Siberian Husky najwieksze forum rasy husky

sunshine · Wysłany: Nie 2:01, 07 Mar 2010 Temat postu: Bikejoring

Od A do Z

Jak powinien wyglądać dobry rower do bike? Firmy, opony, hamulce.
(mile widziane linki z konkretnymi propozycjami:).)
Sprzęt ogólny,również dla nas, sprzęt dla psa a także treningi.

Generalnie... kompedium wiedzy o bikejoringu:).
(Nie żebym była żółta w tym, ale sporo rzeczy nie wiem^^, a myślę że i innym się przyda:))

przeszlus · Wysłany: Nie 8:32, 07 Mar 2010 Temat postu:

Ja za dużo nie wiem,ale pomóc mogę. Ale jak to będzie wyglądało że Shira ciągnie rower czy biegnie koło niego,bo to ważne.

Ebonique · Wysłany: Nie 10:47, 07 Mar 2010 Temat postu:

sunshine zarejestrowałaś się na S-O nie? To jeśli chodzi o rower to jest tam masę tematów jaki dla kogo za ile itp itd i wypowiadają się ludzie którzy naprawdę w tym siedzą więc warto tam poczytać Wink

Jeśli puki co chcesz zacząć amatorsko to wystarczy, porządny (w sensie trudno się rozwalający) rower z dwoma amortyzatorami, dobrymi hamulcami i co najważniejsze pałąkiem. Bez pałąka lepiej się na rower nie wybierać i bez dobrze podciągniętych hamulców (z doświadczenia wiem...) Very Happy

Pierwszy rower z resztą i tak pewnie szybko rozwalisz...
Dla siebie jakiś obcisły aerodynamiczny strój Wink

(głównie na zawody) do tego koniecznie rękawiczki i kask, a jeśli masz psa świra to i ochraniacze
Kwadratowy

Do planowania treningów przydaje się licznik i tak ustalasz sobie np. plan treningowy na miesiąc - dwa przed zawodami. Zaczyna się od krótkich treningów żeby pies załapał o co w ogóle chodzi (3-4km) Co jest najistotniejsze pies musi być zawsze przed rowerem. Pies powinien biec galopem, jak tylko zwalnia to zatrzymujesz się na chwilę i ruszasz znowu galopem. Tak, żeby załapał, że trzeba dawać z siebie wszystko wraz z wyrabianiem kondycji odcinki galopu będą coraz dłuższe. Więc potem można wydłużać trasę treningu aż do odległości jak na zawodach. Na początku nie powinno się psu za bardzo pomagać, aby nauczył się, że jak nie ciągnie to nie jedziemy (jak pies np. nauczy się, że pod górkę zawsze mu pomagasz to potem już sam nie pociągnie). Na początku treningi powinny być siłowe, dopiero jak pies nabierze wprawy i kondycji zaczynamy mu pomagać, żeby nauczył się prędkości. Treningi 3- 4 razy na tydzień nie więcej bo się zrazi i w miarę możliwości jak najbardziej zróżnicowane trasy.
A sprzęt dla psa to standardowo lina z amortyzatorem (ale bez karabinka bo na zawodach nie może być karabinka od strony roweru, żeby się nie wypiął i nie uderzył psa) szory, obroża półzaciskowa (dobrze jak jest możliwość dopiąć szorki do obroży, żeby zapobiec wycofaniu się psa z szelek, co cwańsze opanowały tą sztukę, ja mam np. jedną taką Razz

) i dobra wysokoenergetyczna karma, żeby miał siłę.
Jeśli chciałabyś na poważnie zajmować się tym sportem to najlepiej pytaj na S-O jest tam kilku pasjonatów którzy na pewno Ci pomogą, ale do profesjonalnego bikejoringu to potrzebowałabyś jeszcze Greystera Razz

Bo hasiory i huskopodobne to nie za bardzo są do tego stworzone Kwadratowy

Inarugowa · Wysłany: Nie 11:45, 07 Mar 2010 Temat postu:

No |Ada już chyba wszystko napisała. Poszukaj na |SO, tam jest mnóstwo tematów, ja nawet kiedyś taki założyłam. Jak znajde dam linka.
Wszystko zależy też od tego czy chcesz sobie z pieskiem amatorsko pomykać w lesie za domkiem czy jeździć na zawody. No i od tego jakiego masz psa, jedne nie chcą ciągnąć wcale, inne tylko z drugim psem a jeszcze jedne same świetnie sobie radzą. Ja np. nie jeżdżę na zawody i nigdy nie pojadę dlatego nie pozwalam się bardzo rozpędzać pieskom, żeby mnie nie zabiły, nie zależy mi na tym, żeby strasznie szybko biegły (wiem, wiem, może trochę głupie). Bardziej skupiam się na tym, żeby po prostu się zmęczyły i wcale nie muszą extra szybko biec. Razz

SaRaX · Wysłany: Nie 12:31, 07 Mar 2010 Temat postu:

Ja bym najpierw zaczęła od wyjaśnienia tego jakże dziwnego pojęcia bo niektórzy na tym forum w ogóle nie wiedzą co to pojęcie oznacza. Smile

Ja się domyślam ale nie do końca jestem pewna. Wink

marzata · Wysłany: Nie 13:08, 07 Mar 2010 Temat postu:

o chyba z opisu jasno wynika, że to sport gdzie pies CIĄGNIE rower.

Gość · Wysłany: Nie 13:13, 07 Mar 2010 Temat postu:

bikejoring, to klasa na zawodach w której startuje kolarz z psem, podłączonym do roweru linką z amortyzatorem
wygląda to mniej więcej tak.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli chodzi o kolarza to zestaw standartowy:
1. Kask, mocny z atestem (czyli każdy rowerowy)
2. Rękawiczki mocne, ale nie usztywniane tzw. piratki, lub rowerowe
3. Strój sportowy. Dobrze sprawdzają się stroje termiczne.

Jeśli chodzi o psa:
1. Szelki (sled, lub Zero DC, -ja mam sledy, na guardach potrafią psy się obcierać)
2. Smycz z amortyzatorem
3. Obroża
4. pies nie biega w kagańcu.

Rower.
Dla amatorów wystarczy każdy który ma dobry osprzęt. (przerzutki też są ważne, nie tylko hamulce)
Ja korzystam z Levelów a4 i a6, wcześniej z heksagona v2 albo v4 juz nie pamiętam.

Dla sportowców, rower to podstawa. Jak najlepszy, jak najlżejszy i jak naj wytrzymalszy.
Prym wiodą levele krossa, jednak w naprawie są beznadziejne- często ciężko z częściami.

A trening?
To już zależy od psa.

SaRaX · Wysłany: Nie 13:15, 07 Mar 2010 Temat postu:

Gość · Wysłany: Nie 13:23, 07 Mar 2010 Temat postu:

Nie ma za co

sunshine · Wysłany: Nie 17:57, 07 Mar 2010 Temat postu:

O dziękuję bardzo:)

Pożyteczne sprawy:). Ogólne pojęcie mam, ale nie ma jak to rady osób które już próbują Smile

. Chodzi też o to jak zacząć żeby zrobić to dobrze(tak jak Ada napisała jak zaczynać właśnie, żeby pies nauczył się ciągnąć, a nie nauczył się lenia:Palbo żeby go nie zniechęcić)
Pomysł z tematem....ciężko na necie znaleźć konkrety, a na stakeoucie nie każdy z nas jest. Myślę że to się tu przyda też

(oczywiście nie omieszkam czytać rad "speców" w dziedzinie Very Happy

)

Jeśli chodzi o mnie... zacznę dla zabawy. Shira biegać kocha (ale coś dziwnego w tym nie? hihi). Znajomego który już z psem jeździ (amatorsko) też, więc fajnie by było się po ścigać Very Happy

.
Zawody...może kiedyś, ale raczej dla zabawy:) ( wiadomo Shira rodo nie ma a po za rasą z greysteramy nie mamy szans:D).
Po za tym ja rowerek kocham:) mam kilka w piwnicy... jeden leciutki jak piórko ale doopka będzie bolała bo bez amortyzatorów... Razz

Jeden z amorkami ale ciężka krowa:/... jak pójdę do pracy (już pewnie we wakacje) to wezmę sobie rower na raty i to już konkretny. Po co dwa razy kupować. Wolę raz a porządnie:).

Po Shirze się spodziewam że sama będzie szybko tracić zapał do ciągnięcia... Widze jak biega, ciągnie przez pewien czas, później ją nakręcam ale biegnie z przodu i momentami tylko ciągnie.
Na ochotnika zgłaszają nam się już inne huski że chętnie dołączą (Shiry siostra prawdopodobnie będzie biegać z Shirą) ale najpierw to ja się muszę poczuć na siłach na dwa psy. (wiecie bardzo kocham swoje zęby Very Happy

)

Shirę też może czekają sanki za rok Very Happy

. Shiry ojciec kocha ciągnąć rower i jego właściciele powiedzieli że zbudują mu sanie i z Shaki (siostra Shi) będą ciągneli, więc i Shirę im podeśle:P. W miarę jedzenia apetyt rośnie więc może i wózka się kiedyś dorobimy^^. Liczy się dobra zabawa dla obu stron (pies i opiekun) więc w praniu zobaczymy co z tego wyjdzie Smile

.

Natalia · Wysłany: Pon 13:35, 08 Mar 2010 Temat postu:

Ja tam używam roweru, którego otrzymałam na komunię Wink

Nawet nie wiem czy to jest górski, czy nie, próbowałam szukać go w necie ale nie mogę znaleźć.
W każdym razie ma chyba 2x amortyzatory, ale jest ciężki dosyć.
Już trochę rozklekotany, przez te jeżdżenie po nierównych drogach i kierownica się trochę rusza i rowerek skrzypi, ale mam nadzieję że tata go na wiosnę naprawi Smile

A i pochwalę się, ze zaliczyłam tylko 1 glebę.

Bo jak jadę to oczy mam dookoła głowy, ale ten jeden raz sie zamyśliłam i akurat w tym momencie Sili się zachciało zatrzymać.
Ale nie było źle, tylko mi się rower "przekręcił".

Maska · Wysłany: Wto 22:11, 09 Mar 2010 Temat postu:

witajcie, ja korzystajac z tematu chcialbym zapytac o sprzet Smile

tzn. mam na oku zakup pasa biodrowego aby miec mozliwosc swobodnego bigania z moim malenstwem, ale nie ma pojecia jaka dokupic do tego linke...

i nie wiem tez jaki dodatkowy osprzet potrzebuje do rowera.

prosze o podpowiedz i bylbym wdzieczny za linki do allegro aby miec wszystko bialo na czarnym Smile

z gory dzieki Kwadratowy

Gość · Wysłany: Śro 7:31, 10 Mar 2010 Temat postu:

Hej.
Linka z amortyzatorem, czyli taka której pewna część składa się z gumy.
np. coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do roweru, to z dodatków polecam jedynie pałąk, czyli zabezpieczenie smyczy przed wkręcaniem w koło. Ja używam wysięgnika, jest fajniejszy, zawsze można go odczepić, no i jest do wielokrotnego użytku. Niełamliwy.
Ja mam ten:
[link widoczny dla zalogowanych]

A poza tym, to standartowy osprzęt- hamulce, przerzutki

sunshine · Wysłany: Śro 18:15, 10 Mar 2010 Temat postu:

Maska...a co to znaczy maleństwo? Very Happy

Chyba nie szczyl co? Razz

Maska · Wysłany: Śro 20:13, 10 Mar 2010 Temat postu:

moje malenstwo ma 3,5 miesiaca Smile