Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

masakra na smyczy.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michauuuuu




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olesno
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 20:53, 01 Cze 2010    Temat postu: masakra na smyczy.

a więc sprawa ma sie tak, zapinanie nie jest miłe, troche przygryza ale ok. potem początek spaceru to gryzie smycz targa na wszystkie strony skacze przy niej i w ogóle ma to rozwalić, po czasie idzie spokojnie i sie cieszy, biega i w ogóle ale przy powrocie zaczyna sie tak samo że ma go rozerwać. co by na to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 21:45, 01 Cze 2010    Temat postu:

Bawiłeś się z nim wcześniej w "przeciąganie" tą smyczą? Często się z nim bawisz? Zabawki dzidzia ma? Wink Zabierz na spacer zwykły sznurek/kijaszek i podstaw zamiast smyczy...przy okazji naucz go (o ile jeszcze nie umie) pozostawiania przedmiotów (nagradzając pożądaną reakcję). Takie zachowanie może być formą zachęty do zabawy...w przypadku kiedy robi to na widok/w okolicy zbliżającego się domu - może to być forma "prośby" o zmianę decyzji...spacer dla niego jest fajniejszy niż siedzenie w domu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michauuuuu




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olesno
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 22:15, 01 Cze 2010    Temat postu:

właśnie sie nie bawiłem w przeciąganie smyczy bo to nie zabawka, tak samo jak nie zostawiałem mu jej tylko chowałem. ma dużo zabawek. hmm czy forma prośby o zmiane decyzji też nie bo jest tak że po spacerze nawet długim wyczerpującym zawszei tak zostaje na podwórku gdzie biega bez ograniczeń a dopiero później idziemy do domu. no i też jest tak jak powiedziałem na początku spaceru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Wto 22:32, 01 Cze 2010    Temat postu:

Dobrze, że masz taki stosunek...z tym, że Twój pies to robi...traktuje to jako zabawę...wątpię żeby w takim maluchu był to rodzaj frustracji (choć kto wie). Piszesz, że po wyczerpującym spacerze (jeśli taki by był - pies nie miałby sił na zabawę/bieganie) pies zostaje na podwórku, a potem trafia do domu...masz dom z ogrodem?...i o ile masz - pies zostaje w ogródku sam?

ps: Spróbuj tego, o czym pisałem w poprzednim poście - przyjemne z pożytecznym. Jeżeli nie taka forma...to możesz spróbować zastąpić pewien odcinek smyczy (zaczynając od obroży) stalową linką lub łańcuszkiem – być może nie „zasmakuje” mu nowy stan rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Karol dnia Wto 22:40, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hoshi




Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze :)
Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 15:16, 02 Cze 2010    Temat postu:

michauuuuu, a ile twój psiak ma???? :blink:
Mój jak był mały też tak robił: mówiłam nie i stawałam aż się uspokoi i tak za każdym razem. Wiem, strasznie o jest pracochłonne i trzeba mieć żelazna konsekwencję, aby to zawsze robić, ale mnie się jakoś udał(więc tobie powinno też się udać Very Happy). Dodam tylko, że amstaff sąsiada za czasów szczonka tez się wygłupiał,ale z wiekiem mu przeszło Smile Nie wiem czy pomogłam, ale mam nadzieję, że sie nie poddasz Hyhy. Powodzenia!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michauuuuu




Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olesno
Płeć: ON

PostWysłany: Śro 19:24, 02 Cze 2010    Temat postu:

ma cztery miesiące. hm nie wiem coś będe musiał na to wymyślić i wypróbuje rad które tu mówicie. a co do domou z ogródkiem, tak ma dom z ogródkiem i nie zostaje on tam sam tylko zawsze jeszcze jestem z nim, w ogóle rzadko zostaje sam na dworze, chyba że jeśli musze iść po coś do domu ale to zostawiam drzwi otwarte że w każdej chwili może przybiec.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin