Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jazda samochodem,autobusem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> PODRÓŻE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 20:46, 09 Lut 2011    Temat postu:

Ja to staram się je zapinać do tych uchwytów ale prawdę pisząc nie jeździłam z całą czwórką daleko. A 100 zł oddać państwu za darmo to szkoda Smile
Pasy są np tu [link widoczny dla zalogowanych] sama chyba też kupię bo Miecia kiedy ze mną sama jedzie, to uwielbia siedzieć na przednim jedzeniu i innym kierowcą zaglądać do auta kiedy stoimy w korku, tylko, że teraz czytam, że są one do tylniego siedzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiola dnia Śro 20:47, 09 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 20:54, 09 Lut 2011    Temat postu:

Na przednim siedzeniu to kompletnie zabroniony pies jest Very Happy

Nie wolno trzymac na przednim siedzeniu psa!!! Ja wiem mój baster też to lubi.

Jezeli masz jakies mocowania dla psów i swobodnie nie biegaja po aucie to nic nie powinno sie stac.

Ale sama chyba wiesz jak na tylnym siedzeniu jest pies i co sie dzieje np na gwałtownych zakretach i jak sie przemieszcza?? Tak samo z gwałtownym hamowaniem... I Tobie i psu przy tym może sie stać krzywda. Wiem że sam to łamie ale musze też takie cos załatwic abym ja i psy były bezpieczne. Na szczescie ja sie poruszam bardziej pociągami z psami a chodzby z tego powodu że mnie to taniej kosztuje ( np w góry) nie musze płacic za parking , nie musze sie martwic o auto ( a w góry pociagiem mam troche ponad godzinke jazdy) no i jak jest mrozik to na szczycie psy odpoczywają a ja moge się napic np grzanego winka czy piwka nie martwiąc sie o nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
olka1912
Moderator SB



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 23:57, 09 Lut 2011    Temat postu:

mój to z przodu na dywaniku siedzi:wstyd: tam się pcha i nie ma zmiłuj z tyłu mu się nie podoba heh

a przez to zdjęcie spadłam z łóżka Hyhy
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 7:23, 10 Lut 2011    Temat postu:

A to nie są malamuty Ani? :blink:
Ciekawe co u niej... trochę jej tu brakuje... przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Czw 7:24, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 9:30, 10 Lut 2011    Temat postu:

No ja także już nie będę wozić z przodu, ale żebyście mogli zobaczyć minę Mieci jak ktoś siedzi w aucie obok i jeszcze coś je Smile
Będą siedzieć na podłodze w aucie na dywaniku, kiedy będzie większa ilość a tak to w klatce. Nie chcę mandatu, szkoda pieniędzy Smile
A zdjęcie super też mamy kombi, to nieraz tak jezdziły (w trójkę) chociaż kiedy się rozłożyły to w bagażniku były dwie, a Miecia na moich kolanach bo potrzebowała głaskania kiedy byłam na siedzeniu pasażera, albo wpychała się pod nogi. Kiedy jeżdziliśmy na wystawy-dłóższe trasy to rozkładaliśmy także tylnie siedzenia to wtedy cała trójka się rozkładała, nieraz w drodze powrotnej i dla mnie znalazło się tam miejsce i się 'wygodnie' przespałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinia




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: świętokrzyskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 22:54, 06 Maj 2011    Temat postu:

Moja jak była mała to jazdę samochodem uwielbiała. Kładła się na przednim siedzeniu zwijała w kłębek i spała. Potem miała jakiś dziwny nawyk że właziła mi na kolana , i też spała ale wiem wiem złe to było Wstyd teraz leży na dywaniku z przodu i chowa głowę bo nie lubi jeździć i przez całą drogę aż do postoju wyje Wstyd jak się stoi na światłach i ma się otwarte szyby to ludzie dziwnie spoglądają Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 7:13, 07 Maj 2011    Temat postu:

Bruno lubi jazdę samochodem, bo wie że samochód = wyjazd za miasto. Teraz mamy kombi i jeździ z tyłu, zresztą jak kupowaliśmy auto to kombi z myślą o nim. A jak był szczeniaczkiem to w poprzednim samochodzie jeździł na półce z tyłu, byś widziała jaki był zdziwiony, gdy po zimowej przerwie próbował wleźć na półkę a tu kuku - jestem za duży! Może byś spróbowała skojarzyć jej jakoś samochód z przyjemnością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kinia




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: świętokrzyskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 14:53, 07 Maj 2011    Temat postu:

Kasia - nie mam pojęcia jak. Wożę ją autem głównie wtedy gdy jedziemy za miasto do mojego brata. On ma swój dom i duże podwórko i tam sobie może bez problemu pohasać bo jest ogrodzone i wiem że nigdzie nie ucieknie i nie zrobi sobie krzywdy. Nie wiem w czym problem bo jako szczeniak lubiła podróżować. Niepewny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hurricane




Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 15:09, 07 Maj 2011    Temat postu:

Mój Astor jest jeszcze mały i podróżuje u mnie na kolanach Wink Jest grzeczny, leży spokojnie przez całą drogę Kwadratowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:08, 07 Maj 2011    Temat postu:

A włożyć do auta jego kocyk albo zabawki, może wziąć jakąś kość do obgryzania na podróż?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wirtek




Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno/Mazowieckie
Płeć: ON

PostWysłany: Pon 9:22, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Witam wszystkich i proszę o pomoc. Na co dzień pies jest tak spokojny tak jakby go wcale nie było, nie stwarza żadnych kłopotów, nie jest natarczywy, ale w samochodzie przeistacza się w demona Smile Pierwszy raz jak go wiozłem po adopcji to naiwnie myślałem, ze jak mu pościelę na tylnej kanapie to będzie sobie spokojnie leżał. Ledwo ruszyliśmy już był na przednim siedzeniu kompletnie zasłaniając prawe lusterko. To jeszcze bym zniósł, ale po chwili kładł się na biegach, a momentami (w czasie jazdy) próbował usiąść mi na kolanach. Nadmienię, że ma 21 kg. Wszystko to działo się przy akompaniamencie pisków i wycia. Próbowałem wozić go w bagażniku (mam Astrę II kombi ale niestety bez kratki) po minucie był już na przednim siedzeniu... Wszelkie przywiązywania w bagażniku nie działają, bo albo przegryza, albo przełazi na siłę ryzykując uduszeniem. W desperacji zamykałem go pod przesłoną w bagażniku, ale ją też bez problemu otwierał. W końcu zakupiłem specjalne szelki wpinane do gniazda od pasów, licząc, że w końcu będzie leżał spokojnie. Za pierwszym razem przegryzł szelki i znów latał po całym wozie piszcząc i szczekając wniebogłosy. Wiec teraz przypiąłem go do gniazda pasów i zamiast do szelek to do obroży łańcuchowej typu kolczatka. Co prawda przegryźć już nie może, ale wierci się w kółko, skacze łapami do tylnych okien i na przemian wyje i szczeka mi wprost do ucha. Podróże są krótkie, maksymalnie 15 km. Nie wiem co będzie się działo jak będę chciał z nim pojechać na działkę jakieś 220 km w jedną stronę.

Proszę Was o pomoc, bo sam nie wiem co mam robić. Mam dwójkę dzieci, z czego jedno 13 - miesięczne. Kocham tego psiaka i nie chcę go oddawać, bo tak poza podróżami jest wspaniałym towarzyszem zabaw z dziećmi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baniluap




Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 10:56, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Co przeczytałam jedną sytuację, miałam pomysł a tu bum, psiak na wszystkie możliwe sposoby kombinuje
Może po prostu musiałby ktoś siedzieć z nim z tyłu, i go głaskać, uspakajać. Może boi się po prostu lub ma jakieś złe wspomnienia związane z jazdą autem.
Moja sunia akurat w kombi siedzi sobie grzecznie z tyłu... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wirtek




Dołączył: 05 Kwi 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piaseczno/Mazowieckie
Płeć: ON

PostWysłany: Pon 11:33, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Syn z nim siedzi z tyłu i go głaszcze i nic nie pomaga...a przez całe to wiercenie często zadkiem na nim ląduje Smile Możliwe, że miał jakieś straszne przeżycia związane z jazdą samochodem. Ostatnio odkryłem u niego złamane żebro które się krzywo zrosło. Możliwe, że nie znosi jazdy z tyłu, albo chce być bliżej mnie, ponieważ często kładzie łapy na "ręcznym"głową wciska mi się pod pachę. Jak miał dłuższy łącznik szelek z pasem to nawet lizał mnie w ucho Smile Nie chcę go sadzać z przodu bo tak jak pisałem będzie kombinował jak wleźć mi na kolana w czasie jazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
baniluap




Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Inowrocław/Bydgoszcz
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 16:17, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Ktoś inny musi prowadzić a Ty siedzieć z psem!
A tak na poważnie, to nie wiem co by tu pomogło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna2012




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dublin
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 16:47, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Witam tak sie wtrace. Jak moja Luna byla mala jezdzila na dywaniku obok kierowcy, zaczela rosnac i zaczela wchodzic na mnie, no wiec padla decyzja o klatce. Mamy duze auto wiec klatka tez jest duza i ma w niej duzo miejsca. Na poczatku do klatki nie chciala wchodzic ale przekonalismy ja smakolykami i tak juz zostalo Smile

Pozdrawiamy
Sylwia i Luna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> PODRÓŻE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin