Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem ?? - w kontaktach z ludźmi
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D4L




Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 11:04, 02 Gru 2009    Temat postu: Problem ?? - w kontaktach z ludźmi

Mój 8 miesięczny pies jak to husky lgnie do kazdej osoby jaką widzi i nic by w tym nie było złego gdyby nie to odrazu jak ktośchce go pogłaskąć to łapie za ręce. nie jest to mocny uścisk zupełnie nie groźny jednak to bardzo mnie wkurza.boje się też o kontakty z dziećmi bo nie wiem czy nie skoczy itp.dzieci przeważnie sie boją i uciekają a to tylko napędza.te starsze 10 latki sie nie boją on chwile poskacze i juz daje sobie na luz.najgorsze jest jednak to gryzienie dodam ze domowników też łapie za ręce.odrazu się go zato wygania z pokoju na chwile. po powrocie jest spokojny ale na 5 min.co radzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
__Madzia__




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 13:09, 02 Gru 2009    Temat postu:

od malenkosci powinien miec zabraniane lapanie za rece.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D4L




Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 13:50, 02 Gru 2009    Temat postu:

no chyba napisałem ze miał zabronione i kara była.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 14:00, 02 Gru 2009    Temat postu:

Tak mi się nasunęło na myśl....Czy uderzyłeś kiedyś psa ręką...na zasadzie - coś nabroił, dostał "w papę"?...
Bo pies czasem w ten sposób broni się przed ręką, która mu się źle kojarzy....


Poza tym, widać,że nie panujesz nad psem na spacerach....
Jeśli skacze na ludzi, to jest to niebezpiecznie...wybacz, ale gdybym spotkała Cię na spacerze i Twój pies skoczyłby na mnie, lub co gorsze na moje dziecko, to zjechałabym Cię z góry na dół.... Kwasny

Wydaje mi się,że normalna nauka posłuszeństwa na spacerach wystarczy...
Tym bardziej,że jeśli się nie słucha, to w tym wieku spacer może zakończyć się ucieczką psa....

Gryzienie po rękach zawsze było u mnie eliminowane dość szybko i skutecznie...Nie wiem czemu wiele ludzi ma z tym problem.... Zalamany
Jak pies zaczyna gryźć po rękach, głośno, ostro i stanowczo powiedz NIE!! i natychmiast przerwij zabawę....
Jeśli pies jest natarczywy, nawet jak wstaniesz i odwrócisz się do niego - np. skacze po Tobie, podgryza - wtedy wyprowadzasz do innego pokoju i czekasz aż się uspokoi....dopiero wtedy wypuszczasz i jak znowu zaczyna zabawę w gryzienie - od razu od nowa to samo...
Jeśli raz zareagujesz, a dwa razy odpuścisz, to pies się nie nauczy...Trzeba stanowczo i konsekwentnie... Wink
Czasem nawet warto "prowokować" taką zabawę z psem,żeby utrwalić mu zasadę,że się nie gryzie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D4L




Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 14:23, 02 Gru 2009    Temat postu:

nigdy nie był bity. może mieć to związek z tym że mało miał kontaktu z obcymi.a bardzo mało z innymi psami na wsi psy chcą go zagryźć a przeważaja owczarki niemieckie.dopiero od niedawna jest mały malamut i znim sie bawi raz na tydz.na dzici takie małe nie skacze. a skacze zazwyczaj chwile a potem juz jakby nie było tych osob.nie boi sie rąk bo nie raz rozwala sie na plecach i głaszcze sie go po brzuchu to nic nie robi, poprostu chyba to jego ulubiona zabawa. gdyby miał tutaj innego psa pewnie z nim by to załątwiał a tak zostaja ludzie;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:37, 02 Gru 2009    Temat postu:

Być może problem tkwi w zbyt wczesnym zabraniu szczeniaka od matki...
To matka uczy szczeniaka jak gryźć.... Jeśli gryzie zbyt mocno jest karcony...

Jeżeli od małego nic nie robiliście w tym kierunku - żeby oduczyć go gryzienia) to teraz może być trudno....


Poza tym piszesz,że na małe dzieci nie skacze....Ale pewności nie masz czy nie skoczy kiedyś....
Psa trzeba tego oduczyć...Weź sobie kilka ochotników i ćwicz na nich oduczanie psa...i tyle...To nie jest skomplikowana sprawa....
Ani wielki problem... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D4L




Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 16:15, 02 Gru 2009    Temat postu:

no miał jakieś 2.5 miesiąca.on nie gryzie mocno krzywdy tym nie robi , wkłada ręce pyskai tyle . to takei zwracanie na siebie uwagi ale jak ignorujesz to podgryza mocniej ale w granicach lekkiego bólu tak jakby brakowało mu zabawy , on lubi walczyć jak pojechał do malamuta 5 miesięcy (wielkosc taka sama prawie) to ponad godzine bez przerwy walczyli , przewracali sie itp.potakim czyms jest spokojniejszy . jednak tylko raz na tydzien moge z nim pojechac tam ;( sam mam na podwurku psa ale tamten by go pogryzł.stary wyjadacz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 21:24, 03 Gru 2009    Temat postu:

Ja mam ten problem też. Nie dałam rady tego wyplenić. Czesiek nie gryzie mnie i mojego lubego w zabawach - jak za bardzo się nakreci to dopiero zaczyna, ale to jest koniec zabawy. Wyprowadzałam go za kare do drugiego pokoju, olewałam i to o czym mówi Arwilla, bo już od n-tej osoby takie rady słysze. W moim przypadku to nie działa.

Ale siostrę lubego, albo jego mamę gryzie. Wtedy gdy nas nie ma w domu. Ale je zawsze Czesiek miał "gdzieś". Pies ma 2 lata a one dalej twierdzą że "Czesio jest malutki".

Co do dzieci - Chester w wieku 8 miesięcy też tak reagował. Ale u mnie było to spowodowane tym że ludzie się go bali. Gdy szliśmy z nim po klatce wszyscy go uważali go za zabójcę "bo mu źle z oczu patrzy". Dzieci się bały bo wył i buczał pod nosem. I od tamtej pory nie daje się za pierwszym razem im dotykać.

Ale mamy pewien patent. Otóż jest garstka dzieci które Chester zwyczajnie uwielbia. Tzn przy pierwszym spotkaniu małego 3letniego chłopczyka wywalił Razz Za bardzo okazywał mu miłość bo się pchał do niego z pyskiem, a dzieciak stracił równowagę. Matka nie była za to zła. Do tej pory są "kumplami". Uwielbiają skakać po wielkiej kałuży, dzieciak w gumowych butkach a Chester - bez Razz

Jest tez niejaki Przemek - dwuletni przystojniak. On znowu łapie Cześka za ogon i krzyczy "ha haaa!" (maniakalny śmiech). Ew. wkłada mu palce do ucha, oka łapie za język. Odziwo pies który nienawidzi nowych ludzi przy spotkaniu z Przemusiem jest aniołem. Połozy się (rok temu było ich pierwsze spotkanie) a dzieciak robi co chce.

Dzieci w wieku 6-13 omija wielkim łukiem,co mi bardzo nie przeskadza. One są ... dziwne.

Zauważyłam że ostatnio Chester się robi bardziej opanowany powoli. Dzieci obce go głaszczą, strasznie sobie go upodobały. On coraz to mniej okazuje zniecierpliwienie i znudzenie. Kiedyś tez łapał za rękę gdy mu się nie podobało - tylko reakcja obcej osoby jest wiadoma - pisk, uciekanie albo krzyki. Trudne do wyplewienia gdy nie ma "testera". powoli sam zaczyna łapać o co chodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
D4L




Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 22:19, 03 Gru 2009    Temat postu:

MEG to nasze 1 siberianki ale są tutaj ludzie co maja już któryś tam. więc co wyrobiliście jak piesek skakał na obcych? nie z agresji tylko raczej tak sie cieszy? moj Chingis jak Czesiek podgryza lekko nie jst agresywny ale i nie umiem wytlumaczyc czemu to robi.wiadomo ze sie boje o dzieci bo to duzy pies.najgrozniejsze jest skakanie bo nieswiadomie moze zrobic krzywde . wiec jka byla rekacja wasza na takie cos? co skutkowalo ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 18:36, 04 Gru 2009    Temat postu:

Moja Shirka tez podgryza (7.12 skończy 7 miesięcy) ale wydaje mi się że już niemal to wypleniliśmy.
Zwyczajowo gdy zaczęła gryźć krzyczałam "ała! nie wolno! "(chociaż to nie bolałoWink) I teraz kiedy z zapomnienia zaczyna gryźć sama się na tym łapie i przestaje z wzrokiem "Sorki to nie chcący" i wtedy ją chwalę. Zdarza się również że to ja muszę się upomnieć "Nie wolno" ale widzę postępy:)
Słyszałam też od tresera, że dobrym sposobem w momencie łapania za rękę jest wysoki pisk i gwałtowny odwrót od psa.Wyczekanie chwili. I zaczęcie zabawy w momencie kiedy się uspokoi. Możecie spróbować Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 9:27, 05 Gru 2009    Temat postu:

u mnie zadziałało przerwanie zabawy/pieszczot i wsadzenie mu do pyska czegoś co może brac


co do skakania mój miał taką 'faze' ale teraz już przechodzi obojętnie, tak z tydzień mi takie numery robił, że szedł niby obojętnie i przy mijaniu kogoś nagle podbijał


teraz mam problem z wąchaniem 'w kroku'- chce sie podejsc do kogoś a ten od razu kufa w krok, wstyd jak nie wiem... zresztą w domu też mnie wącha i się dobiera


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 12:21, 05 Gru 2009    Temat postu:

Ayumi napisała:
Cytat:
teraz mam problem z wąchaniem 'w kroku'- chce sie podejsc do kogoś a ten od razu kufa w krok, wstyd jak nie wiem... zresztą w domu też mnie wącha i się dobiera Kwasny

Zwierzę po kastracji ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:41, 05 Gru 2009    Temat postu:

Mi się wydaje, ze u Remka jak u nastolatka - "burza hormonów" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayumi




Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 11:42, 07 Gru 2009    Temat postu:

Karol napisał:
Ayumi napisała:
Cytat:
teraz mam problem z wąchaniem 'w kroku'- chce sie podejsc do kogoś a ten od razu kufa w krok, wstyd jak nie wiem... zresztą w domu też mnie wącha i się dobiera Kwasny

Zwierzę po kastracji ?


oczywiście że nie, ale nie traktuję jego zachowania jako nienormalne, bo psiam ma ok.8 m-cy i daję mu na razie takie prawo, jak Natalia pisze, hormony, zacznę się martwić jeśli to nie przejdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pon 12:18, 07 Gru 2009    Temat postu:

Ayumi napisała:
Cytat:
oczywiście że nie, ale nie traktuję jego zachowania jako nienormalne, bo psiam ma ok.8 m-cy i daję mu na razie takie prawo, jak Natalia pisze, hormony, zacznę się martwić jeśli to nie przejdzie.
Pytałem tylko dlatego ponieważ przeczytałem, że Twój psiak miał mieć kastracje 17 lipca...być może masz więcej psów...albo kastracja nie doszła do skutku...stąd moje pytanie...a raczej zdziwienie jeżeli pies byłby po zabiegu. Jeżeli czegoś nie wiem to sorry.
pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin