Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Gość

No to jeszcze kilka fotek dla cioć

Śnieg jest smaczny!
[link widoczny dla zalogowanych]

... Tak?
[link widoczny dla zalogowanych]

... No co? Ciocia mogła, a ja nie?
[link widoczny dla zalogowanych]

eeee... coś nie tak?
[link widoczny dla zalogowanych]

Z pozdrowieniami dla ciotki Ani i Ajany
[link widoczny dla zalogowanych]

... Słucham?
[link widoczny dla zalogowanych]

Mój kocyk! Sama se z budy wyciągnęłam
[link widoczny dla zalogowanych]

Uważaj... Będę zły pies...
[link widoczny dla zalogowanych]

Moje stado... Proszę, nie rozdzielaj nas...
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie radze. One muszą sobie ze mną poradzić a to jest trudniejsze niż się wydaje Wink

Ja mam swoje zasady, które psy muszą respektowac (np. śpię od 23 do 5, nie wyć po północy- ale to szczeniakom jeszcze nie wychodzi, albo w czasie nagrań nie wyć, co też nie za bardzo im wychodzi)
Wcześniej jak były chore to było ostro. Szczególnie, że były to święta.
Ale teraz jest juz ok.
Duże psy (Anika, Baskil, Huska i Luna) sa grzeczne i juz wychowane to nie mam z nimi problemu, a małe (Rasta-Azja, Amor, Rum, Toska)... no cóż... każdy z was (większość) miała kiedyś szczeniaka, więc myślę, że ja też dam sobie z nimi radę.

a tak na serio... To czasem się łamie... Przecież, mam duży dom, duże podwórko, dużo terenu, może by zostały...
A potem nadchodzi szara rzeczywistość... Jak ja sobie poradzę z ośmioma huskymi, dodatkowo jestem młoda, nie mogę brać sobie na kark za dużo... No i obiecałam sobie, że następne to już tylko z hodowli i do zaprzęgu...

Natalia

Czekoladki... Wink

Rudziaki.... Wink

Słodkie, małe kluski... Mam nadzieję że znajdziesz im super domki Smile

Inarugowa

Villemo

Na 8 zdjęciu wygląda jak małe diablątko.

Świetne szczylki. Very Happy

Gość

Inarugowa, ja zajmuje się w większości sama moimi psami.
Przy ósemce jest dużo roboty, ale jak wiesz, nie jest to moja stała liczba psów. Na co dzień mam 4, w tym jeden bardziej moich rodziców (Luna). W tej chwili aby móc połączyć obowiązki i psami wstaje wcześnie rano, sprzątam po szczylkach (które całej nocy nie wytrzymają bez ubrudzenia podłogi), karmie stado, robię trening, o 7.30 lecę do szkoły. Po szkole wracam, sprzątam u psów+karmienie szczylków, szybko lekcje, trening dużych i potem nauka, następnie karmienie szczylków, obowiązki domowe, karmienie psów, a potem jak mam siłę to pracka, jak nie to spać.

W weekendy pracuje, a szczeniaki zostawiam pod opieką mojego przyjaciela, ewentualnie zabieram ze sobą, co jest jednak bardzo ryzykowne.

Studia też mnie niedługo czekają, ale albo zostanę w Gdańsku i pójdę tu na studia na AWFiS albo oceanografię (zajęcia przez 5h w ciągu dnia w obu uczelniach, a dojazdy zajmą mi pół godziny w jedną stronę) albo pojadę do Krakowa na bio-geo, a tam czekają już na mnie i na moje psy niezależnie od ich ilości (ale mam nie przekraczać 10!) Wiesz, niezależnie co o mnie mówią, 6 lat temu rozpoczęłam moje życie z psami i teraz gdzie ja tam one. Wink

Szczeniaki były wzięte tylko dlatego aby nie zdechły u tamtego chłopa, więc nie powinnam się z nimi związywać, ale z dużymi już nie potrafiła bym się rozstać.

Inarugowa

Naprawdę podziwiam Cię za to, że znajdujesz na to wszystko czas. Mój dzień musiałby trwać chyba 48 godzin żebym ze wszystkim zdążyła. Myślę, że masz też ugodowych rodziców skoro się na to wszystko zgadzają. Ja drugiego psa przemyciłam do domu i wiedziała o nim tylko moja mama i siostra, reszta nie miała pojęcia. Musiałam czekać na niego 4 lata. Gdybym wzięła więcej psów leciałabym z domu razem z nimi Hyhy

Co do studiów to niestety ja nie mam tak dobrze. Raczej nie sądzę, żeby czekali na mnie ludzi z otwartymi rękami którzy chcą mi wynająć mieszkanie wiedząc, że mam 2 psy. Poza tym moje psy do bloku? Raczej nie. Boję się, że będę je musiała zostawić z rodzicami, bo raczej nie mam opcji, żeby studiować gdzieś blisko. Wstyd

No i wydatki.. psy dużo kosztują, Pracować nie mogę bo nie mam czasu i myślę, że moje oceny też by na tym ucierpiały.

jamajka860

nic więcej dodać Smile

Jejku ja bym nie dała rady Wstyd

Ebonique

Fajne dzieciaki Smile

Jak chcesz im szukać domków? Bo jak co możemy Ci pomóc przez stronę HA, na pewno szybko znajdą domki, a mamy już wprawę w sprawdzaniu Wink

Jak co to pisz do mnie albo do Dorki.
Pozdrowienia od ciotki Very Happy

anulka75

Jejku, dziewczyno ale masz charakter! Podziwiam Padam

.Pełne poświęcenie.

Gość

Ebonique
Psy muszą być w pełni zdrowe, abym je puściła do nowych domków.

Dwa z nich (czarny i bursztyna) lecą do mojego kumpla do Pruszcza. Chłopak dużo mi pomaga przy psach, a teraz chce mieć wreszcie własne psy i z nimi trenować- a małe są do tego rewelacyjne, to już widać po ich zachowaniu.

Co to rudych, to zobaczymy, w razie czego napisze o pomoc do was.

Dla nich domy muszą być rewelacyjne, bo boje się, że mogą wylądować potem w schronie, albo na łańcuchu...

Ebonique

Oczywiście, że muszą być zdrowe ale domów można zacząc szukać juz teraz żeby wybrać jak najlepszy Wink

My sprawdzamy domki przed oddaniem psów i obowiązkiem jest podpisanie umowy, dzięki której mamy wgląd do tego co się z psem dzieje. Na łańcuchu nie wylądują, bo byle kto ich nie dostanie Wink

Wiec jak co to wiesz gdzie szukać.

Hoshi

fajne psy...
Ach, wzięłabym je wszystkie(a szczególnie rudziaka z różnymi oczkami Kwadratowy

)

Też Ciebie podziwiam-mi M. sporo zajmuje czasu, a co dopiero 4 czy 8. No, i raczej rodzice nie zgodziliby sie na stadko(tym bardziej, że nie chcą się zgodzić na drugiego psiutka).

Te małe i duże są przefajowskie..... n i piękniaste....

Mimo, że napisałaś jak sobie radzisz z nimi-to i tak nie mogę uwierzyć i sobie wyobrazić. Jestem pod wrażeniem

Gość

Taka mała sesja zdjęciowa łobuzów. Rude się cieszą! Rude dostały dzisiaj obróżki! Teraz wiadomo który to pies, a który suka. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nelik107

mordki pieknee !
jejeu zadroszee ci wytrwałosci i cierpliwosci co do takiej gromadki Wink

Natalia

Rudzielec na przed ostatnim zdjęciu jest po prostu boski!
Taki mały przystojniak Smile