Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wjakim wieku te psy stają się spokojniejsze.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krysia




Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Śro 23:47, 05 Maj 2010    Temat postu: Wjakim wieku te psy stają się spokojniejsze.

Mm czteromiesiecznego sybira kocham go ale czasami brak mi na niego sił i cierpliwości.Dostałam go jak miał sześć tygodni starałam się przyżądzać mu jedzenie zgodnie z jadłospisem dla tej rasy psów, Z początku mu smakowało a teraz zjada wszystko,najlepiej mu smakuje kradzione jedzenie.robi to tak szybko że nie da mu się wydrzeć z pyska .Martwiłam się tym na początku al widzę że nic mu nie jest więc przestałam się już tak tym przejmować.Ukradł ostatnio naleśniki ze stołu kradnie kanapki strach przy nim robić coś do jedzenia zjada też dziecinne skarpetki,trawę wyrywa razem z korzeniami też mu smakuje.Teraz właściwie cały dzień jest na dworzu mamy podwórko oczywiście jest tyle dołów nakopanych że tragedia.Na noc wpuszczamy go do domu i wtedy się zaczyna demolka biega i skacze po wszystkim stół szafki trudno nad nim zapanować miał w ogóle spać na dworzu ale tak piszczy wyje strasznie. jest łagodny nie jest agresywny ale tak psoci kiedy się to skończy. Help

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 6:17, 06 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
a teraz zjada wszystko,najlepiej mu smakuje kradzione jedzenie.robi to tak szybko że nie da mu się wydrzeć z pyska .Martwiłam się tym na początku al widzę że nic mu nie jest więc przestałam się już tak tym przejmować.Ukradł ostatnio naleśniki ze stołu kradnie kanapki strach przy nim robić coś do jedzenia zjada też dziecinne skarpetki


Moj tez kradnie ze stołu. I to w bezczelny sposób. Wystarczy sie odwrócic i zaraz cos znika a robi to w tempie niesamowitym. Ostatnio ukradł schabowego przygotowanego do pieczenia. Szmaty gąbki potrafi ze zlewu wyciągac. Teraz tak sie nauczyłem aby nic kompletnie nie zostawiac i wszystko chowac.

Trudno powiedziec kiedy bedzie spokojniejszy. Raczej to zalezy od charakteru.

Moja znajoma adoptowała sunie kilka dni temu . Ma 15 miesiecy i jest baaardzo spokojnym psem. Nie niszczy domu na spacerach ładnie chodzi na smyczy tylko podobno uciekinierką jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 8:10, 06 Maj 2010    Temat postu:

Samo sie nie skończy. Trzeba psu zapewnić odpowiednią ilość ruchu i szkolenie. Długie spacery puki co potem bieganie przy rowerze(jesień, zima , wiosna). Szkolić już można, uczyć komend, zajmować psiakowi czas. Taka rasa. Wszędzie pisze, że często zdarza się ADHD a niektórym nie przechodzi ono wcale, mam znajomego 6 letniego psa który jest totalnym świrem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 14:54, 06 Maj 2010    Temat postu:

Ile czasu dziennie poświęcasz psu?
Jak często się bawicie?
Czy pies nie robi tego ze względu na to, że jest znudzony?...

Wpuszczasz go do domu i mówisz że wtedy :
Cytat:
zaczyna demolka biega i skacze po wszystkim stół szafki trudno nad nim zapanować

jak wtedy reagujesz?
Nie gonisz go, nie krzyczysz, nie denerwujesz się, NIE ZWRACASZ NA NIEGO SZCZEGÓLNEJ UWAGI?

Cytat:
miał w ogóle spać na dworzu ale tak piszczy wyje strasznie

Jak wyglądało przygotowanie do zostawania psa przez całą DŁUGĄ noc, samemu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Czw 16:17, 06 Maj 2010    Temat postu: Re: Wjakim wieku te psy stają się spokojniejsze.

Na początek pytania takie, jakie zadała Natalia...(czytasz w moich myślach czy co?! Smile ).

krysia napisał:
najlepiej mu smakuje kradzione jedzenie...(...)...Martwiłam się tym na początku al widzę że nic mu nie jest więc przestałam się już tak tym przejmować.Ukradł ostatnio naleśniki ze stołu kradnie kanapki strach przy nim robić coś do jedzenia zjada też dziecinne skarpetki,trawę wyrywa razem z korzeniami też mu smakuje.

Połowa tych rzeczy nie znajduje się w "jadłospisie dla tej rasy". Nie olewaj tego...jeżeli coś mu się stanie...to winna będziesz Ty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krysia




Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Czw 22:09, 06 Maj 2010    Temat postu:

Przyżądzam mu czasami to co powinien ziadac muszę mu dodawać trochę przypraw żeby ładnie pachniało to jego jedzonko bo inaczej powącha i odejdzie.Ruchu to on ma i to bardzo dużo tylko mu ciagle mało. Bardzo go lubimy, czasem te jego psoty są takie śmieszne.A gdy na niego krzyczę robi się taki niewinny.Ja myślałam żeby on spał w domu i mam taka nadziej że tak będzie ale on nie daje dzieciom spać czasem jak go naleci skacze po nich jak śpią nie robi im przy tym krzywdy ale nie jest już taki malutki.Mój Sybir na pewno nie ma ADHD nawet o tym nie myślę.Chyba trzeba zacząć go tresować nawet sobie tego nie wyobrażam .Jak ktoś wchodzi do nas na podwórko wita go tak radośnie że jakby złodziej przyszedł i nas okradał to też by się z tego cieszył.Świetnie się bawi z dziećmi tylko trochę za bardzo im psoci i szarpie za ubrania .Gania kota ale zdarza się że kot śpi na ławce a Sybir śpi pod ławką widziałam też jak jedli razem z jednej miski .Teraz na przykład śpi potulny jak baranek ale wczoraj co ja z nim miałam masakra,kary ma takie że wrzucam go na dwór ale muszę go wynosić niestety niedługo go nie poradzę i jak mam go karać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kirima




Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 1391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piernikowo
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 14:16, 07 Maj 2010    Temat postu:

Pies nie powinien jeść przyprawionego żarcia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 3777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 15:02, 07 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Na początek pytania takie, jakie zadała Natalia...(czytasz w moich myślach czy co?! Wesoly ).

Aż tak zdolna to nie jestem, ale bez odpowiedzi na nie ciężko byłoby znaleźć przyczynę złego zachowania... Smile

Cytat:
muszę mu dodawać trochę przypraw żeby ładnie pachniało to jego jedzonko bo inaczej powącha i odejdzie

Jak wspominała Kirima... żadnych przypraw bo psu układ pokarmowy rozwalisz.
Aby psu jedzonko "chętniej" pachniało można podawać ciepłe ( nie gorące!) lub odrobinę posiekanego czosnku ( tu są zwolennicy i przeciwnicy)
Przy okazji, to co teraz napisałaś trochę nie pasuje do wcześniejszego postu... Wink tj :
Cytat:
a teraz zjada wszystko


Pamiętaj o tym, że to szczeniak. Jest już w tym wieku, że być może wymienia zęby i musi gryźć.
Odpowiednikiem Waszych rzeczy powinny stać się zabawki ( np. takie plecione warkocze) i przysmaki z zoologicznego.

Cytat:
Świetnie się bawi z dziećmi tylko trochę za bardzo im psoci i szarpie za ubrania .

Kiedy zacznie to robić, niech dziecko wstanie, odwróci się plecami, skrzyżuje ręce i nie zwraca na niego uwagi ( może np. iśc wtedy do domu).
Będzie to działało na zasadzie - psocisz? To kończymy zabawę i nie zamierzam poświęcać Ci uwagi, dopóki się nie uspokoisz.

Cytat:
Teraz na przykład śpi potulny jak baranek ale wczoraj co ja z nim miałam masakra,kary ma takie że wrzucam go na dwór ale muszę go wynosić niestety niedługo go nie poradzę i jak mam go karać.


A jak konkretnie wyglądała ta wczorajsza masakra?... Wink Co robił? Jak reagowałaś?
Wyrzucanie na dwór to też nie najlepszy pomysł.
Wyrzucasz go tam kiedy jest czas na karę i wtedy kiedy jest noc... czyli piesek śpi na dworze bo był niegrzeczny? A więc śpiąc w nocy na dworze pokutuje za cały miniony dzień? <w>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalia dnia Pią 15:05, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 17:00, 07 Maj 2010    Temat postu:

Zalezy jakie przyprawy.... Wiadomo ze sie nie daje ostrych itp. Ale naturalne jak np. bazylia swieza jak np koperku troche to mozna jak najbardziej dac. Nic w tym złego nie widze absolutnie. Moj to uwielbia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 19:53, 07 Maj 2010    Temat postu:

Ilość decyduje o tym, czy przyprawa/alkohol/cokolwiek podane psu - stanie sie trucizną. To, że pies coś lubi...nie jest przyzwoleniem na to, żeby bez opamiętania/w nadmiarze to spożywał. Twój pies lubi piwo? Daj mu je! Licz się jednak z tym, że Haś ma mniejszą wagę ciała, ergo - łatwiej go "ubezwłasnowolnić" Wink Alko ma również nienajlepszy wpływ na wątrobę psa. Czynnik "ilość" staje się niekiedy niepoliczalny.
Krysia - krzyk odstaw na wieszak...a najlepiej wyrzuć za okno. Szczenię gryzie dużo...raz, że ząbki (swędzenie dziąseł), dwa, że właśnie w taki sposób poznaje świat. Bierz się za wychowanie...nie oczekuj, że sam się ułoży...wpajaj mu pojęcia dobra i zła, wynagradzaj pożądane reakcje. Złe nawyki ciężej zwalczyć. Zdecydowałaś się na psa...nie ma tu miejsca na przerażenie...wymień je na wyzwanie.
PS: Czyli większość dnia pies spędza poza domem tak? Na noc wpuszczasz do domu...ale w związku z demolką i tak robisz mu eksmisje?
PS2: Natalia...czuję bijącą świeżość Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 20:16, 07 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Ilość decyduje o tym, czy przyprawa/alkohol/cokolwiek podane psu - stanie sie trucizną. To, że pies coś lubi...nie jest przyzwoleniem na to, żeby bez opamiętania/w nadmiarze to spożywał. Twój pies lubi piwo? Daj mu je! Licz się jednak z tym, że Haś ma mniejszą wagę ciała, ergo - łatwiej go "ubezwłasnowolnić"


Czy ty zawsze musisz brac wszystko na mus?? Jak pisałem daje mu np troche koperku czy bazyli i to bez przesady. Troszeczke dla smaku a nie daje bog wie ile. Piwo lubi mój. I raz na miesiac małe dostanie (o tym juz pisąłem gdzies) i watpie aby psu raz na miesiac małe piwo zaszkodziło.TYm bardziej ze piwo co prawda ma alkohol ale na pewno nie jest szkodliwe.Najwyzej sisnie ze 2 razy wiecej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karol




Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z upalnej Syberii
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 20:29, 07 Maj 2010    Temat postu:

Matko na niebie...a Panu co znów? Uważasz, że "piję" do Ciebie? Very Happy Po pierwsze piszę ogółem...a dwa - szkoda, że odchodzi w dal umiejętność czytania ze zrozumieniem. Przestań szukać podtekstów, a zacznij skupiać się na problemie. Przetłumaczę tekst: wszystko – byle z umiarem (w niektórych przypadkach, to sztuka).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sunshine




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: ONA

PostWysłany: Pią 20:38, 07 Maj 2010    Temat postu:

Nie wiem w jakich ilościach wolno psu podawać chmiel Razz Ale generalnie mój sąsiad miał dobermana, którego ubóstwiał, fajny psiak, wabił się Skuter. I chodził z nim wszędzie także na piwo. Też mówił że raz w miesiącu dostaje piwo, śmiał się że "na przeczyszczenie nerek" no i psa wykończył... siadła mu wątroba a wcześniej stał się chodząca beczką. padło podejrzenie raka... niestety trafne, podczas badań wyszła wątroba, wet potwierdził że piwko wyszło po latach...

Nie wiem ile mu lał jednorazowo ale tak było, pies nie żyje , ma kolejnego ale mówi że już nigdy więcej. Bardzo cierpiał aż żal było patrzeć jak taki wielki facet chodzi przybity ze łzami w oczach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 20:39, 07 Maj 2010    Temat postu:

Ja ze zrozumieniem czytam. Chodzi mi o to ze napisałem o koperku itp. Tak wiec zrozumiałem ze dla ogółu to napisałes. To normalne że sie nie przesadza i absolutnie np ostrych rzeczy psu nie daje. Ale nie zaszkodzi dac w niewielkij ilosci czegos tam (czyt. aby pachniało )

Generalnie zgadzam sie z Tobą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Empik




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 1309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
Płeć: ON

PostWysłany: Pią 20:43, 07 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
Też mówił że raz w miesiącu dostaje piwo, śmiał się że "na przeczyszczenie nerek" no i psa wykończył...


Nie ma takiej opcji .

Jak raz na miesiac czy połtora miesiaca dasz małe piwko psu (małe) to na pewno nic mu nie bedzie.


Moj ojciec za komuny znał faceta z "Gruby"

Miał jakiegos kundelka (lata 70 ) pił ten pies jak alkoholik. Dozył 16 lat.

Pamietam bo ojciec sie ostatnio smiał i mowił o tym jak Baster mu chciał ukrasc piwko ze stołu Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> SZKOLENIE / WYCHOWANIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin