Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przewracanie miski z karmą
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 9:56, 13 Lis 2009    Temat postu:

JustisMiłośniczkaZwierząt napisał:


No, a dzisiaj byłam z nim u veta, poniewaz nadszedł czas odrobaczania... A swoja drogą-ile kosztuje u Was odrobaczanie(tzn. ten płyn-nie wiem jak to nazwać- co się nakrapia na skórę psa)??/ u mnie aż 32zł jedna tubka!!!


"Odrobaczenie"? Ten "płyn na skórę" to zapewne Frontline - na pchły i inne skórne pasożyty...
Odrobacza się psa od wewnątrz...tabletkami... Nigdy wcześniej nie odrobaczałaś psa? Shocked

Tabletka na odrobaczanie u mnie kosztuje 5zł... Mój potrzebuje 4 tabletek - jedna tabletka na 10kilo wagi psa...
Jeśli Morus nie był wczesniej odrobaczany, po 10 dniach warto dawkę powtórzyć...


Co do Brita, to podałaś cenę z kosmosu.... Rolling Eyes
Ja kupuję na allegro i płacę 80zł za worek...zawsze zamawiam dwupak, bo wychodzi taniej...po 60 - i przesyłka gratis...


Otoshi - ja z kolei obroży Kiltixa nie polecam...Zołza dostała po niej strasznego uczulenia...
Opisałam przypadek na dogo i okazało się,że nie tylko moje dziecko miało takie jazdy po kontakcie z psem "zaobrożowanym" Kitlixem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Pią 10:05, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 18:28, 13 Lis 2009    Temat postu:

odrobaczałam, jak najbardziej... Ale Morus wymiotuje po tabletkach i pani weterynarz poleciła właśnie tym "płynem"... Powiedziała, że skoro się pies nie drapie to nie ma sensu kupować tabletek... U nas są już tacy "wyuczeni, mądrzy i w ogóle najlepsi w tym co robią" weterynarze, ale ta, do której chodzę, jest najlepsza w Tomaszowie... a tabletki kosztują i tak od 9-15zł.
Shocked
cena karmy wielka, b zakupiona w naszym zoologu-dostalismy na specjalne zamówienie, bo u nas nie ma tak dobrych karm. Dlaczego aż 15kg??? Ano dlatego, że w sklepie powiedzieli, że albo 15kg albo nic-no i wybrał tata to pierwsze. U sąsiadów mamy psa, który je (dosłownie) wszystko, no i Morusek dzieli ie z nim karmą... Morusek je karmę, ale tylko wtedy kiedy ma ochotę i wcześniej zjadłinne pyszności.
miskę z wodą juz nie przewraca i a karma tez nie, bo okazało się, że platik wywołuje u niego alergię(vet tak powiedział), więc kupiliśmy metalowe i przestał wywracać. Widocznie chciał się pozbyć tego czegoś, co wywołuje drapanie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirima




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piernikowo
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 19:41, 13 Lis 2009    Temat postu:

Arwilla - tak, wiem, ja tylko opisuję swoje spostrzeżenia. J. nosi a ja (i nie tylko) jestem alergikiem i żadnych numerów nie było.

Justis, zmień weta. ta twoja to jakiś nieudany eksperyment chyba... najlepsza dlatego, że najdroższa?
a co do pozbywania się tego co wywołuje drapanie, czyli przewracanie misek - tego już tym bardziej nie skomentuję ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kirima dnia Pią 19:41, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 20:58, 13 Lis 2009    Temat postu:

Otoshi, próbek z Brita nie wysyłają, kilkakrotnie prosiłam i nic.
Zresztą wiele psów tak ma ( z Silą na czele Wink ) że najpierw chciałyby jesć 1 kg Brita, a jak sie skończy to RC, a jak ten się skończy to np. Acanę.
Mój pies tę wcinał pierwsze 2 kg Brita.... ( potem tak jak każda inną karmę jadła [ bo nie miała innego wyjścia Wink ] z wielkim wybrzydzaniem ).

A ja sie gubię w tym co mówi Justyna.
Czy istanieje tabletki na pasożyty ZEWNĘTRZNE?
ALbo ja czegoś nie wiem, albo Ty mylisz odrobaczenie ( ten termin stosuje się w przypadku zwalczanie pasożytów WEWNĘTRZNYCH, tasiemnce itd , a na zwalczanie pasożytów ZEWNĘTRZNYCH np. pchieł stosuje sie krople bądź spray'e i potoczną nazwą tej czynności jest odpchanie )

Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 9:45, 14 Lis 2009    Temat postu:

Bo to nie weterynarz myli pojęcia, tylko Justyna.... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 17:16, 14 Lis 2009    Temat postu:

..bo pisze nie zrozumiale Embarassed
Miałam na myśli tabletki na odrobaczanie-wewnętrzne, a "płyn" na zewnętrze, ale wet powiedział, że jak sie nie drapie, to nie trzeba dawać tabletki na odrobaczanie....


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hoshi dnia Pią 15:17, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:23, 14 Lis 2009    Temat postu:

Przepraszam Justyna, ale nie wierzę Ci.... Rolling Eyes

Żaden wet nie wygadywałby takich głupot... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 15:01, 15 Lis 2009    Temat postu:

no to sobie nie wierz, ale ja wiem co mówię.... Żaden wet tak nie powiedziałby-no jasne, ale zapomniałam dodać, że ten vet to on dopiero studiuje i mu pomaga doświadczony wet.... Akurat wtedy prawdziwego weta nie było, bo wyszedł na chwilę. Przecież studiujacy wet mógł sie pomylić.... ale ty pewnie mi jeszcze nie wierzysz...... Ja mówię prawdę i wyłącznie prawdę-to co usłyszałam i to co mama moja usłyszała..... Ale mozliwe, że mi sie przesłyszało... Ale żeby od razu przesłyszało się dwóm osobom??!!??
Wet ten studiuje, może nie wiedział, może sie przejęzyczył, ale powiedział to-mozliwe nie zdając sobie z tego sprawy..... Nie moja wina, że sie pomylił... Ale nie osądzajmy go o taka niewiedzę.... Najprawdopodobniej przejęzyczył sie lub myślał o czym innym, możliwe, że myślał, że chodzi mi o odpchlenie, ale powiedzaiłam wyraźnie-"odrobaczanie", a może się przejęzyczyłam i powiedziałam 'odpchlenie'. Tego nie wiem, ale wiem, że tak wet powiedział i koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 21:23, 15 Lis 2009    Temat postu:

JustisMiłośniczkaZwierząt napisał:
no to sobie nie wierz, ale ja wiem co mówię.... Żaden wet tak nie powiedziałby-no jasne, ale zapomniałam dodać, że ten vet to on dopiero studiuje i mu pomaga doświadczony wet.... Akurat wtedy prawdziwego weta nie było, bo wyszedł na chwilę. Przecież studiujacy wet mógł sie pomylić.... ale ty pewnie mi jeszcze nie wierzysz...... Ja mówię prawdę i wyłącznie prawdę-to co usłyszałam i to co mama moja usłyszała..... Ale mozliwe, że mi sie przesłyszało... Ale żeby od razu przesłyszało się dwóm osobom??!!??
Wet ten studiuje, może nie wiedział, może sie przejęzyczył, ale powiedział to-mozliwe nie zdając sobie z tego sprawy..... Nie moja wina, że sie pomylił... Ale nie osądzajmy go o taka niewiedzę.... Najprawdopodobniej przejęzyczył sie lub myślał o czym innym, możliwe, że myślał, że chodzi mi o odpchlenie, ale powiedzaiłam wyraźnie-"odrobaczanie", a może się przejęzyczyłam i powiedziałam 'odpchlenie'. Tego nie wiem, ale wiem, że tak wet powiedział i koniec.


Ja ciebie dziewczyno nie rozumiem. Najpierw jedziesz po weterynarzu teraz go tłumaczysz.

Studiujący wet to nie jest skarbie wet tylko pewnie studencina co sobie praktyki odbebnia. I z tego co mi wiadomo to praktykanci sa obserwowani przez jak to ty mówisz "prawdziego weta".

JustisMiłośniczkaZwierząt napisał:
Ja mówię prawdę i wyłącznie prawdę-to co usłyszałam i to co mama moja usłyszała..... Ale mozliwe, że mi sie przesłyszało...


A ten tekst to na demotywatory się nadaje. Nie bede komentować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 22:02, 15 Lis 2009    Temat postu:

Laughing

Dziewczyny dajcie spokój Wink
Justyna trochę plączę, ale wierzę że mówi prawdę.
Nie ma złych intencji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 8:47, 16 Lis 2009    Temat postu:

Natalia - ja nie "jadę" po Justynie....
Wydaje mi się,że nie chciała wyjść na ignorantkę, i przez to się jeszcze bardziej zapętliła.... Laughing

Meg - oczywiście,że studenci leczą psy pod okiem weta dyplomowanego....
Ale żaden student - chocby pierwszego roku - nie wygadywałby takich głupot....


Justyna - tu nikt nie bije za niewiedzę... Wink
A tym bardziej ja.... Cool Ja tylko osobiście nie lubię kręcenia i kłamstwa.... Rolling Eyes
Radzę jak najszybciej odrobaczyć psa - jeśli wymiotuje po tabletkach, to być może jest strasznie zarobaczony....
Jeśli mylisz odrobaczenie z odpchleniem, to znaczy,że nie odrobaczałaś wcześniej psa, a to grozi nawet zgonem...w skrajnych przypadkach....

Z jednym stwierdzeniem nawet trafiłaś, bo psy czasem drapią się również przez to,że są zarobaczone (glistami, nie pchłami.... Wink )...
W skrajnym zarobaczeniu u psa występuje silny świąd....



edek ---> dopiero zauważyłam,że palnęłam głupotę..... Chodzi o Brita...
Kupuję 15 kilo za 95zł, lub 30 kilo za 160....czyli za worek 15 kilo wychodzi 80zł...
Piszę na wypadek, gdyby ktoś się zdziwił,że tak mało płace za karmę.... Laughing
Pomyrdało mi się, bo ostatnio kupowałam pół roku temu...poprzednio dostałam rozerwany worek i w ramach przeprosin dali mi 20% rabattu...więc kupiłam 6 worków... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Pon 15:08, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zapa62




Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Przylaski
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 20:23, 21 Lis 2009    Temat postu:

No a jak Ci się Zapa wydaje? Wink
Nie spotkałam nigdy wilka osobiście, ale "na chłopski rozum", jeśli mieszkałabym w okolicy, gdzie występują, to raczej nie trzymałabym psa na podwórku, lub w kojcu....
Nie zostawiałabym na pewno na noc...
Uważałabym na cieczkę... Suka bez cieczki skończy jako obiad, suka z cieczką, jako potencjalna partnerka...a hybrydy z takiego związku są w Polsce - z tego co mi wiadomo - zakazane... i bardzo niebezpieczne...

I to chyba tyle... wilki raczej nie napadają na ludzi, nawet chyba rzadziej jak lisy plądrują nocami gospodarstwa....
Trochę zdrowego rozsądku wystarczy.... Wink[/quote]


Masz rację, chodziło mi jednak o inne zagrożenia typu chorób itp. Wilki znam i szanuję!!! Są wspaniałe i warto je poznać. Widywałem wilki w okolicach (Beskid Niski) ale zawsze były w bezpiecznej dla nich odległości. Nawet zrobić fotki jest im ciężko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zapa62 dnia Sob 20:26, 21 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 9:17, 22 Lis 2009    Temat postu:

zapa62 napisał:
No a jak Ci się Zapa wydaje? Wink
Nie spotkałam nigdy wilka osobiście, ale "na chłopski rozum", jeśli mieszkałabym w okolicy, gdzie występują, to raczej nie trzymałabym psa na podwórku, lub w kojcu....
Nie zostawiałabym na pewno na noc...
Uważałabym na cieczkę... Suka bez cieczki skończy jako obiad, suka z cieczką, jako potencjalna partnerka...a hybrydy z takiego związku są w Polsce - z tego co mi wiadomo - zakazane... i bardzo niebezpieczne...

I to chyba tyle... wilki raczej nie napadają na ludzi, nawet chyba rzadziej jak lisy plądrują nocami gospodarstwa....
Trochę zdrowego rozsądku wystarczy.... Wink


Masz rację, chodziło mi jednak o inne zagrożenia typu chorób itp. Wilki znam i szanuję!!! Są wspaniałe i warto je poznać. Widywałem wilki w okolicach (Beskid Niski) ale zawsze były w bezpiecznej dla nich odległości. Nawet zrobić fotki jest im ciężko.[/quote]




??!?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meg dnia Nie 9:19, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 10:10, 22 Lis 2009    Temat postu:

Zapa - wilki i psy, to psowate, więc roznosza te same choroby...
Wiadomo,że na wściekliznę musisz szczepić - zresztą jest to obowiązkowe...poza tym warto częściej odrobaczać psa - po zetknięciu z odchodami wilków, mógłby faktycznie złapać jakieś pasożyty....
Oczywiście kompleksowe szczepionki też byłyby wskazane co roku - te z kolei obowiązkowe nie są, ale bardzo przydatne...

Tyle przychodzi mi do głowy... Wink
Myślę,że jeśli czujesz,że zagrożenie jest realne, to warto pogadac z wetem...
Mnie się wydaje,że wilki raczej trzymają się z daleka od człowieka, więc nie będa tak chętnie "wpadać z wizytą"....
Jesli już, to po zmroku, więc dlatego napisałam,żeby nie zosatwiać psa na podwórku....



Chociaż liczę na jakąś wilczą fotkę... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 11:17, 22 Lis 2009    Temat postu:

nie rozumiem skad tu sie motyw wilka wkradł

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> CHARAKTER Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin