Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

caromina · Gość

Witajcie
Jakiś czas temu przedstawiam moje suczydła. Moze pamiętacie? Smile

Od wczoraj dramat, suki ciagle walczą. Młoda patrzy na starszą wzrokiem mordercy, w pewny momencie tylko na starsza spojrzała i rzuciła sie na nią.
W tej chwili trzymamy je osobno. Nie mam pojecia co sie mogło
Pozdrawiam
[/img]

camayana · Gość

Ile ma młodsza?? Jak to taka całkiem młoda, to kiedy miała pierwszą cieczkę?? no i czy nie zaszły u was jakieś gwałtowne zmiany które mogły wpłynąć na zachowanie psiaków?

caromina · Gość

młoda ma 8 miesięcy, cieczke półtora miesiaca do dwóch temu. Nad zmianami sie zastanawiałam. Wczoraj wywaliłam je na czas robienia im żarcia. To wszystko, caly czas zastanawiam się czy coś zrobiła źle i co to było.

sunshine

Moja suczka też skończyła 7.01 8 miesięcy i powiem Ci szczerze że praktycznie z dnia na dzień jej zachwanie w stosunku do psów a w szczególności psów do niej się zmieniło.

Psy które zawsze jej pobłażały teraz potrafią ją ostro pogonić. Tak jak by skończyło się dla niej "mamuśkowanie". Myślę że może młodsza się stawia i chodzi tu o hierarchie.
Btw. Kiedy Shira znajdzie coś "nowego" obchodzi to w pozycji bojowej, czyli się stawia i jeży czego wcześniej nigdy nie robiła.

Podsuowując myślę że chodzi tu o dominację w stadzie i myslę że masz dwie dominujące suki. Młodsza próbuje wygryźć starszą ze stołka...

Czy jest to groźne? W stylu piski, ból, krew?

camayana · Gość

no jak ma około 8 mscy to poprostu kobitka ci dorosła. Zaczyna czuć się ważniejsza i nie chce już byc na szarym końcu w stadzie. Zaczyna robić próby sił czy aby nie może być wyżej niż starsza suka. Może być tak że dziewczyny dają sobie raz po porządnym strzale i ustawią hierarchię na długo, a może być tak że będą ciągle walczyć. W żadnym wypadku nie możesz im na to pozwalać, koniecznie musisz im okazać swoje niezadowolenie. Możesz je np za kare izolować od siebie nawzajem i od ciebie i "nie odzywaj" sie do nich.

caromina · Gość

krwi było trochę, ale mało, jakies zadrasnięcie na pysku, pisków nie ma, ale tez ja je rozdzielam
Hałas jest niemiłosierny:((

corofini

No to dziewczyny pokazaly co potrafia, ewidetnie mloda chce przejac wladze w stadzie, dziewczyny na wizycie mowily Wam ze moze do tego dojsc, dlatego tak waz bylo zeby utrzymywac Ksene jako przewodce. Musicie teraz mocno nad tym pracowac bo dziewczyny beda walczyc !!!

caromina · Gość

Ja mam własnie wrażenie, że Goja była szefem, potem Ksenia próbowała przejąć władzę i stad ten bałagan

sunshine

Rozdzielanie ich nie ma większego sensu bo one hierarchie muszą ustalić prędzej czy później. Ja bym pod kontrolą pozwoliła im na to a wkraczała gdy się robi niebezpiecznie...

camayana · Gość

chodzi o rozdzielanie za kare, odlaczenie od stada za niewlasciwe zachowanie, a nie o rodzielanie ze strachu przed kolejna walka

sunshine

Ale mnie się wydaje, że to nic nie da. Kara nie ustali między nimi hierarchii. One i tak przy pierwszym lepszym spięciu będą walczyć...

Shira kiedy się spotkała z taką haską na łące najpierw się na nią "rzuciła", wyglądało to groźnie ale się wstrzymaliśmy z panem i przy kolejnym spotkaniu dziewczyny się już bawiły bez żadnych zadziorów.
Tylko czasami jak Shira próbuje się starym zwyczajem wdrapać na Gaję to ta warknie na nią. Ale obywa się bez walk puki co;)

camayana · Gość

Psy bardzo często walczą między sobą jeśli nie mają wyrobionego silnego autorytetu wobec przewodnika stada. Rozdzielanie psów i ostentacyjne okazywanie im swojego niezadowolenia ma podbudować pozycję człowieka a nie którejś z suk. Jeśli naprawde uważają człowieka za przewodnika to człowiek jest w stanie rozdzielić je głosem. Moje suki jak mają do siebie problem i widzę że rzucają sobie nieciekawe spojrzenia to wystarczy że chrząkne i krzywo na nie popatrze i już są porozstawiane po kątach.

caromina · Gość

sunshine

Ale tutaj mamy do czynienia z pierwszym takim starciem. Ustalają hierarchie między sobą chyba a nie warczą na przewodnika...

. Myślę że powinny to załatwić i później można egzekwować spokój. Ciężko to opisać słowami ale na wyczucie wtrącać się między nie w pewnych granicach i pozwalać na takie zachowania też w pewnych granicach...

(Wkurza mnie takie pisanie, nie ma jak to rozmowa w 4 oczy:p) >.<

camayana · Gość

Pies żeby okazać że nie do końca ma poważanie do przewodnika wcale nie musi na niego warczeć. Jeśli młoda ma jakiekolwiek zapędy dominacyjne to caromina powinna jej na każdym kroku pokazywać gdzie jej miejsce bo mloda będzie się coraz bardziej rozkręcać. W żadnym wypadku nie wolno tolerować takiego zachowania.