Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

pelka06

Witam, dzieki za rade. zobaczymy jak urosnie bo narazie ma nie cale dwa miesiace wiec nie ma o tym mowy. moim zdanie wszystko zalezy od tego jak sie psa przyzwyczai i ulozy. A co do sikania to dywany zostalypozwijane a on kulturalnie zalatwia sie na plytkach np w nocy, bo w ciagu dnia nie robi w domu nic - szybka moja reakcja- i naprawde metoda z przysmakami i nagradzaniem na zalatwienie sie na dworze dziala i to juz po dwoch dniach jak u nas -polecam!!! A rowniez co do "zaklinacza psow" to ogladam od samego poczatku kazdy odcinek i nie przypominam sobie o wpisie "aby nie robic tego samemu" i wcale to psa nie krzywdzi. poniewaz on tylkoi wylacznie dotykiem pokazuje psu zasady. on przede wszystkim szkoli ludzi jak sie obchodzic ze zwierzeciem wiec nie wiem dlaczego tak sceptyczne podejcie do tego programu. no ale kazdemu wolno miec swoje wlasne zdanie Smile

Pozdrawiam serdecznie.

92_Spiro

Na początku, tego programu pokazuje się pomarańczowy ekran, i jest tam napisane po angielsku, żeby nie stosować tego co tam pokazują na własną ręke :smail: Ja też jestem nowy na tym forum :smail: i też mam Haszczaka 2 miesięcznego, choć jest on z pseudo to i tak go kocham, małego dzikusa Hyhy

Meg

utan77

Każdą technike wychowawczą należy brać z tzw. "przymrózeniem oka" czyli nie jak wyrocznie do wszystkiego bo każda ma wady i zalety ... to i tak od człowieka zależy czy pomyśli czy to na pewno jest dobre dla jego psa i czy uzna za właściwe przydduszanie czy woli spróbować innej metody . Jeżeli ktoś ma "sadystyczne zapędy" to wszystko wypaczy

Nie wiem czy Sillka jeszcze to czyta :

pdnośnie czenia zostawania psa samego w domu było wiele razy pisane : stopniowo od 5-10 mint po coraz dłższe okresy . Wychodzimy wtedy z domu i po powrocie witamy psa i nagradzamy smakołykiem jak był grzeczny , a jak nie to tylko witami i to wszystko ... Przy dłższym czasie nieobecności najpierw porządny spacer i w domu zabawki i np. jakiś gryzak aby dać psu zajęcie

Odnośnie sikania tak jak pisała pelka06 : najlepiej dać psu do tego jakieś miejsce jedno wyłozone np.gazetami albo kocią kuwetkę . Jak mamy mozliwos obserwowania szczeniaka , to widzimy kiedy zabiera się do sikania czy kupki , wtedy szybko przenosimy go na to miejsce i nagradzamy głaskaniem , miłym tonem głosu i smakołykiem - niebawem sam zacznie tam chodzić ... Jednocześnie na samych spacerach także nagradzamy psa za to , że się załatwił aby nauczył się , że jak narobi na dworze to jest dobrze

czarny

Shanti ma 4,5 miesiąca jest ze mną od 2 i nie zdażyło się żeby był dłużej bezemnie niż godzine i to zawsze był z kimś innym. Teraz jest tak że jak go chce zostawić na chwile w domu samego to nie da sie nawet na 5 minut wyjść bo krzyczy jak by go zarzynali... co mam z tym zrobić? nie jestem w stanie go niczym ciekawym zająć bo jego ulubiona zabawka to ja, robie z nim dziennie minimum 10 - 12 km marszem po lasach i zmęczenie odsypia dosłownie w godzine..... dodatkowo nie wiem czy to przejściowe ale od jakiegoś czasu ma ciągle "luźną kupę" i zdarza mu sie nie utrzymywać. Możecie pomóc proszę.