Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Acia

hehe chyba się liczy

A dodam jeszcze fajną sytuację ale tylko dla Morfiego Wink

Przychodzę z nim do taty w odwiedziny rozmawiamy sobie w kuchni nagle tata mówi... Coś jest za cicho, coś mu nie pasuje. Idziemy do pokoju a ulubionego kwiatka od taty ząbki Morfiego dosięgły... tata wkurzony na max pies się cieszy a mi głupio było że szok... I to takiego kwiatka który w końcu wypuścił młode pędy i to właśnie je Morfi dorwał...

Meg

sunshine

O kurcze, meg nie dawajcie mu więcej wódki Very Happy

hehe

utan77

ogólnie Shin raczej spokojny jest , dlatego niewiele tego

za młodu kotlet mi sprzed nosa na moim talerzu lezacy ( ziemniaki zostawił Zdegustowany

) + kotlet z blatu w kuchni

i śmierdzącą ryba , którą musiałam mu siła wyciagać z gardła i o mało sama pawia nie puściłam ( to był jego szczękościsk na dworze Kwadratowy

)

później otwieranie sobie drzwi do pokoju ( sam się naumniał Zdziwiony

)

miałczenie pod drzwiami w środku nocy że mu się chce a tymczasem ciągneło go na panienki

sapanie nade mna w środk nocy bo mu sie nudziło i chciał sie bawić

jak jest jego pora na dwór nie opuści cie ( chodzenie krok w krok ) zanim się człowiek nie ubierze

2 razy podbił mi oko , a kilka razy dotałam w zęby

włażenie do każdego pomieszczenia i auta jeżeli drzwi są otwarte

dawanie buzi każdemu ludziowi ( bez względ na wzrost )

nagłe zrywy na spacerach ( idzie spokonie nagle zrywa sie do biegu - jż mi rz przez to cos w zebrach strzeliło i bolały kilka dni , nie mówiąc o ramionach )

No i na koniec drastyczne : zagryzienie kotka pod blokiem Wstyd

Natalia

No więc Sila :

Wszystkie stworzenia poprzez myszy, ptaszki , szczura, ryby, żaby ... kończąc na dwóch kotach.

Urwanie mi kaptura podczas zabawy ( skoczyła, złapała za kaptur, pociągnęła... i już go nie miałam. Smile

)

Gwiźnięcie całego kurczaka z blatu, a potem szybka ucieczka na ogród. Smile

Zjedzenie świeżo kupionych klapek cioci i wycieraczki.

Ukradniecie wiader

Zrzucenie porcelanowej doniczki z kwiatkiem z parapetu.

Itd. itd.

sunshine

Max

A mój zezarł:
telefon teściowi
pogryzł mu papierosy Razz

u babci porobił dołki w ogródku
a w domu u nas obgryzł kontakt i do tej dziury wsadził ogon bo go interesowało co tam jest, ale nie wiem do dziś dlaczego ogo tam wsadził ????
poobgryzał swoje posłanie i miski

Karol

Inarugowa

Inari
- bażant na spacerze (była na smyczy!)
- kura
- wyrwanie kurze nogi - trzeba było ją zabić (w drzwiach kurnika była szpara i kura przez przypadek musiała włożyć tam swoją nogę, Inari to zauważyła i ją wyrwała Zalamany

)
- kot
- zjedzenie zamka w przyczepie

Lovcia:
- zjedzenie buta sąsiadowi który przyszedł w odwiedziny Wstyd

malgordka

utan77

no tak , zapomniałam o kurze którą dorwał w Zawoi i ktora kosztowała mnie 40 zł

no i wiewiórka u nas w lesie - ale ta już za darmoche Razz

jamajka860

no po wczorajszym buszowanie po ogrodzie do listy strat doszedł kran ( chyba pić mu się chciało Wink

)przy domu oraz tuja, którą zeżarł kompletnie ( zapewne z głodu, bo oczywiście Pani nie karmi psa Kwadratowy

)
aha i jeszcze smycz pogryziona na idealne kawałki jak bym nożyczkami pocięła Smile

sunshine

O kurczaczki co za mordercy:p

Moja Shira raz zasadziła się z kumplem na koguta Oo. Leżałam sobie z kumpelą na łące psy hasały aż tu nagle coś za cicho, oglądam się a psy w pozycji startowej wpatrzeni w koguta

. Zdążyłam się na nią rzucić i złapać

miała wtedy 4 miesiące Oo Ale Boruc przy mnie wymięka Very Happy

Później po polu goniła bażanta i mega szeroki i głęboki rów mu życie uratował

oraz pare razy koty ścigała ale generalnie zdążą do płotów, więc puki co sumienie mam czyste ... ufff:p

Mojra

Luna:
- moje klapki (eleganckie, do pracy, kupione 2 dni wcześniej!)
- niezliczone ilości gazet, siatek (poszarpane w strzępy)
- zając

Rusty:
- świnka morska
- maragrynę zdjętą z blatu kuchennego

Wspólny wyczyn (niechlubny jak dla mnie, ale one były z siebie dumne!)
- sarna w lesie!

Arwilla

Jezu....przypomniało mi się..... Wstyd

Przez te Wasze kury... Sad

Kiedyś na górce Gamoń wpadł w gniazdo młodych bażantów...bażanty się "rozleciały" na wszystkie strony, ale Skunks kłapnął paszczą i jednego złapał za kuper.... Wstyd

Musiałam biedaka dobić kamieniem.... Sad

Mam psa mordercę.... Niepewny