Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tragiczna sytuacja..:(
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SPOSÓB NA UCIEKINIERA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 9:41, 31 Lip 2010    Temat postu:

Nie wypuszcza się psa samopas...tym bardziej, jak mieszka się w pobliżu terenu łowieckiego....
Inna sprawa, że prawie cały obszar niezabudowany w Polsce podlega pod jakieś koła łowieckie....

Współczuję sytuacji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chocolatelady




Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 16:02, 31 Lip 2010    Temat postu:

Ja mieszkam jakieś 200 m, od takiej rzeczki, wzdłuż której rośnie trochę drzew. Tam nie ma myśliwych. Chodzę tam codziennie z Daisy. Ona oczywiście nie może odpuścić sobie kąpieli Niepewny
Od tej rzeczki jakiej 800 m dalej, jest las, tam już działają myśliwi -dziki i te sprawy. Jak mam dużo czasu, chodzę z mała wzdłuż tej drogi, tak do połowy a następnie skręcam i iiiii nie ważne. Ale jeśli ja jestem blisko niej, załóżmy 50 m. to myśliwy nie ma prawa do niej strzelić.?! Prawda?
Mała nie jest wtedy na smyczy, tylko hasa sobie po polach,o ile nie ma tam zbóż. Jak narazie słucha się, nie oddala i przychodzi na zawołanie. Ale ostatnio pobiegła dość daleko jakieś 80 m, no nie wiem dokładnie - daleko. Wołałam ją, nie chciała przyjść tylko stała. Jak się odwróciłam i udawałam, że odchodzę to przybiegła, ale to też nie ważne.
Wiem, że powinna być na smyczy, ale jestem tam sama -tylko ja i ona. Do lasu nie wchodzimy, długiej linki nie mam, i nie będe raczej kupować, bo choć będzie długa, to i tak ja będę ciągana.
[b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 16:31, 31 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
Zgodnie z zapisami ustawowymi, aby myśliwy mógł odstrzelić psa lub kota muszą wystąpić łącznie następujące przesłanki:
1.Myśliwy musi mieć upoważnienie wydane przez zarządcę danego obwodu łowieckiego
2.Pies czy kot muszą być bez opieki i wykazywać odznaki zdziczenia
3.Pies czy kot muszą być ponad 200 m od zabudowań mieszkalnych,
4.Pies czy kot musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym łownych, a więc muszą się one znajdować w terenie, gdzie zwierzyna taka przebywa.


Pies postrzega inaczej świat niż my...używa nawet do 10% mózgu do przetwarzania zapachu...można powiedzieć, że "widzi zapach"...pokusa jest ogromna...w przypadku husky instynkt jest na tyle silny, że często pies ma klapki na oczach. Wiatr przenosi woń innych zwierząt na duże odległości. Raz się Ciebie posłucha...innym razem pobiegnie za instynktem...800m, to bardzo blisko...na Twoim miejscu, ze znajomością stanu rzeczy - nie robiłbym tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chocolatelady




Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 18:39, 31 Lip 2010    Temat postu:

No właśnie wiem, że 10 razy może się mnie posłuchać, a za 11 już nie. . Takiego myśliwego to bym normalnie zastrzeliła ja jakby coś mojemu psu zrobił
Muszę to wszystko przemyśleć. Zawsze, że swoimi wszystkimi psiakami chodziłam tak.Wink. A do lasu na smycz.
Ale do huskie nie były...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inarugowa




Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 19:34, 31 Lip 2010    Temat postu:

To, że na przykład ty uważasz, że w tym miejscu koło rzeki nie ma myśliwych to nie znaczy, że nie podlega to pod jakiś teren łowiecki.
Radzę się zastanowić, czy warto tyle ryzykować i spuszczać psiaka. Teraz jest młoda (nie wiem ile ma dokładnie) ale potem może już nie być tak kolorowo i pogna w las nawet nie będziesz wiedziała kiedy.

A co do tych leśników to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Powiedzmy sobie szczerze, że przynajmniej połowa z tych osób którym zastrzelono psa też złamała prawo puszczając go w lesie. Nie jest wesoło kiedy takie coś się stanie ale jestem pewna, że nikt w tym momencie nie jest bez winy, ani właściciel ani myśliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chocolatelady




Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Sob 21:41, 31 Lip 2010    Temat postu:

Naprawde tam koło rzeki nie ma myśliwych, chyba, że ktoś zgłosi zeby przyjechali. 200 metrów od domu, a od sadu, czyli tam gdzie wychodzimy na otwarty teren jakies 100.
Chodzę tam z małą, bo nie ma gdzie indziej. Teraz ma 4 miesiące i 15 dni. Wiem, że jest to ryzyko, ale tutaj zaraz przy domu, nie ma obaw. Jestem tam niemal codziennie. Leśników nie widać, ale tam w lesie owszem.
Nie będę się wybierać z Daisy tam w stronę lasu bez smyczy. Przemyślałam sobie to. Ale tam gdzie rzeczka, to owszem. Nie chcę, żeby ciągle była na lince. A zresztą, jeśli ja z nią pójdę tam i ona będzie uwiązana, to mogę być przygotowana na wrzucenie do wody :tongue:
Zapewne zmienie przekonania, jak zacznie pokazywać swoje fochy i upodobania. :smail:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przeszlus




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 1214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bircza
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 15:24, 10 Lis 2010    Temat postu:

takie szczenie zaczynać juz pokazywać rożki Smile
Młode szczyle nigdy nie uciekają od właściciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siberianhusky




Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:05, 23 Gru 2010    Temat postu:

Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SPOSÓB NA UCIEKINIERA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin