Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Agresja wobec szczeniaka!!!!!!!!!!!!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mała




Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów mazowiecka
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:14, 17 Gru 2010    Temat postu: Agresja wobec szczeniaka!!!!!!!!!!!!!!

Witam mam problem dotyczący dwóch suk Husky 7 miesięczna i bernardynkę 1,5 miesiąca. Sytuacja miała miejsce jakieś 2 dni temu gby przyniosłem bernardynkę do domu chciałem przedstawić ja husky`emu lecz ona od razu rzuciła się na bernardynkę gyzac ja i nie dając podnieść się z ziemi jestem zaniepokojony tym ze pewnego dnia pod moja nie obecność możne stać się coś złego. proszę o pomoc co mogę zrobić??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chocolatelady




Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 21:36, 18 Gru 2010    Temat postu:

Kolejny mały narwaniec.
Niby nowo poznane sunie się nie lubią Smile
Nie wiem co możesz zrobić. Przyzwyczajać je do siebie, stopniowo.
Daisy ma tak, że jak jej się podoba, to śpi razem z drugą sunią, a czasem poprostu się na nią rzuca. Niby zabawa... ale troche bolesna dla drugiej strony przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
werkaa




Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sianów (okolice Koszalina)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:37, 25 Gru 2010    Temat postu:

Poznaj je na obcym terenie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:20, 25 Gru 2010    Temat postu:

Powoli je do siebie przyzwyczajać. To wymaga czasu. Starsza musi przyjąć do wiadomości, że już nie jest najważniejsza a mała poznać kto tu rządz (przynajmniej narazie)i. Teraz nie zostawiaj ich samych, wszędzie chodź za małą. Jakby starsza chciała zaatakować od razu ją gań. To wymaga czasu i nic na siłę. Może się zdarzyć tak, że nie będą za sobą przepadały i nic nie zrobisz, tak jak ludzie, a Ty masz pod jednym dachem dwie rasy. Sprawdzałaś jak to wygląda z charakterami? Nie znam się na bernardynach, ale może być tak, że kiedy ona podrośnie to będzie o Ciebie, o miskę itp. zaborcza a to nie mała psinka.
Ja miałam przez kilkanaście dni znajdę owczarka, co prawda większą, ale różniła się ona nie tylko w sposobie poruszania się ale także jeżeli chodzi o poczucie własności. Prawdę pisząc nie zazdroszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leo




Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 16:11, 21 Sty 2011    Temat postu:

Mój Leo niestety przeżył już bardzo dużo moich psów.. niestety moje psy tragicznie skończyły ;( ;( ;( ;( ... ale to nie teraz.. piszę tu bo Leo jak jest na spacerze to chce Psię gryśc z każdym psem Sad ale jak już pisałam, miałam dużo psów i Leo ja zaakceptował. Nawet ostatnio zaakceptował psa kuzyna, a to samiec jest, więc myśmy myśleli, że go Leo pogryzie, ale się bawią ze sobą.. teraz mamy obecnie Leo, Roxi seterke i Lori westke.
Leo zawsze przyjmował szczeniaki.. jak i suczki jak i samce Smile .

Teraz zauważyłam do adopcji trzymiesięczną sunie rasy Husky, baardzo bym ją chciała.. teren mamy duży więc by miałą dobrze... ale chyba mama mi nie pozwoli jej przygarnąc.. trzeba zapłacic 1OOzł za leczenie, trzeba by było się dowiedziec, co jej dolegało... Wink

Pozdrawiam ! :* .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 2:20, 09 Mar 2011    Temat postu:

Od paru dni probuje nauczyc je razem zyc.Mam 1,5roczna sunie husky i 7miesieczna goldenke pod jednym dachem.Goldi, musiala cos przejsc ,bo jest okropnie lekliwa...niestety widzę,ze bede musiala zasiegnac rad specjalistow,bo ona strasznie stresuje sie wyjsciem z mieszkania i nie moze nauczyc sie chodzic na smyczy i czerpac radosci ze spacerow-gna jak nienormalna do mieszkania...
jednak bardzo sie cieszyla na sunie husky zaczepia ja ,chce sie ciagle bawic a ma mniej sily mimo,ze jest ciezsza Razz
Ninja-husky jedynie warczy jak jest jej za duzo albo jak mala chce zjesc przysmak,ktory jej smakuje albo bawic sie ta zabawka co ona.
Popycha goldi tez dla zabawy,pokazuje jej ,ze jest silniejsza ,ale nie widzę by chciala jej zrobic krzywde(oby).
Mialam teraz dwa dni opiekunke na 4h,bo nie moge byc ciagle z nimi,caly pozostaly czas jestem tylko z psinami.
Mam nadzieje,ze beda mogly zostawac razem same ,ale bardzo sie boje ,ze moglabym wrocic i zobaczyc pogryziona goldi.
Ninja powinna sie nauczyc,ze Chantal (golden),to jej kolezanka czlonek stada,rodzina i moze ja karcic jak sobie za bardzo pozwala ,ale nie zagryzac czy robic krzywde.
Ktos mial podobna sytuacje(na pewno tak Smile) jak nauczyc je razem zyc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 19:39, 09 Mar 2011    Temat postu:

Jak długo są psy ze sobą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 22:51, 09 Mar 2011    Temat postu:

od niedzieli,wiec zaledwie pare dni.
Dzisiaj pierwszy raz zostaly same na dokladnie 1h50minut,przed wyjsciem z mieszkania bylam na spacerze z Ninja(husky)cos ponad 40 minut i z bojazliwa nie lubiaca wychodzic Chantal na 10-15minut-dla niej to rekordy:( ma leki i stresuje ja przebywanie na spacerze,ale juz czasami widze postep.
Dostaly male jedzonko i wyszlam z mieszkania na najkrotszy jak sie dalo trening.
Wrocilam i dostaly w nagrode za ladne zachowanie(pewnie spaly:P) po kawalku pasztetu(bo wybrzydza mi Ninja z jedzeniem,co opisalam w innym dziale,tylko mieso ja interesuje dzisiaj zjadla cos co nie jest miesem bulke z pasztetem,ale wiem,ze nie powinna pieczywa).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 23:04, 09 Mar 2011    Temat postu:

Suki muszą się "dotrzeć" zaakceptować i ustalić pewne reguły. Zapewne Ninja zdominuje młodą tym bardziej że jest bojaźliwa i wycofana. Do tego potrzeba czasu. W opisanej sytuacji szczerze mówiąc nie widzę jakiś wilkich nadnaturalnych agresji...zwykłe ustalanie hierarchii. Może nie raz dojść do spięć jeśli któraś będzie próbowała wdrapać się na pozycję drugiej...
Jeśli nie dochodzi do groźnych walk z ogromnym rozlewem krwi to nie ma czym się martwić.

Ninja zabierając sobie swoje zabawki demonstruje blondi kto tu rządzi. Mogą się bawić ale na zasadach Ninji. Moja psica ma taką koleżankę. Bawią się ale Gaja (ta kolezanka) co jakiś czas musi Shirce (mojej) pokazać gdzie jest jej miejsce i walnąć na glebę lub powarczeć trochę...

A co do młodej to każdy postęp gdy wychodzi i się nie boi nagradzaj samkołykiem. Nie zmuszaj jej do niczego bo to potęguje strach. Dobrze by było gdybyś mogła ją zabierać na początku w miejsca gdzie nie ma ludzi, zwierząt, samochodów. A także Ninji;)
Np. wsiąść w samochód i pojechać do lasu. Tam wysiąść i spokojnie sobie stać a mała niech obwąchuje, poznaje, bądź spokojna i jak mała będzie szła idź z nią gdzie ona chce, nagradzaj te zachowania. To wzbudzi w niej pewność siebie.

Gdy ją głaszczesz w takim miejscy to kucaj przed nia to też wzbudzi pewność siebie. Poszukaj w googlach jakiś info na temat jak wzbudzić w psie pewność siebie, bo tego młodej brakuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 23:13, 09 Mar 2011    Temat postu:

Gdybym miala samochod
wlasnie mysle,ze moglabym sprobowac z Ninja jak przyjedzie w odwiedziny moja mama-mieszkam sama z psinkami.
Skoro goldi lubi towarzysto sunii husky to moze gdy bedzie szla z nia i widziala,ze kolezanka lubi spacery to i ona zmieni nastawienie.
Dla niej to potrzeba psiego psychologa
chcialam ja nagradzac,ale z przerazenia nie chce niczego jesc... w jedna strone szla ladnie nagradzalam ja glosem,chwalilam widac,ze to ja podnosilo chwilowo na duchu.Co kawalek ja glaskalam by miala pewnosc siebie.W drodze powrotnej(do konca ulicy i z powrotem tylko tyle idzie z nia wytrzymac) juz zaczela ciagnac jak szalona,dusic sie az z tych nerwow.
Wlasnie ona chyba nie lubi miasta a mieszkamy dwie stacje metrem o centrum Warszawy.Jak bede miala druga osobe na jeden dzien,to pojedziemy z psinami w jakies spokojniejsze miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 23:22, 09 Mar 2011    Temat postu:

Warszawa to dla niej masakra... nie wiem czy ciąganie suczyńki przez miasto to dobry pomysł... a mieszkasz w spokojnej okolicy? w bloku? masz jakiś cichy skwerek przy domu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 0:22, 10 Mar 2011    Temat postu:

pod blokiem mam podworko przynalezne do bloku,ale to nic nie daje bo i tak jej luzem nie puszcze (koty itp.) a ona jak sie przestraszy a ktos bedzie wchodzil wychodzil to pobiegnie przed siebie i gwarancji nie mam,ze sie zatrzyma jak krzykne za nia.
zdecydowanie najlepiej byloby raz pojechac z nia sama gdzies do lasu bo na pobliskim polu mokotowskim wiekszosc psiakow roznych ras biega luzem.
Teraz tez sie denerwuje bo sunia husky ma cieczke a te psy luzem i podbiegaja jakies wieksze dobrze,ze kobieta zareagowala gdy krzyknelam a ja odganialam.
Gdyby podbiegl jakis silny bardz agresywny do suki z cieczka to raczej nie bedzie reagowal na krzyczacego z dali swojego Pana a ja co bede mogla zrobic... dla mnie to brak odpowiedzialnosci,nie wiem czy mozna spuszczac psy w miescie czy oni sami ustalili sobie zasady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 1:38, 10 Mar 2011    Temat postu:

Oto dziewczyny o ktorych pisałam Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 17:56, 10 Mar 2011    Temat postu:

Pola mokotowskie to słynne psie tereny, no gdzieś muszą pobiegać.

A nie chodzi mi o puszczanie jej luzem... po prostu wychodź z nią na razie tylko w to miejsce. Dopiero jak sie tam poczuje na 100% pewnie wychodź gdzieś dalej i to ostrożnie...jak nie chce to nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chantal




Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 0:23, 11 Mar 2011    Temat postu:

Moim zdaniem jak chca puszczac luzem,to powinni jechac za miasto.W regulaminie jest nakaz by psiaki chodzily na smyczy,bo dlatego wlasnie spacery z psem badz z dzieckiem sa w jakis sposob stresujace gdy podbiega jakis duzy badz agresywniejszy psiak.Gdyby chodzily na smyczy to moglabym o kazdej porze bez obaw wyjsc na spacer z moja psina.
Nic sie nie poradzi,zaopatrze sie w jakas pomoc w razie nieprzyjemnych akcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin