Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Marta.

Otóż usłyszałam od przemiłych państwa posiadających husky, zamieszkałych w moim bloku, żebym to do mojego wyji sprawiła sobie kota, gdyż oni mają i pies przejmuje od niego zachowania. Czyli po prostu gdy oni wychodzą zwija się w kłębek obok kota i kładzie się spać. Ponoć gdy kota nie było pies robił im demolkę.
Mój szczeniak (prawie 5 m-cy) urządza sobie wycie, czasem zje kawałek fotela, chyba z nudów.
Mam okazję kupić od koleżanki persa 2-letniego , przyjacielskiego, kochającego ludzi, dogadywał się z fretką (potrafił dać jej w "twarz" gdy ta go ugryzła, co uważam za dobre dla Negrosa), tolerował nawet rybki.
Pies z racji mojej pracy , zostaje na trochę godzin sam w domu (nie co dzień) i chce by miał towarzystwo (na drugiego psa sobie nie mogę pozwolić), ale też żeby kot go trochę doprowadził do porządku.

Co o tym myślicie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

superzocha

Sprawdz najpierw czy twoj pupil zaakceptuje kota no i czy kot rzeczywisćie zaakceptuje twojego psiaka.

Marta.

Mogę go sobie wziąść na tydzień do sprawdzenia. Pytanie tylko czy kot faktycznie może "ustawić" husky.

Empik

Jak ja miałem kota ( zwiał) to w miare sie dogadywali z Huskym. Ale jak teraz mam 2 psy to mysle że by go zagryzły. A na pewno Bard bo on kocha polować.

Musisz sprawdzic. Poki młody jest to sadze że nie powinno być problemu ( no chyba że kot nie zaakceptuje psa bo z tym różnie bywa)

Marta.

Dlatego też nie chce kociaka (właściwie chce, tylko nie moge...), tylko już dorosłego i sprawdzonego kota , kociaka Negros w zabawie by na 99% zagryzł ,a a taki 2-letni sobie nie pozwoli.

Kasia

Sama kota nie mam, ale sąsiadka ma dwa dachowce. Bruno często się z nimi widuje na klatce schodowej, gdy był szczeniakiem gonił je do upadłego,koty nie miały żadnych szans, istna demolka! Teraz ma dwa i pół roku i przestał na nie reagować, mijają się. Mam jeszcze szczura świetne się razem bawią, czasem on goni Kratkę czasem ona jego. Jednak gdy wychodzę bez niego, a dzieje się to bardzo rzadko, mieszkanie jest nie do poznania.Rozmawiałam z innymi właścicielami tej rasy mówią że nie ma na to rady, dopiero gdy pies jest stary godzi się zostawać sam.W tej chwili załatwiam mu papiery na psa przewodnika i gdy mi się to uda będę mogła wchodzić z nim wszędzie nawet do skleou i urzędu.

Arwilla

Kasia

Arwilla piszesz

Bzdura..

a może ładniej będzie: nie zgadzam się... , mam inne zdanie...

Ebonique

A co takiego strasznego w słowie bzdura?
wg. sjp.pwn
1. «coś, co nie ma sensu»
2. «rzecz, sprawa niepoważna»
I to takie nieładne?

Arwilla

Kasia

Nie masz racji. Husky w większości broją i niszczą gdy są same, one nie tolerują samotności, jest im wtedy źle i nudzą się. Twój pies jest widocznie wyjątkowy.
"Bzdura", "nieprawda" - więc większość kłamie, zmyśla, myli się?
Czytałam ostatnio w prasie, że coraz więcej psów tej rasy ląduje w schroniskach. Ludzie kupują szczeniaczka, a później przez ich trudny charakter oddają do schroniska.
A może bzdurą jest to że na starość się uspakajają? Wiem o tym od hodowcy
od którego kupiłam Bruna, a jest to moja dobra znajoma, która hoduje tą rasę od wielu lat?

Arwilla

Kasia

Mam wrażenie że się nie zrozumiałyśmy.

Arwilla

Więc następnym razem zastanów się zanim napiszesz... :blink:

Napiszesz z jakiej hodowli masz psiaka? :smail:

Kasia

Mój pies nie ma rodowodu.
Nie uważasz że jesteś trochę zbyt ostra?
Weszłam na to forum bo chciałam trochę pogadać o moim pupilu z innymi którzy też mają kota na punkcie swojego psa, a ty mnie co chwilę prowokujesz.
A w ogóle to uważam że dziwna jesteś, zamiast zachęcać do pisania, to "dusisz nowych w zarodku". jeśli chcesz to mnie zablokuj. Poszukam bardziej przyjaznego forum, a właściwie admina.