Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Husky zaczyna być Yorkiem??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> RÓŻNE RÓŻNOŚCI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 20:22, 30 Mar 2011    Temat postu:

Ale jak zniszczone?
Faktycznie nie kumam...
Bo co? Bo są w domach rozmnażane, a nie w igloo?
Gdyby rozmnażaniem tych psów mieli zajmować się tylko ludzie, którzy wykorzystują je użytkowo, to wiele ras wyginęłaby jak mamuty...

Dziwne masz problemy... Hyhy

Instynkt nie zanika po kilku pokoleniach... na to trzeba setek lat... albo i więcej... Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Czw 7:21, 31 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 20:26, 30 Mar 2011    Temat postu:

Nie kumasz....

Nie wiem jak ci to wytłumaczyc kochana aby s to skumała do konca. Oboje wiemy w jakim kosciele dzwoni ale nie wiemy które dzwony. Ty swoje ja swoje.

dajmy na to WYŻEŁ

Pies mysliwski. Jest suka i ona daje czadu z mysliwymi tak??

Urodzi szczenieta w domu a te szczenięta juz nie beda bigały z mysliwymi...nastepnie te szczenieta jak dorosna urodzą swoje młode i to samo bedzie że nie bedą juz biegac z mysliwymi...i z pokolenia na pokolenie te psy staja sie takimi domowymi pluszakami ... traci sie ten instynkt łowiecki w nich bo te psy tego nie znaja....

Rozumiesz o co mi chodzi teraz/??

Tylko nie krzycz bo wiesz że cie uwielbiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 20:29, 30 Mar 2011    Temat postu:

Empik napisał:
Nie kumasz....


Kumam....
Tylko po pierwsze - mylisz się a po drugie nie rozumiem sensu roztrząsania tego... Wink


Cytat:
dajmy na to WYŻEŁ

Pies mysliwski. Jest suka i ona daje czadu z mysliwymi tak??

Urodzi szczenieta w domu a te szczenięta juz nie beda bigały z mysliwymi...nastepnie te szczenieta jak dorosna urodzą swoje młode i to samo bedzie że nie bedą juz biegac z mysliwymi...i z pokolenia na pokolenie te psy staja sie takimi domowymi pluszakami ... traci sie ten instynkt łowiecki w nich bo te psy tego nie znaja....


Mylisz się... już Ci napisałam... żeby instynkt w psie zaniknął trzeba setek, jeśli nie tysięcy lat...
Reszta to kwestia wychowania...

Jedyne co się zmienia, to kwestia hodowli "pod kątem"... dawniej większą wagę przywiązywało się do użytkowości psa, dzisiaj do wyglądu...

Idę spać... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arwilla dnia Śro 20:36, 30 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 20:36, 30 Mar 2011    Temat postu:

Tu sie z toba nie zgodze.... Psy ktore sa w domowych pieleszach wychowywane traca instynkt. Poczytaj na necie sporo tego jest. Ten moj kumpel z Norge wyzwał mnie do tablicy i szczerze sie tym zainteresowałem i sporo poczytałem. Ale prawda jest że psy tracą pierwotny instynkt jak sa wychowywane po naszemu czyli w domu.

I nie trzeba setek lat ...wystarczy kilka pokolen....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 6:26, 31 Mar 2011    Temat postu:

Empik napisał:
Ale prawda jest że psy tracą pierwotny instynkt jak sa wychowywane po naszemu czyli w domu.

I nie trzeba setek lat ...wystarczy kilka pokolen....


Gdyby tak było, to przed nosami naszych psów mogłaby się odbyć parada kurczaków, a one nawet łapą by nie ruszyły...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 7:13, 31 Mar 2011    Temat postu:

Moim zdaniem, to nie instynkt zanika, tylko rola psa się zmienia. Zresztą wydaje mi się że gdyby mojego kanapowca na lodową pustynię wywieźć, to po jakimś czasie przywykłby do pracy i spania na dworze i na pewno szybciej niż rasy do tego nie przystosowane. I tu jest właśnie ten instynkt on się "schowa", a nie zaniknie. Moim zdaniem zawsze łatwiej będzie "ponownie" nauczyć owczarka paść owce niż haszczaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 7:16, 31 Mar 2011    Temat postu:

Kasia napisał:
Moim zdaniem, to nie instynkt zanika, tylko rola psa się zmienia. Zresztą wydaje mi się że gdyby mojego kanapowca na lodową pustynię wywieźć, to po jakimś czasie przywykłby do pracy i spania na dworze i na pewno szybciej niż rasy do tego nie przystosowane. I tu jest właśnie ten instynkt on się "schowa", a nie zaniknie. Moim zdaniem zawsze łatwiej będzie "ponownie" nauczyć owczarka paść owce niż haszczaka.


No właśnie o to chodzi... :prayer:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 7:16, 31 Mar 2011    Temat postu:

Dżizas INSTYNKT NIE ZANIKA - never ever.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 20:40, 31 Mar 2011    Temat postu:

Tak ?? To wytłumacz mi dlaczego baaaardzo wiele zwierzat które w pewnym stopniu zostały udomowione ( dzikie) po wyjsciu na wolnosc sobie nie radza???

Mało takich przykładów??? jest ich setki.

Jak sądzisz czy dajmy na to niedzwiedz ktory zył całe życie w Zoo da sobie rade na wolnośći?? Otóz nie da sobie rady. Nie potrafi polować nie potrafi innych rzeczy co niedzwiedz który żył całe życie na wolności. I Twoje Never Ever do mnie jakoś nie przenika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 6:28, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Empik - brak porozumienia wynika z tego, że nie wiesz czym jest instynkt i jak "to się je"... Hyhy

On nie zaniknął u tego niedźwiedzia...
Ten niedźwiedź nauczony jeść to co mu podadzą na tacy, nie poradzi sobie, nie dlatego, że mu instynkt zanikł, lecz dlatego, że matka go nie nauczyła, jak sobie radzić w lesie...
Bo instynkt to nie wszystko... instynkt tylko podpowiada niedźwiedziowi co ma robić, ale nie mówi mu JAK...
To matka i rodzeństwo wzajemnie uczą przetrwania w lesie... polowania, walki, zdobywania jedzenia...
Instynkt podpowiada niedźwiedziowi gdzie szukać pożywienia - np. pod ściółką - ale nie mówi mu, które korzonki są jadalne, a które nie... tego uczy matka...

BTW... Oglądałam ostatnio reportaż o domu dziecka dla niedźwiedzi w Rosji...
To takie miejsce, w którym zajmują się osieroconymi niedźwiadkami, odchowują je, a potem wypuszczają...
I niedźwiedzie to nie jedyne stworzenia, które mają takie domu dziecka...słonie, żyrafy, nosorożce, ptaki najrozmaitszych gatunków, wilki itd itd.....


I na koniec... ile lat śpimy w łóżkach nie na drzewach? Hyhy
A mimo to, czasem budzimy się ze wzdrygnięciem i dziwnym uczuciem...
Wiesz co to jest?
Atawizm... coś, co zostało nam po przodkach małpach, którzy spali na drzewach... a wtedy nieostrożny ruch mógł spowodować upadek...
I pomimo tego, że na drzewach nie sypiamy trochę dłużej niż kilka lat, to jednak odruch ten nam nie zanikł...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 6:54, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Empik napisał:
Tak ?? To wytłumacz mi dlaczego baaaardzo wiele zwierzat które w pewnym stopniu zostały udomowione ( dzikie) po wyjsciu na wolnosc sobie nie radza???

Mało takich przykładów??? jest ich setki.

Jak sądzisz czy dajmy na to niedzwiedz ktory zył całe życie w Zoo da sobie rade na wolnośći?? Otóz nie da sobie rady. Nie potrafi polować nie potrafi innych rzeczy co niedzwiedz który żył całe życie na wolności. I Twoje Never Ever do mnie jakoś nie przenika...



ADAPTACJA do środowiska.


Mam wrażenie że w tym temacie po prostu chciałeś powiedziec swoje przemyślenia na ten temat - jeden kij czy są prawdziwe.

Bo jeżeli mamy iść twoim tokiem to do niczego nie dojdziemy, bo ty jedynie opierasz sie a własnej interpretacji faktów, a nie na wnioskach wyciągniętych przez uczonych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Meg dnia Pią 6:57, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 6:56, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Ale jeśli niezgułę niedźwiedzia przygarnie niedźwiedzia laska to ich potomstwo doskonale poradzi sobie w lesie, no jeśli oczywiście człowiek znowu nie wymizia niedźwiadka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
superzocha
Moderator



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osobnica, Gorlice
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 8:26, 01 Kwi 2011    Temat postu:

Jesli trzymać się teorii Darwina dot. instynktu to są to czynności, które wykonują osobniki bez wcześniejszego doświadczenia i bez znajomości celu... Więc jesli chodzi o husky to ciągnięcie sań nie jest instynktem tylko wyuczoną zdolnością... Człowiek tylko wykorzystał predyspozycje danej rasy. Gdzie w przypadku husky jest odporność, siła i wytrzymałość. Dotyczy to wszystkich zwierząt pomagających człowiekowi od lat.
Tylko od ciebie zależy czy nauczysz psa ciągnąć sanie czy nie... Czy nauczysz go pracy w zespole...

A wracając do sedna tematu czyli czy rola husky zmieniła się przez lata to odp: TAK. Ale czy warto się nad tym roztrząsać... Człowiek się rozwija i próbuje sobie ułatwić życie... Dlatego stworzył urządzenia, które zastępują zwierzęta. Urządzenia, które są wydajniejsze, szybsze itp. Np. czy ktoś z Was widział na polach w ost czasie konia który orze pole?? Bo ja nie... Traktor go zastąpił... Tak samo stało sie z husky... Dziś te psy ciągną sanie ale rekreacyjnie, dla sportu... Chociaż nie przeczę, że pewnie gdzieś tam są jeszcze używane jako typowe psy pociągowe.
Myślę, że jeśli by iść Empik twoim tokiem myślenia to z naszej planety zniknęłoby wiele udomowionych zwierząt bo nie byłyby już potrzebne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 10:46, 01 Kwi 2011    Temat postu:

dokłądnie to samo wyżej pisałam. Miło że ktoś ma takie zdanie jak i ja Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przeszlus




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bircza
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 12:22, 16 Sie 2011    Temat postu:

W każej rasie użytkowej wykształciy się dwa typy, po zunaniu przez FCI.
Wystawowy i pracujący. I naprawde dziwne jak te psy mogś sie rożnic.
Border wystawowy dzisiaj jest coraz bardziej ofutrzony, itp. a pracujący, szczuplutki, wyższy, krótsza sierśc i wg. mnie inny pysk, dłuzszy.

Przykład dla intynktu, dziadek z 8 pokolenia owczarka kolezanki jako ostatni z jej przodków pasł owce, ona jak zobaczyła owce w wieku 2 lat nic nie robiła tylko się gapiła, a w wieku 5 lat kiedy zobaczyła poraz kolejny owce zaczeła je obiegac, a tak zaganiane są owce.
na forum o austarlijczykach dziwczyna miała podobnie,( Zaklina)

8 pokoleń i intynkt nie zanikł.

Aha i Kemor, york znajomej od czasu do czasu coś upoluje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez przeszlus dnia Wto 12:23, 16 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> RÓŻNE RÓŻNOŚCI Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin