Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

Serbia89

Każdy z mojej rodziny oprócz mnie ma tylko 1 dzień w tygodniu żeby wyjść z Silą ( wybrany przez siebie ) a i tak nie mają czasu!!

Co robić?! Ja już nie daję radY

Ja dla swojego pieska odgrodzilam pol placu i tam sobie siedzi a jak chce sie z nim pobawic to go wypuszczam..
Ale rozniez zamontowałam dzwonek przy bramce i bramke zamykam na klucz i kazdy kto przyjdzie musi dzwonic zeby wejsc i wydaje mi sie ze to jest najlepszy sposob:)
Pozdrawiam

Natalia

U nas będzie domofon i automatyczna furtka Smile

huskys · Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

U mnie jest podobnie.
Mam duzy ogród i 3 bramki w nim.
2 bramki ktorych ludzie nie nauczyli sie zamykac poprostu zamknalem na kłódke i mam swiety spokój.
Głowna bramka jest zamykana na klamke i na zamykanie górne. Na bramce wisi duza tabliczka informujaca ze jest pies.
Zalozyłem dzwonek przy bramce wiec zanim ktos wejdzie zadzwoni i moge psa złapac.
Dodatkowo zrobiłem kojec i bude w nim, wiec jesli ktos chce autem wyjechac, łapie psa i wpuszczam do domu, lub zamykam w kojcu.

Takze mysle ze sa wystarczajace zabezpiecznia przed ucieczką.

Ayumi

Natalia

No na razie nie. Ok. 30 % dnia spędza na łańcuchu, 50% luzem na ogrodzie, a pozostałe 30% w domku ( np.u mnie w łóżku Smile

) Miło mi tak kiedy ze mną zasypia i kiedy się budzę ,a moje słoneczko jest przy mnie i mi daje buziole Smile

)

Domofonu nie ma furtki też nie, kartki uwaga pies ani proszę o dokładne zamykanie uliczki, też NIE. Mówię to co 2 dni mojemu tacie a on ciągle "nie ma czasu"

alexx001

Ayumi

Meg

Natalia

Shine

Skończyła już cieczkę?

Natalia

Nie. Coś mi się zdaje że się kończy , a to chyba dopiero połowa.

Podejrzewam że źle liczyłam dni.Po prostu (CHYBA) nie zauważyliśmy pierwszych dni cieczki, zauważyliśmy dopiero jak Pyszczuch zaczął się do niej zalecać ( to chyba był środek cieczki) a teraz się chyba kończy ( jest brązowa krew, ABSOLUTNY brak reakcji ze strony Pyszczka). TAK PODEJRZEWAM, ale możliwe że jest inaczej Smile

)

Ayumi

Shine

utan77

Szinuk otwiera jak mu się chce - najczęściej jak przychodzi do mnie Arek , bo oczywiście musi się wepchać między nas

Ale czasami , jak ma ochote pobyczyc sie na wyrku , tez sobie otwiera , nawet jak nie ma mnie w domu . Pare miesięcy temu miał taki okres odwiedzania mnie w pokoju , ale potem mu przeszło ( może dlatego że ostatnio drzwi są często uchylone i tylko zerka zza rogu ) Smile

alexx001