dzisiaj jestem zdania, że aż tak agresywne psy powinny być w schroniskach usypiane.
Gdyby mnie perfidnie nie okłamano to nigdy w życiu bym nie wzięła Birmy, mimo tego jak mocno ja teraz kocham... bo bałabym się, że atakując innych ludzi w końcu się zagalopuje i rzuci na mnie lub moje dziecko Rolling Eyes

Nie znasz do końca jej charakterku, nie wiesz ile musiałam z nią przejść, żeby nadawała się do życia w mieście [a nie 24h/dobę w jakimś kojcu]

A... jeszcze jeśli chodzi o pogryzienia innych psów - Birma kagańca nie nosi i nosić nie będzie - tylko raz to ona zaatakowała [swoją drogą jedyną pogryzioną wtedy byłam ja - przypadek przy rozdzielaniu Rolling Eyes ], a tak to w 2 wypadkach musiała mnie bronić [raz zaatakowały mnie -nie Birmę - 3 duże psy! Gdyby nie Birma mogłoby się to dla mnie bardzo źle skończyć], a w paru wypadkach to ona została zaatakowana przez "radośnie socjalizowane" psy Evil or Very Mad . Ludzie spuszczając inne psy do mojej łagodnie wyglądającej Birmy nie myślą ile pracy nad tą wariatką mi dokładają, mimo że ze swojej agresji jest znana na całym osiedlu Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bonsai dnia Pią 19:18, 27 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corofini




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczecin
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:31, 27 Lut 2009    Temat postu:

wiesz ja wychodze z zalozenia ze nie ma przypadkow w zyciu, widocznie bylyscie sobie pisane,bo dzieki tobie ona zyje a ty dzieki niej duzo sie nauczylas o psa, a byc moze w przyszlosci przyczyni sie jeszcze do czego innego, wiec to dobrze ze zyje a ty musisz sie z nia "meczyc" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:34, 27 Lut 2009    Temat postu:

Tak, nauczyłam się dzięki niej bardzo dużo i znalazłam cel w życiu [rok temu dzięki Birmie doszłam do wniosku, że chcę został treserem... obecnie jestem w trakcie 1 stażu Wink ], ale do dzisiaj boje się co by było, jakby Birma wpadła w inne ręce... nie mówię, że do złej osoby, a do kogoś z mniejszą wiedzą.... toż z niej mógłby być prawdziwy pies-morderca [naprawdę ma do tego zapędy z charakteru Confused ]...

A swoją drogą na tym forum jestem, bo jak Birma jest zmęczona to aż tak nie atakuje... a zmęczyć ją ciężko Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
corofini




Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: szczecin
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:43, 27 Lut 2009    Temat postu:

bonsai napisał:
Tak, nauczyłam się dzięki niej bardzo dużo i znalazłam cel w życiu [rok temu dzięki Birmie doszłam do wniosku, że chcę został treserem... obecnie jestem w trakcie 1 stażu Wink ]

a nie mowilam, pewnie gdyby nie ona nie zdecydowala bys sie na to Smile a swoja droga tez kiedys o tym myslalam, tylko tak na prawde nie wiem jak sie do tego zabrac. Konczylas jakis kurs lub cos w tym stylu??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
utan77
Moderator



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy ( woj.Śląskie )
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 21:41, 27 Lut 2009    Temat postu:

Kiedyś już tutaj pisałam , że my przed Szinem mieliśmy psa ( mieszanka owczarka belgijskiego - cięzkie stworzenia z duuuzym charakterkiem ), którego po 3 latach w końcu uśpiliśmy , bo niestety moja mam straciła cierpliwość . Chyba każdego w domu pogryzł kilka razy ( a było to na prawdę bydle ) i to przeważnie dlatego , że coś mu się nie spodobało . Mojemu tacie rzucił się do gardła - stanął na tylnich łapach , ale na szczęście miał akurat kaganiec na pysku , bo właśnie się z nim na spacer wybierał . Ogólnie dominant niezły , a najlepsze , że poza domem dla obcych był baaardzo milusi .
Tak więc rozumiem Bonsai , że jednak niektóre psy w schroniskach powinno się usypiać , chociaż my akurat mieliśmy Setha od szczeniaka . Niestety mało kto potrafi sobie dac radę z takimi psami .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 0:08, 28 Lut 2009    Temat postu:

Utan mało osób umie zrozumieć moje zdanie w tym wypadku... swoją drogą mój poprzedni pies był uśpiony z powodu agresji [guz mózgu, Ituś miał 15 lat jak go uśpiłam Sad ] i właśnie dlatego tak bardzo zależało mi na łagodnym psie... po prostu chciałam odpocząć od agresora Rolling Eyes

Corofini żeby otworzyć własną szkołę nie muszę mieć żadnych kursów itp... ale żeby "zaakceptował" mnie związek kynologiczny [na czym mi bardzo zależy] to muszę przejść przez 6 staży [każdy średnio pół roku, ale to potrafi się wydłużyć Rolling Eyes ], a do tego dojść z własnym psem aż do IPO. Oczywiście członkostwo z ZK pomijam, bo to oczywiste Wink

A psy lubiłam szkolić od dawna, chociaż faktycznie gdyby nie Birma może bym się nie zdecydowała Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
alexx001




Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgorzelec
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 0:15, 28 Lut 2009    Temat postu:

moi rodzice pare lat temu postanowili że chcą psa. Dostali gdzieś po znajomości szczeniaka mieszanke rotwajlera z dobermanem, w domu potrzymaliśmy go może 1 miesiąc. Pies był tak stuknięty że rzucał sie do każdego w domu aż z pyska sie mu pieniło ... na klapsa w tyłek reagował mega wścikłością a wyobraźcie sobie że to był szczeniak tak ok 3/4 miechów. Nigdy nie spotkałam takiego psa, wściekał sie bez powodu i gryzł z całej siły Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:46, 28 Lut 2009    Temat postu:

Bonsai- też chcę zostać trenerem ( choc znając mój charakter za 3 mies. będę już miała nowy pomysł) ... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Joanna_i_Ramzes




Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Piotrkowa Tryb.
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:07, 28 Lut 2009    Temat postu:

Szkoda że nie można być zawodowym rozpieszczaczem... Twisted Evil Dobrze bym się sprawdziła w tej roli Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hania




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk/Sopot
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:39, 28 Lut 2009    Temat postu:

hmmm u mnie w schronie jest dużo agresywnych psów- ale raczej się ich nie usypia. i tak 90% psów w moim schronie tak na prawdę nigdy nie znajdzie domu, właściwie od razu mozna wskazać kilka które powinny iść do odstrzału czy to z powodu agresji starości, brzydoty. a jednak się tego nie robi, bo co one są winne że są jakie są.
zresztą nigdy nie można powiedzieć na 100% może znajdzie ktoś taki jak ja kto się nieprzytomnie zakocha w 13-sto letnim, ślepym na jedno oko, zabiedzonym i zaszczutym psie.
z naszego schronu wychodziły nawet psy zakwalifikowane jako agresywne. chociaż schron odradza i generalnie wręcz dmucha na zimne.

najgorzej jest właśnie z dobermanami i amstaffami- jak wszystkie rasy które powstałe ze skomplikowanych "matactw" genetycznych mają bardzo małą odporność na ból. więc na zwykłego klapsa w tyłek mogą zareagować agresją. po prostu je to bardzo boli.
co gorsza jak ktoś raz podniósł rękę na takiego psa to on uczy się agresji wobec otoczenia i jest już praktycznie nie do wyprostowania. no i niestety, jak się rzuca na domowników to nie ma raczej wyjścia, choć z cieżkim sercem to przyznaję...
ktoś mi opowiadał ostatnio, że swojego agresywnego psa oddał na służbę do policji, może to jest jakaś alternatywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bonsai




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:01, 28 Lut 2009    Temat postu:

Hania no właśnie takie wybitnie agresywne czy naprawdę ciężko chore psy powinno się usypiać... z usypianiem brzydkich się nie zgodzę. Moi znajomi wzięli suczkę ze schroniska, bo była najbrzydsza - tej tak brzydka, ze aż piękna Laughing ... Po za tym wygląd psa bardzo się zmienia w nowym domu [gdzieś wklejałam stare i obecne zdjęcie Birmy Wink ]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ARCHIWUM TEMATÓW Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin