Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna Siberian Husky najwieksze forum rasy husky
Siberian Husky forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nie chce jesc a wczoraj ....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ŻYWIENIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maska




Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stanisław Dolny
Płeć: ON

PostWysłany: Sob 12:28, 29 Sty 2011    Temat postu:

masarnia jest w kazdym miescie wiec napewno znajdziesz jakies serca, watrobki i inne podroby, ktorys napewno zasmakuje twojemu pupilowi Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 10:14, 30 Sty 2011    Temat postu:

Tak, tylko że Bruno je wszystko jeden dzień, na drugi musi być coś innego. Z suchej karmy to tylko ARION - ma w misce, bo nie mogę powiedzieć że to je.Gotuję najczęściej dwa garnki i daję na zmianę, ale odgrzewane też mu nie bardzo podchodzi. Ostatnio hitem u mnie jest ryż z warzywami i drobiową wątróbka, no i jeszcze pomidorówka z makaronem. Zresztą nosa nie oszukam jak wyczai , że robiłam kotleciki i się nie podzieliłam to później trzy dni nic nie chce jeść.

No i zapomniałabym - pizza z szynką i jajkiem - za to dałby się pokroić, nie potrafi przejść obojętnie obok pizzerni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 11:28, 30 Sty 2011    Temat postu:

Moje jedzą wszystko co dam. Pewnie, że mają swoje ulubione rarytasy ale jeżeli mam co innego, to i to zjedzą.
Tak czytam wyżej, Kasia a Ty pozwalasz aby jedzenie stało cały dzień w misce?
Nie rób tak, jak nie zje miskę zabieraj, niech tylko ma miskę z wodą cały czas. Ja także karmię Arionem, Miecię odchudzam to ma co innego, ale reszta to tę karmę.

A jeżeli chodzi o dokarmianie (kilka postów wyżej) to tak naprawdę to nie wiesz ile zjada Twój pies?

A to prawda, że Josere można zalać letnią wodą i tworzy się gararetka?
Kiedyś miałam taką dobrą karmę niemiecką którą właśnie się zalewało wodą trochę odczekało i tworzyła się gararetka, ale wtedy to była Kala sama przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiola dnia Nie 11:32, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ebonique
Moderator



Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 11:43, 30 Sty 2011    Temat postu:

jak josere zalać ciepłą wodą to się robi papka Ale najlepsza do tego jest family dla szczeniaków najszybciej się rozmacza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
emka




Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 11:45, 30 Sty 2011    Temat postu:

wiola napisał:
A to prawda, że Josere można zalać letnią wodą i tworzy się gararetka? Kiedyś miałam taką dobrą karmę niemiecką którą właśnie się zalewało wodą trochę odczekało i tworzyła się gararetka, ale wtedy to była Kala sama

Tak się dzieje z Joserą Festival. Ja od jakiegoś czasu odstawiłam Joserę i daję mojemu tylko gotowane żarełko i zaobserwowałam, że już prawie nie widać tych zmian skórnych, które miał od jesieni. Więc przypuszczam, że jakiś negatywny wpływ ta karma musiała wywierać na mojego psiaka. Po tym jak ją odstawiłam, zaróżowienia ze skóry zniknęły i prawie wszystko już sierścią zarosło. Wcześniej karmiłam nią, bo miał biegunki, ale któregoś dnia spróbowałam mu dać coś gotowanego, potem następne gotowane i jak na razie ok, a nawet lepiej niż po Joserze. Może nauczył się już jeść bez połykania i wszystko ładnie trawi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Nie 12:03, 30 Sty 2011    Temat postu:

Zgadzam się z Tobą i wiele razy zabierałam miskę, ale on jest strasznym grymasidłem i chyba wyczuł, że mi bardziej niż jemu zależy by zjadł, a ja nie wiem co mam robić, bo głodówki to dla niego chleb powszedni. Gotuję i się wściekam, że on nie chce jeść.
To wygląda tak: Rano nakładam jedzenie, czekam pół godziny, zabieram, po południu ponawiam próbę - Bruno już jest obrażony, nawet nie patrzy w stronę miski - na drugi dzień podobnie tylko że w nocy opróżnia miskę z suchą karmą( bo suchą ma cały czas)kolejny dzień podobnie. Tak długo aż przygotuję mu to co lubi - nie zawsze zdrowe.
Mój problem polega na tym,że nie mogę patrzeć na jego obrażoną mordkę. Nie chce się ze mną bawić, nie przychodzi gdy go wołam, ostentacyjnie odwraca łeb. Na spacerach się ożywia, a w domu mnie ignoruje.Kiedyś się zaparłam i zabrałam wszystko, pomyślałam , że skoro mu nie pasuje moje jedzenie to przerzucę go na suchą karmę, ale wychudł i się poddałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:16, 31 Sty 2011    Temat postu:

A może jemu ta sucha wystarcza. Te pieski dużo nie jedzą, ja też zawsze się martwię, że daję za mało to potem mam je zapasione i muszę odchudzać.
Poza tym jeżeli on ma tą suchą karmę, cały czas to nie martwi się, że będzie głodny jak nie zje gotowanego, bo i tak jedzenie cały czas jest.
A próbowałaś kiedyś zabierać i tą suchą karmę? Może wtedy zacznie jeść to co jemu dasz.
Z obrażaniem się to wiem co to znaczy, ale nie przejmowałam się Kalą, a teraz to i ona pod tym względem się zmieniła bo nie jest sama. Kiedyś także nie chciała wszystkiego jeść, Iskierka nawet teraz robi focha i nie chce karmy bo czeka kiedy wkońcu dam jakieś kości, surowe lub gotowane mięso, ale ja ty się nie przejmuję, nie chce teraz to zje jutro albo wieczorem. Wczoraj zgrysła pół ucha świńsiego z wapnem to i połowę swojej porcji zjadła, dziś zje wszystko kiedy zgłodnieje.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiola dnia Pon 14:17, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 14:23, 31 Sty 2011    Temat postu:

Martwię się o niego bo jak czytam wasze posty to pieski ważą do 35 kg a mój ma zaledwie 25 kg. Dużo biega, dużo się rusza i grymasi.
Nie dość że mam syna niejadka, to jeszcze codziennie muszę kombinować co wymyślić dla psa by jadł. Z tym nocnym jedzeniem to mi się wydaje, że on cały dzień czeka na rarytasy z naszego stołu i dopiero jak jest przekonany że nic nie wyżebra to bierze się za swoje.

Ale masz rację od dziś koniec, będę dawała dwa, razy jak nie zje to zabieram suchą i gotowaną i koniec z nocnym podżeraniem.

Spróbuję też ignorować jego miny!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Pon 14:42, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maska




Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stanisław Dolny
Płeć: ON

PostWysłany: Pon 16:38, 31 Sty 2011    Temat postu:

35 to malamuty waza albo jakies spaslaki.

chyba, ze twoj ma cos z malamuta i jest jakims mutantem, ja uwazam, ze 25kg to bardzo dobra waga jesli pies ma odpowiednia duza dawke ruchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 17:50, 31 Sty 2011    Temat postu:

Maska napisał:
35 to malamuty waza albo jakies spaslaki.


Ej ej.... Hyhy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 21:53, 31 Sty 2011    Temat postu:

Moje kiedy zaczynają dochodzić do takiej wagi, to już staram się je odchudzać. Najgorzej mam z Miecią bo przekracza te 25 kg i odchudzam ją jak tylko mogę, a reszta to poniżej i to także zależy od budowy. Iskierka z taką wagą to była by zapasiona, bo jest drobna. Musisz sama ocenić, patrząc na jego budowę czy jest ok czy też trochę za szczupły. Popatrz na zdjęcia z wystaw (na wystawach futra są u niekórych napuszane więc trzeba uważać), jeżeli w budowie przypomina te z zawodów to z tamtymi porównaj i myślę, że sama dojdziesz jak powinien wyglądać. No chyba, że jak pisali wyżej, że może ma coś z malamutka ale patrząc na zdjęcie-to raczej nie.
Wiem, że ciężko jest się nie przejmować pieskiem kiedy się obraża, ale to wkońcu takie dopieszczanie jest strasznie męczące, tym bardziej, że jeszcze musisz pilnować aby synek zjadł.
No i spróbuj, może akurat pomoże, u Kali to działało kiedy była sama, dziś także nie chciała jeść tylko trochę, no ale jak nie dziś to jutro, widocznie dziś tyle jedzenia nie potrzebowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meg
Moderator



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Pon 23:17, 31 Sty 2011    Temat postu:

Kasia napisał:
Martwię się o niego bo jak czytam wasze posty to pieski ważą do 35 kg a mój ma zaledwie 25 kg.


czyli twój w normie 35 nie przekroczył. Poza tym nie masz co się martwić, mój kudłaty waży 29kg dokładnie, więc twój nie odbiega od naszych "forumowych standardów" że tak to nazwę Razz

Jakby było poniżej 20 to już coś nie tak.

A na niejadka mam jeden sposób tylko. Jak mój kombinował i nie jadł (w naszym przypadku) karmy to go przegłodziłam. Tzn dostawał 2 razy dziennie na 20 minut miche. Jak nie zje to trudno. Wiem wiem - może i tyran ze mnie, ale po 2 dniach sie złamał. Pierwszy dzien wytrzymał, a drugi cały czas chodził i szukał szamy koło stołu i u nas. Nie dostał... więc na noc już karme zjadł
już nie mam problemów z tym że nie jje. ale...mim psem nie wiem czy sie warto sugerować. specyficzny jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasia




Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 10:23, 01 Lut 2011    Temat postu:

Jak napisałam, tak zrobiłam. Wczoraj nic nie zjadł, no właściwie tak 1/4 z miski po wieczornym bieganiu. A teraz od rana patrzy się z pode łba, ale poranną miskę zignorował.

Moim zdaniem malamuta nie przypomina.
Wstawię dzisiaj fotki z wieczornych harców, tylko ciemno było i niewiele się nadaje do pokazania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Wto 10:32, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiola




Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 15:28, 01 Lut 2011    Temat postu:

Zobaczysz poobraża się ale wkońcu zacznie jeść tylko wytrzymaj.
U mnie Mania i Iskierka są w granicach 19/20 kg, Kala trochę więcej z 22/23 z Mieci wagą jak pisałam walczę jak zbiję to się pochwalę.
Meg wcate nie jesteś tyranem, ja także podobnie robiłam i nadal robię. Jak wymyśla to trudno nie ma.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiola dnia Wto 15:32, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arwilla
Moderator



Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie ;)
Płeć: ONA

PostWysłany: Wto 15:40, 01 Lut 2011    Temat postu:

Ja nawet z dzieckiem tak robię... Hyhy
Ot, taka ze mnie zła matka i pańcia... przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Siberian Husky najwieksze forum rasy husky Strona Główna -> ŻYWIENIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin